Opis zdjęcia
Jeden z poznańskich Ogrodów Pamięci, kwatera żołnierzy polskich. Jak w przypadku każdej armii i tu jest - w pierwszym rzędzie - mogiła bezimienna. Dosłownie...Przy niej - także w pierwszym rzędzie - wspominkowy ogień...Dzień Zaduszny 2008; Canon EOS 350D, obiektyw 35-135 mm, z ręki
"chwytliwy" temat - zresztą zauważyłem, że się sporo "cmentarnych" pojawiło...
Cykl się trzyma świetnie :-)))
Wiem, że mało... ale cóż :)) Gdyby to był krzyż na polu walki - uperałbym się, że to ślady krwi :))
mszywioły? troche mało romantycznie, pozdrawiam :)
Nie wiem - być może należałoby wymyśleć jakąś "romantyczno-patriotyczną" historię. Ale prozaiczna prawda jest taka, że to chyba coś w rodzaju porostów (mszywiołów? - nie znam się)... pozdrawiam i dzięki za wizytę :)
mi także się podoba, ciekawe od czego ten pierwszy krzyż taki czerwony? symbolicznie wyszło ...krew nie krew ...
:) dzięki
Sam nie wiem jak z tą górą, podoba mi się i tak i wówczas gdy podjadę pod pasek przeglądarki. Natomiast dobór pierwszoplanowego nagrobka bardzo trafny.
spróbowałem - wygląda zupełnie inaczej :) - zrobię tak jak napisałem wcześniej :)
górę ciąć do linii krzyży?, można, dobre zdjęcie :)
@Marku - z tą górą rzeczywiście możesz mieć rację :) Ta fotografia pasuje mi do serii "nieznani" - tam będzie przekadrowana :)) dzięki...@ Choszczman - na zabarwienie nie zwróciłem uwagi... już po raz kolejny przekonuję się, że "ostateczny" odbiór zdjęcia - kształuje się dopiero po tym, gdy obejrzy je - i skomentuje - kilka osób :) dzięki
:) Dzięki - wypatrzyłem ten bezimienny nagrobek w ostatniej chwili... Wzdluż grobów chodziła jakaś Pani i stawiała znicze, przed pomnikiem świeciło się dużo zniczy, ale z boku stała tabliczka, by w obrębie samej kwatery światełek nie stawiać... No i w dodatku, na tych nagrobkach są daty nie tylko z okresu 1939-45... A za plecami przechodziły tłumy...
Wyciąłbym trochę góry. Poza tym OK
i to czerwonawe zabarwienie..
Bdb
dobre zdjęcie. :)