zdjęcie kolorów: niebo było pochmurne, brak odpowiedniego światła spowodował nieatrakcyjność kolorystyczną zdjęcia, natomiast doświetlenie jako takie było mocnym punktem.
krzywizna: jak wynika z ostatnich zdjęć.. taki etap wyrażania siebie.. prościznom mówimy: NIE.
ostrość: jej głębia jest podzielona. plan drugi celowo rozmazany przez małą ogniskową, pierwszy plan: ostrość kuleje.. wina kitowego obiektywu.. mimo różnych zabiegów więcej sie z niego nie da uzyskać i aby nie zaszumić za mocno pewien kompromis. lepsze nieco rozmyte gaussowsko niż przeszumione.
hehe apropo krzywizn mój pogląd jest wyrażony w jednym z poprzednich zdjęć...:)
:-)
zdjęcie kolorów: niebo było pochmurne, brak odpowiedniego światła spowodował nieatrakcyjność kolorystyczną zdjęcia, natomiast doświetlenie jako takie było mocnym punktem. krzywizna: jak wynika z ostatnich zdjęć.. taki etap wyrażania siebie.. prościznom mówimy: NIE. ostrość: jej głębia jest podzielona. plan drugi celowo rozmazany przez małą ogniskową, pierwszy plan: ostrość kuleje.. wina kitowego obiektywu.. mimo różnych zabiegów więcej sie z niego nie da uzyskać i aby nie zaszumić za mocno pewien kompromis. lepsze nieco rozmyte gaussowsko niż przeszumione. hehe apropo krzywizn mój pogląd jest wyrażony w jednym z poprzednich zdjęć...:)
Nie kumam krzywizny kadru, braku ostrości, sensu zdjęcia kolorów.
Albumowe, ale fajne.
a czego tu nie "kumasz?"
Nie kumam zdjęcia