Miejmy nadzieję, że ptaków depresja nie dotyczy :)

Hyhyhy - też depresant? Jak mu nie dasz jeszcze trochę okruszków, to zaraz skoczy :)))

Też go dopadła? ;))

Iskier wręcz uwielbia gołębie ;) a ten sobie myśli - "skoczyć, nie skoczyć ... na poranne paskudzenie" :)))

i te czerwone oczka... :))))

bdb kadr

aaa, sraluchy dwa.... jeden duży drugi mały

desperat :)

ja bym pokazał więcej tego zakratowanego okna, silniejszą wymowę miałoby to zdjęcie

i wiesz co Ci powiem... no może zasugeruję ;-) z uśmiechem w klubie fajnie jest ;-)

Ma_rys.... więc raźniej będzie ;-)

nooo ja już zapisana do tego "klubu" jestem ;-))

znasz ten akademicki kawal.spotykają się dwa gołębie -jeden grucha drugi jabłko:)

Coś w tym zdjęciu jest. Ciekawe. Szczególnie z tytułem.