chyba trochę przesadziłem z tym łożem śmierci - za to przepraszam. ogólnie chodzi mi o to że mina, grymas, ułożenie głowy niezbyt korzystne, nie ciekawe i przez to też cała Twoja włożona praca w to zdjęcie jest bez zamierzonego efektu. po moich pierwszych doświadczeniach z fotografowaniem dzieci (właściwie dziecka) widzę, że to bardzo trudna sztuka. myślę, że w pierwszej kolejności trzeba wynajdywać ujęcia, w których są jakieś emocje - w minie, grymasie, w oczach dziecka - potem można dobiero to obrabiać. te emocje to połowa sukcesu. weźmy takie zwykłe zdjęcie - prosty przykład http://plfoto.com/1684170/zdjecie.html powodzenia!
poprzedni portrecik bardzo dobry, a tutaj... kompletnie mi się nie podoba. wiem ile fraidy i emocji wiąże się z fotografowaniem dziecka ale tutaj, wybacz mi, dzieciak wygląda jakby na łożu śmierci leżał i coś dziwnego się stało z brwiami i nosem - przeostrzone.
Mam też takie bardziej "happy" z tym modelem, jednak nie będę się rozdrabniał - pierwszy wybór się liczy. Pozdrawiam!
chyba trochę przesadziłem z tym łożem śmierci - za to przepraszam. ogólnie chodzi mi o to że mina, grymas, ułożenie głowy niezbyt korzystne, nie ciekawe i przez to też cała Twoja włożona praca w to zdjęcie jest bez zamierzonego efektu. po moich pierwszych doświadczeniach z fotografowaniem dzieci (właściwie dziecka) widzę, że to bardzo trudna sztuka. myślę, że w pierwszej kolejności trzeba wynajdywać ujęcia, w których są jakieś emocje - w minie, grymasie, w oczach dziecka - potem można dobiero to obrabiać. te emocje to połowa sukcesu. weźmy takie zwykłe zdjęcie - prosty przykład http://plfoto.com/1684170/zdjecie.html powodzenia!
Dzieci różne są - ich temperamenty również. Co do przeostrzenia - na oryginale tego nie ma - przesadziłem po pomniejszeniu. Dzięki za uwagi.
poprzedni portrecik bardzo dobry, a tutaj... kompletnie mi się nie podoba. wiem ile fraidy i emocji wiąże się z fotografowaniem dziecka ale tutaj, wybacz mi, dzieciak wygląda jakby na łożu śmierci leżał i coś dziwnego się stało z brwiami i nosem - przeostrzone.
oj nie ...tak ps-ute ;-(