Za duży kontrast egzystrencjalny -familok&samochut,trzeba było osłabić np.niespodziewanym aktem,choć myślę że kominiarz też byl by dobry:))).....Nie no żartowałem, fajna etiudka szkoda że nie kolor.pzdr
aderson- zdjecie jest z serii GNIOTEK.. bardziej oddaje moj stan ducha dzisiejszego.. fakt.. Znasz te dzielnice?? Znasz slaskie familoki?? nie wiem, moze znasz, bo nie wiem kim jestes.. jakbys znal takie miejsca, to wiedzialbys jaki to kontrast..
widac ze nie masz sił... na czym tu polega samo zycie? ze na ulicy stoi błyszczący samochod, którym nie chcesz odjechać? na tym ze on pyszny a otoczenie bidne? byłoby wiarygodne gdybys chciala nim odjechac
a nie zauwazylas Dzimi ze ten Nikisz wlasnie taki popieprzony, familoki, szarzy jakby nie domyci ludzie a na chodnikach takie lub bardziej takie samochody
No... Dzimcia, samo. A to drzewko w LG to po co? Wiesz, co ja bym zrobił? Obciął bym samochód tak, żeby zostawić tylko maskę (od początku przednich drzwi) i prawą stronę tak, żeby została tylko lampa. Spróbuj. :-)
hihihihihi????
hihihi
no jasne... pod moje... jakie moje... a to moje...
MARUDA! wypad !!idz pod swoje sffinko;PP ze swir, to wiem;)) heheh..
free.art.pl/artman/swir - jakby ktos sie nudzil :)))
to juz znasz moje odczucia... po dzisiejszych wypocinach M&K
posmiac?? z MOJEGO zdjecia?? ;)NIEEE!! andrzej: do "filmiku" ;))
linka do VII ?
kurka;) jak tak bardzo nie pauje to zdjecie to..PRECZ;)) mnie tam dzis malo do smiechu..heheh.. BTW.Andrzej- niezla linka;))PP
to trzeba tak z kata, i uwazaj na refleksy szybek, daj na wspolczynnik plaszczyzny odbicia... zeby to wyrownac i bedzie OK :)))
wrzuce kiedys specjalna wersje dla ciebie.. hehehe
niestety... z powodu braku czasu wyrenderowalam tylko jedno ujecie... nic sie wiecej nie da zrobic.. tlo wstawiane w fotosklepie...
ale ten brudek na tylnej feldze jest niemalze jak rzeczywisty...
nie gadaj... to rendering...? ach te nowoczesne mozliwiosci... jak rendering to juz nie fotografia...
ale za to grzyb na scianach sie nie sciele A:)))
te mury wiecej wytrzymaja niz bloki, ktore sa na osiedlach budowane w latach 70-tych, 80-tych :)))
kontrasty
powodzenia...
a tak w sumie to ladna ta kamienica, nawet mozna by w niej wygodnie mieszkac...
przykladowo, jak cos jest na barycie to... , no dobrze juz nie bede...
a jakie to ma znaczenie dla zdjecia?tresci?itp..?
chyba, ze w labie kaszanke odbija:))
:)))
to jest bardzo wazne, ze cos jest na papierze, a cos na CD
a co za roznica?...
pewnie skan z digi...
negatyw? czy nowe odbicia zrobione?:))
ps. czy ja moge prosic o slownik?? :P
ps. czy E to zeby?? :PPP
jaki pan taki kram.... co ja moge za to... :((
nienienie.. nie kolor;)nie bo nie;)
Za duży kontrast egzystrencjalny -familok&samochut,trzeba było osłabić np.niespodziewanym aktem,choć myślę że kominiarz też byl by dobry:))).....Nie no żartowałem, fajna etiudka szkoda że nie kolor.pzdr
chyba zaraz wrzuce jakis ladny obrazek... zimowy :))) bardzo malarski...
grrr... :P
aderson- zdjecie jest z serii GNIOTEK.. bardziej oddaje moj stan ducha dzisiejszego.. fakt.. Znasz te dzielnice?? Znasz slaskie familoki?? nie wiem, moze znasz, bo nie wiem kim jestes.. jakbys znal takie miejsca, to wiedzialbys jaki to kontrast..
widac ze nie masz sił... na czym tu polega samo zycie? ze na ulicy stoi błyszczący samochod, którym nie chcesz odjechać? na tym ze on pyszny a otoczenie bidne? byłoby wiarygodne gdybys chciala nim odjechac
heheh.. anderson? ;) to samo zycie.. ja nie szpieguje... nie mam sil...
wiec moze kogos sledzilas? dlaczego nie ma tu tablicy rejestracyjnej szpiegu dzi? nie z boku tylko z tyłu... należy to robic...
dobrze rozumiesz...
rozumiem wiec dzi, ze nie chcesz odjechac takim samochodem
brumm... brumm...
nie... nie dla mnie on.. nie dla mnie....
chcesz dzi odjechac takim samochodem?
podeslalem Ci cos na e-mail :)))
/domyslilam sie..;) /
mialo byc sporo...
spoto jest takich domow... a samochodow niewiele... zdarza sie...
Panno (pani?) Dzimello, tamto "czego" to było do "pełzaków" Maliwinkowych :-))
no wlasnie.... pewna kobieta opowiadala mi , ze placi 400 zl czynszu , kibelek na polpietrze....
a nie zauwazylas Dzimi ze ten Nikisz wlasnie taki popieprzony, familoki, szarzy jakby nie domyci ludzie a na chodnikach takie lub bardziej takie samochody
phi;) .. mnie bardziej zastanawia czy wlasciciel auta tam mieszka...
phi... to ma byc samochod? jedyne dopuszczalne dalekowschodnie auta to toyoty i hondy niektore
hehe.. nie da sie ukryc;))
hehe, mam podobne tylko ze z trabantem ... no ale Lodz to nie slunsk ;-))
"czego" to do mnie???... nie obcinam bo wole takie;)
czego?
Psyt- nie ;)
eee nie lubie pelzakow
próbowałem właśnie - bardziej mi się obcięte podoba.
Hyunday
No... Dzimcia, samo. A to drzewko w LG to po co? Wiesz, co ja bym zrobił? Obciął bym samochód tak, żeby zostawić tylko maskę (od początku przednich drzwi) i prawą stronę tak, żeby została tylko lampa. Spróbuj. :-)
No proszeto bogato macie tam na slunsku ;o)
Fujjj jaki brzydki samochod :)
kurde chcialabym takie samo życie ;) jeszcze z jakims solidnym silnikiem