heja Jona to stara fota, ale bardzo ja lubie-- fantastyczne wakacje ktore spedzilysmy z Jola w naszym letnim pokoju, gadajac i nic nie robaiac... taki "babski" czas... czas oddechu, ... dlugich rozmow... marzen
mnie również podoba się najbardziej, wreszcie delikatny uśmiech, zadowolenie, ale równiez zaduma, jakby myslała o czymś ciepłym, o ciepłym wspomnieniu. Brawo Kasiu!!! Czyżby ta fotka była rozwinięciem tego, co przeżywasz?
Rozumiem... Kasiu
heja Jona to stara fota, ale bardzo ja lubie-- fantastyczne wakacje ktore spedzilysmy z Jola w naszym letnim pokoju, gadajac i nic nie robaiac... taki "babski" czas... czas oddechu, ... dlugich rozmow... marzen
mnie również podoba się najbardziej, wreszcie delikatny uśmiech, zadowolenie, ale równiez zaduma, jakby myslała o czymś ciepłym, o ciepłym wspomnieniu. Brawo Kasiu!!! Czyżby ta fotka była rozwinięciem tego, co przeżywasz?
z seri tych trzech to podoba mi sie najbardziej. moze przez ten usmiech :-) LibaM.