Opis zdjęcia
Jechał rowerem, zobaczył łabędzie i...
zastanawiałam się skąd te znajome widoczki a tu się okazuje, że drepczemy tymi samymi ścieżkami. pozdrawiam
slast: a jest, więcej znajdziesz w moim blogu.
Widze to nas więcej jest -)
jak bym siebie widział pozdrawiam rowerzystów
kask jest dobry do wszystkiego. W kasku robię zdjęcia, chodzę na zakupy i jeżdżę pociągiem. Przeważnie jednak, gdy idę pod prysznic albo spać, przypominam sobie o nim...
ahhhh labedzie sa takie piekne. nic tylko je fotografowac :p
Ja laduje w plecaczek i popieprzam sobie :-)))
bardzo ciekaw jestem jak wozisz aparaty na rowerze?
Sidh:Nie widać tego na zdjęciu - ręcę opierają się na barierce mostku, na którym stoimy ;-)
qrczaki tym tamronikiem z ręki przy takiej ogniskowej...ciekawe czy będize ostre? ;)
łabędzie: a, to wyście tak uciekały ;-))
telegraf:jest na to sposób, statyw imadełkowy do kierownicy i aparat o małych gabarytach, i da się pstrykać w czasie jazdy :)
fajne pasje ...ja jednak jadac na rowerze robie mniej zdjec niz chodzac ..moze za szybko jezdze? ...:)
vickier: i MET na głowie, jeśłi o sprzęcie mowa. I nie zapomnijmy o rękawiczkach ;-))
Minolta 500si i jakis Tamronek :-)))
fajne te Twoje wierszorymy :)
dejmos: a ja autora tego wpisu ;-))
nooo teraz kojarze nawet autora tego zdjecia... :) pozdrawiam
PioSta: fajny kontrast :-))
Ok, :)
detinko: :-). Zapraszam zatem na moją stronę www - adres w moim katalogu
w sensie 2pasji, w wolnych chwilach uprawiam maratony na góralu, z cyfrą w kieszeni, zasugerowałem się tytułem i tematem foty, pozdrwaim
detinko: w jakim sensie?
w moich klimatach rowniez ale z takimi gabarytami sprzetowymi to chyba ciezko pogodzic ..... ;)
portret extra; na okładkę jakiegoś czasopisma turystyki rowerowej (jeżeli takie jest); tak trzymać
no wkońcu natknołem się na bratnią duszę :)
No a nastepnym razem jak zobacze ze nas fotografujesz to stracisz i aparat i rower;PPP Fajne zdjecie:)
Super zdjęcie!
Swój chłopak! Świetny portret sytuacyjny! Super! :-)) Pzdr.
zastanawiałam się skąd te znajome widoczki a tu się okazuje, że drepczemy tymi samymi ścieżkami. pozdrawiam
slast: a jest, więcej znajdziesz w moim blogu.
Widze to nas więcej jest -)
jak bym siebie widział pozdrawiam rowerzystów
kask jest dobry do wszystkiego. W kasku robię zdjęcia, chodzę na zakupy i jeżdżę pociągiem. Przeważnie jednak, gdy idę pod prysznic albo spać, przypominam sobie o nim...
ahhhh labedzie sa takie piekne. nic tylko je fotografowac :p
Ja laduje w plecaczek i popieprzam sobie :-)))
bardzo ciekaw jestem jak wozisz aparaty na rowerze?
Sidh:Nie widać tego na zdjęciu - ręcę opierają się na barierce mostku, na którym stoimy ;-)
qrczaki tym tamronikiem z ręki przy takiej ogniskowej...ciekawe czy będize ostre? ;)
łabędzie: a, to wyście tak uciekały ;-))
telegraf:jest na to sposób, statyw imadełkowy do kierownicy i aparat o małych gabarytach, i da się pstrykać w czasie jazdy :)
fajne pasje ...ja jednak jadac na rowerze robie mniej zdjec niz chodzac ..moze za szybko jezdze? ...:)
vickier: i MET na głowie, jeśłi o sprzęcie mowa. I nie zapomnijmy o rękawiczkach ;-))
Minolta 500si i jakis Tamronek :-)))
fajne te Twoje wierszorymy :)
dejmos: a ja autora tego wpisu ;-))
nooo teraz kojarze nawet autora tego zdjecia... :) pozdrawiam
PioSta: fajny kontrast :-))
Ok, :)
detinko: :-). Zapraszam zatem na moją stronę www - adres w moim katalogu
w sensie 2pasji, w wolnych chwilach uprawiam maratony na góralu, z cyfrą w kieszeni, zasugerowałem się tytułem i tematem foty, pozdrwaim
detinko: w jakim sensie?
w moich klimatach rowniez ale z takimi gabarytami sprzetowymi to chyba ciezko pogodzic ..... ;)
portret extra; na okładkę jakiegoś czasopisma turystyki rowerowej (jeżeli takie jest); tak trzymać
no wkońcu natknołem się na bratnią duszę :)
No a nastepnym razem jak zobacze ze nas fotografujesz to stracisz i aparat i rower;PPP Fajne zdjecie:)
Super zdjęcie!
Swój chłopak! Świetny portret sytuacyjny! Super! :-)) Pzdr.