Sławku - zgadzam się z "przeszkadzaniem" chryzantem w lewym dolnym rogu. Muszę przyznać, że w momencie robienia - po prostu ich nie zauważyłem. A potem doszedłem do wniosku, że jednak ich nie usunę. Ruch na cmentarzu był spory i to jest jedno z nielicznych ujęć, w którym w tle, na ścieżce nie widać żadnych nóg... Aha - wyjaśnienie dla niewiedzących... na groby żydowskie raczej nie kładzie się kwiatów. Oznaką pamięci - przynajmniej dawniej - było (między innymi) położenie kamienia na macewie. Kwiaty świadczą, że "pamiętali" ludzie innego wyznania :)
Jako element cyklu - osadzony w miejscu i czasie - foto ma dla mnie sens. To osadzenie w miejscu i czasie należałoby, mz, brać uwagę przy ocenie. Przeszkadzają mi chryzantemy z lewej - dośc agresywne plastycznie. Ostrośc - ze względu na pewną egzotyke - wołałbym na napisach niż zniczu.
@Fantomas - gdzież mi do maestrii Mistrza :)) dzięki za zaproszenie; @Mopar - niezwykle konstruktywny i wielce dowcipny komentarz :) Wiele mówi - zwłaszcza o komentującym... ;) pozdrawiam
A - i jeszcze jedno Piotrze - tych "kolejnych" zdjęć z serii "gniot cmentarny" raptem wcale nie ma zbyt wiele. Pobieżnie przeglądając galerię (ostatnie dwa dni) - znalazłem ich około 10... Jak na "serię" to nie wiele...
@Pawle - a - jeśli można - jak byś "fajniej" kadrował? Jesteś z Poznania, zapewne znasz świetnie to miejsce. Jak byś zmienił kadrowanie? A co do serii - owszem, zapraszam do katalogu "nieznani". Będziesz mógł się wykazać...
Mam nadzieję, że "wartość fotograficzna" tej fotografii jest czytelna nie tylko dla mnie... Ponieważ porzednią fotografię - dzięki "działaniu" myślących inaczej - wymoderowano postaram się wyjaśnić.
1. wędrowałem po poznańskim cmentarzu. 2. naszła mnie ochota na pokazanie w jaki sposób "pamiętamy". 3. na współczesnej kwatrze - morze kwiatów, na kwaterze żydowskiej - kwiatów mniej, ale znalazły się osoby, które wiedziały jak się czci pamięć na takich cmentarzach. Będą jeszcze trzy fotografie. Na tych fotografiach będą: groby, krzyże i kwiaty lub ich brak. Ludzie!!!!!! Jeśli na piewrszy rzut oka nie rozmiecie, jeśli po przeczytaniu opisu także - to naprawdę jedyna reakcją, słuszną reakcją - jest usunięcie czegoś, czego nie rozumiecie???? LITOŚCI...
@Samuraju - masz (podobnie jak poprzednik) dużo racji. Spróbuję wstawić jeszcze inne z tego miejsca :)
Paweł Bednarek ma racje - kadr zabił to zdjęcie... poucinane kwiatki (lewy dolny róg) krzywo i kolorystycznie nieciekawie...
Wiem, co będzie dalej, bo śledziłem Twój cykl Ogrody Pamięci - celnie wybrałeś "czasokres" jego publikowania. Fota, mz, plastycznie i nastrojowo ok.
Sławku - zgadzam się z "przeszkadzaniem" chryzantem w lewym dolnym rogu. Muszę przyznać, że w momencie robienia - po prostu ich nie zauważyłem. A potem doszedłem do wniosku, że jednak ich nie usunę. Ruch na cmentarzu był spory i to jest jedno z nielicznych ujęć, w którym w tle, na ścieżce nie widać żadnych nóg... Aha - wyjaśnienie dla niewiedzących... na groby żydowskie raczej nie kładzie się kwiatów. Oznaką pamięci - przynajmniej dawniej - było (między innymi) położenie kamienia na macewie. Kwiaty świadczą, że "pamiętali" ludzie innego wyznania :)
Jako element cyklu - osadzony w miejscu i czasie - foto ma dla mnie sens. To osadzenie w miejscu i czasie należałoby, mz, brać uwagę przy ocenie. Przeszkadzają mi chryzantemy z lewej - dośc agresywne plastycznie. Ostrośc - ze względu na pewną egzotyke - wołałbym na napisach niż zniczu.
@Fantomas - gdzież mi do maestrii Mistrza :)) dzięki za zaproszenie; @Mopar - niezwykle konstruktywny i wielce dowcipny komentarz :) Wiele mówi - zwłaszcza o komentującym... ;) pozdrawiam
Cyku pstryku fiku miku.
barszczon - zapraszam do mnie do katalogu "znicz" ... zobacz jak sie robi swietne zdjecia z cmentarza :)
Oczywiście Pawle a nie Piotrze - przepraszam...
A - i jeszcze jedno Piotrze - tych "kolejnych" zdjęć z serii "gniot cmentarny" raptem wcale nie ma zbyt wiele. Pobieżnie przeglądając galerię (ostatnie dwa dni) - znalazłem ich około 10... Jak na "serię" to nie wiele...
Aha - jeśli zechcesz Pawle zaproponować Twoją wersję kadrowania - mam nadzieję, że uwzględnisz w niej - moje - zamierzenia całej serii. Nieprawdaż?
@Pawle - a - jeśli można - jak byś "fajniej" kadrował? Jesteś z Poznania, zapewne znasz świetnie to miejsce. Jak byś zmienił kadrowanie? A co do serii - owszem, zapraszam do katalogu "nieznani". Będziesz mógł się wykazać...
cóż, logiczne... a triumf bylejakości to jedyny triumf obecnie, mz...
barszczon - gdyby to jeszcze jakoś fajnie skadrowane było... a tak to mamy kolejne zdjęcie z serii "gniot cmentarny"...
Mam nadzieję, że "wartość fotograficzna" tej fotografii jest czytelna nie tylko dla mnie... Ponieważ porzednią fotografię - dzięki "działaniu" myślących inaczej - wymoderowano postaram się wyjaśnić. 1. wędrowałem po poznańskim cmentarzu. 2. naszła mnie ochota na pokazanie w jaki sposób "pamiętamy". 3. na współczesnej kwatrze - morze kwiatów, na kwaterze żydowskiej - kwiatów mniej, ale znalazły się osoby, które wiedziały jak się czci pamięć na takich cmentarzach. Będą jeszcze trzy fotografie. Na tych fotografiach będą: groby, krzyże i kwiaty lub ich brak. Ludzie!!!!!! Jeśli na piewrszy rzut oka nie rozmiecie, jeśli po przeczytaniu opisu także - to naprawdę jedyna reakcją, słuszną reakcją - jest usunięcie czegoś, czego nie rozumiecie???? LITOŚCI...