nic nie musisz, możesz. znajdz w moich poprzednich wypowiedziach słowo 'ławka', a potem na ten temat cos napisz ?! w jakim kontekscie wypowiadałem sie o gołebiach? czy ktos mnie sprowokował do tej wypowiedzi? czy jest w opisie lub temacie słowo wytłumaczenia 'o co chodzi' w tej fotografii? mógłbym odpowiedzieć na Twoje pytania ale wydaje mi się, że zrobiłem to już wczesniej. Jezeli oczekujesz odpowiedzi, zmuszam Cie do przeczytania tego czego nie chcesz...:) pozdrawiam.
a musze? musze czytac czyjes wypowiedzi zeby sobie stwierdzic czy cos mi sie podoba czy nie? :) fota nie jest ok, za duzo tu nawzajem zwalczajacych sie motywow, piszesz o lawce a na kadrze jest ona w zasadzie tlem, skryta w polowie za roslinami, piszesz o golebiach, a na polowe kadru od dolu masz informacyjnie nieistotny chodnik a dopiero na 2gim planie sa ptaki...
a dlaczego uwazasz ze na lawce musza byc ludzie, ja bym wolal np dmuchanego krokodyla, fota bylaby o wiele ciekawsza :p moglbym zrobic zdjecie bankomatu i twierdzic ze pokazuje to czego nie ma a powinno byc - czlowieka wybierajacego kase :) w koncu bankomaty sa zrobione i kojarzone z ludzmi przy nich...
no sorry, jesli chodzilo ci o interpretacje gata82, to nie przekonuje mnie, na takiej zasadzie moge zrobic zdjecie calkiem czarne i powiedziec ze wlasnie ludzie wyszli z pokoju i swiatlo wylaczyli :) malo sie rzucaja w oczy te golabki
psboy, jak masz chwilę, odczytaj opis a potem dyskusję pod zdjęciem. sa tacy, którzy nie potrzebują tłumaczenia ( Gata82 [2008-12-04 17:53:34] ) :) pozdrawiam.
Jarek, no właśnie rozpisałeś konspekt na rzucony temat. A podwórko na zdjęciu? No cóż - cudne, aż się prosi o „element ludzki” (czytaj kobiecy) :)))...
Malczer, myslę, że nie przesadzam, możemy przeliczać się przykładami aktywnośći i jej braku ale czasy mamy takie, że ta aktywność w wieku o jakim pisałem spada. Twój Junior skoro robi takie foty, mniemam, że jest starszy :) P.S. piszesz o rowerze itp, ja piszę o zabawach w grupie, kontakcie z żywym człowiekiem, tego dzis nie ma lub wystepuje w 'śladowych ilościach'.
Malczer - tylko poruszyłeś ważną kwestie - " rodzicom jest wygodniej, jak dzieci siedzą w domu pod kontrolą" i moze nawet nie tylko o kontrole jakąkolwiek tu chodzi. Po prostu nie trzeba z dzieckiem nigdzie iść, niczego mu tłumaczyć - mamusia ogląda tysięczny odcinek serialu, tatuś gazetka po pracy albo piwko, a latorośl - to co dzieciaki lubią teraz najbardziej - komp z kolegami. I nie można ściskać tego na barki "bo po pracy zmęczony, bo obiad trzeba zrobić ..." ;)
Jarek, zdrowe z przyjemnym :) tak było kiedys z nami, do czego to doszło, że teraz nasze dzieci trzeba będzie tego uczyć...:( Gata, Ty pisałas jak i ja pisałem, przejrzałas mnie ;) pozdroo
Dogfog, bez przesady, mój Junior pomimo wielu zajęć, kompa, komórki itepe, zawsze znajdzie czas na rower lub podobne rozrywki na świeżym powietrzu. Jak się chce to można, oczywiście - w pewien sposób - rodzicom jest wygodniej, jak dzieci siedzą w domu pod kontrolą :)...
hej Marcin, kwadrat, kwadratem, gołebie ptakami ale te podwórka dzisiejsze... czy widziałeś w ostatnim czasie bawiące się w większej grupie kilkunastoletnie dzieciaki na takich podwórkach?? Czy jak zapytasz 13-15 latka kiedy ostanio bawił się na świezym powietrzu w dwa ognie, klasy itp to czy Ci odpowie? Nie! Zapyta co to takiego!! To jest tragiczne i smutne i to chciałem tutaj pokazać, zamiast cieszących się zabawą dzieci mamy gołębie, małolaty siedzą przed kompem :(
podoba mnie sie toto
Gołębie mnie wkurwiają jako gatunek ptaka... Ale zdjęcie bardzo dobre.
