Andres, trochę mnie w południe nastraszyłeś, że u Ciebie już nie ma i wyrwałem czym prędzej na wioski. zachmurzyło się momentalnie, ale już o takiej porze, że mogło się sobie chmurzyć. Rafciu, nie kłam. nawet ja wolę piękne modelki od swoich fot..;P Agnes, przeszliśmy z 5-6 km. po drodze poznaliśmy tego Pana, który był bardzo rozmowny. Pan zaprowadził nas do Kuzynki.. a reszta może przy drugim zdjęciu.
porusza
Fajny kadr wyszedł
fajne:)
ej no.. naprawdę nic ciekawego nie mam do opowiedzenia..:)
:))
Ciekawie się zapowiada.... Do kuzynki :))
nie wnikałem, Diog..
To polska czapka czy z Nachtigalla?
budujesz suspense? ;))) czekam na ciąg dalszy :]
widać, że z ostatniej chwili, jeszcze nie zdążył przypalić ;)
Andres, trochę mnie w południe nastraszyłeś, że u Ciebie już nie ma i wyrwałem czym prędzej na wioski. zachmurzyło się momentalnie, ale już o takiej porze, że mogło się sobie chmurzyć. Rafciu, nie kłam. nawet ja wolę piękne modelki od swoich fot..;P Agnes, przeszliśmy z 5-6 km. po drodze poznaliśmy tego Pana, który był bardzo rozmowny. Pan zaprowadził nas do Kuzynki.. a reszta może przy drugim zdjęciu.
Czasami każdy ma osłabioną percepcję :)
Możliwe :) Nie neguję,zresztą dzisiaj jestem przymulony jakiś :)
Szkoda, że światlo całkiem tylno-boczne.Pozdrawiam
Rafcio - ale Partizan nie mowil, że zdjęcia się nie nadają, tylko opowieści ;> chyba winko osłabia percepcję :D
a czemuż to? cenzor by nie puścił? :D
Partizana nie pieprz głupot :) Twoje foty gadają i wole je bardziej niż piekne modelki .Dla mnie osobiście Twoje foty powinny wisieć na wystawie
Jak światło dzisiaj?
moje opowieści niezbyt nadają się na puszczanie w eter..:)
Lubię Twoje foty :)
mocne światlo, ale jakoś wybrnąłeś Kolego :) a opowieść będzie? :)
do wiadomości Siwisa: dzisiejsze.