Opis zdjęcia
\\"pacjent siedzi w mikroskopijnym pokoiku bez okien, przypominającym świeżo wysprzątaną celę więzienną, czeka w samotności przez dłuższą chwilę, nagle słychać zdecydowane szarpnięcie klamki i oto jest bóg pod postacią opalonego doktora, który stawia dwa pytania i zaraz znika. Przed objawieniem, a także po nim, pacjent otoczony jest armią pielęgniarek, nimf dobrodusznych i żartobliwych, lecz pozbawionych władzy. (...) w niektórych systemach opieki zdrowotnej lekarz zamienił się w kogoś, kto zjawia się przed obliczem pacjenta niczym Zeus, na moment tylko (...) twarz lekarza niewiele się już różni od ekranu komputera, od okładki pism takich jak \\\\\\\'lancet\\\\\\\' czy \\\\\\\'nature\\\\\\\', od książeczki czekowej...\\" (drugie z kolei. zapraszam do rozważań.)
czy to stan naszej medeycyny?
lubię pielęgniarki.lekarzy tylko kilku..-koniec razważań..