:) podoba się klimat
dobreee;)
a ja odebrałam inaczej.. :) mój faworyt -> wróbel ;))
nic nie musisz, możesz. znajdz w moich poprzednich wypowiedziach słowo 'ławka', a potem na ten temat cos napisz ?! w jakim kontekscie wypowiadałem sie o gołebiach? czy ktos mnie sprowokował do tej wypowiedzi? czy jest w opisie lub temacie słowo wytłumaczenia 'o co chodzi' w tej fotografii? mógłbym odpowiedzieć na Twoje pytania ale wydaje mi się, że zrobiłem to już wczesniej. Jezeli oczekujesz odpowiedzi, zmuszam Cie do przeczytania tego czego nie chcesz...:) pozdrawiam.
a musze? musze czytac czyjes wypowiedzi zeby sobie stwierdzic czy cos mi sie podoba czy nie? :) fota nie jest ok, za duzo tu nawzajem zwalczajacych sie motywow, piszesz o lawce a na kadrze jest ona w zasadzie tlem, skryta w polowie za roslinami, piszesz o golebiach, a na polowe kadru od dolu masz informacyjnie nieistotny chodnik a dopiero na 2gim planie sa ptaki...
to ja tylko zapytam, czytałeś poprzednie wypowiedzi, moje , Jarka i Malczera?
a dlaczego uwazasz ze na lawce musza byc ludzie, ja bym wolal np dmuchanego krokodyla, fota bylaby o wiele ciekawsza :p moglbym zrobic zdjecie bankomatu i twierdzic ze pokazuje to czego nie ma a powinno byc - czlowieka wybierajacego kase :) w koncu bankomaty sa zrobione i kojarzone z ludzmi przy nich...
na zdjęcie całkiem czarne mógłbys powiedziec, że jest całkiem czarne i tyle a tutaj widać troche tego co jest a wcale nie widac tego co powinno byc...
no sorry, jesli chodzilo ci o interpretacje gata82, to nie przekonuje mnie, na takiej zasadzie moge zrobic zdjecie calkiem czarne i powiedziec ze wlasnie ludzie wyszli z pokoju i swiatlo wylaczyli :) malo sie rzucaja w oczy te golabki
psboy, jak masz chwilę, odczytaj opis a potem dyskusję pod zdjęciem. sa tacy, którzy nie potrzebują tłumaczenia ( Gata82 [2008-12-04 17:53:34] ) :) pozdrawiam.
nie bardzo wiem co jest tematem, glowny motyw, łer?
jestem wierny sis :))
a więc jednak Julka ;))
Malczer, to z Autorem trzeba zagadać ;) choć jak widzę sam już coś proponuje :)
Malczer, mam juz ilforda, w sobotę zabieram sis na podwórka...;)
Jarek, no właśnie rozpisałeś konspekt na rzucony temat. A podwórko na zdjęciu? No cóż - cudne, aż się prosi o „element ludzki” (czytaj kobiecy) :)))...
Malczer, myslę, że nie przesadzam, możemy przeliczać się przykładami aktywnośći i jej braku ale czasy mamy takie, że ta aktywność w wieku o jakim pisałem spada. Twój Junior skoro robi takie foty, mniemam, że jest starszy :) P.S. piszesz o rowerze itp, ja piszę o zabawach w grupie, kontakcie z żywym człowiekiem, tego dzis nie ma lub wystepuje w 'śladowych ilościach'.
Malczer - tylko poruszyłeś ważną kwestie - " rodzicom jest wygodniej, jak dzieci siedzą w domu pod kontrolą" i moze nawet nie tylko o kontrole jakąkolwiek tu chodzi. Po prostu nie trzeba z dzieckiem nigdzie iść, niczego mu tłumaczyć - mamusia ogląda tysięczny odcinek serialu, tatuś gazetka po pracy albo piwko, a latorośl - to co dzieciaki lubią teraz najbardziej - komp z kolegami. I nie można ściskać tego na barki "bo po pracy zmęczony, bo obiad trzeba zrobić ..." ;)
Jarek, zdrowe z przyjemnym :) tak było kiedys z nami, do czego to doszło, że teraz nasze dzieci trzeba będzie tego uczyć...:( Gata, Ty pisałas jak i ja pisałem, przejrzałas mnie ;) pozdroo
Dogfog, bez przesady, mój Junior pomimo wielu zajęć, kompa, komórki itepe, zawsze znajdzie czas na rower lub podobne rozrywki na świeżym powietrzu. Jak się chce to można, oczywiście - w pewien sposób - rodzicom jest wygodniej, jak dzieci siedzą w domu pod kontrolą :)...
Michał - samo sedno ! po łąkach, parkach i starych uliczkach tylko fociści biegają ;)
hej Marcin, kwadrat, kwadratem, gołebie ptakami ale te podwórka dzisiejsze... czy widziałeś w ostatnim czasie bawiące się w większej grupie kilkunastoletnie dzieciaki na takich podwórkach?? Czy jak zapytasz 13-15 latka kiedy ostanio bawił się na świezym powietrzu w dwa ognie, klasy itp to czy Ci odpowie? Nie! Zapyta co to takiego!! To jest tragiczne i smutne i to chciałem tutaj pokazać, zamiast cieszących się zabawą dzieci mamy gołębie, małolaty siedzą przed kompem :(
miłe oku
nikt na ławeczce nie siedzi, dzieci nima, ino gołębie zostały ;))
ładnie w kadrze poukładane, cały urok na PE widać