hehe.. no i masz oczywiste do tego prawo:) jeden lubi blondynki drugi rude... i uzasadniać gustów nie trzeba:)
podobnie nie próbowałem uzasadnić krzywizny, lecz wskazać przyczynę krzywego horyzontu. I nie chodzi tu o to by sie nadmuchiwać pseudoartyzmem w wyjaśnieniu swojej inności. Po prostu.. taki mam etap że robie krzywe i po wykonaniu pracy zerkając na dzieło stwierdzam: podoba mi się. Czy tak będzie zawsze? pewnie nie. Jakbyś przejrzał folio to zobaczysz naprawdę różne prace o różnej jakości, od początku zabawy do teraz. A przecież w każdym hobby o to chodzi: bawić sie, wyrażać siebie i czerpać z tego wewnętrzną satysfakcję, mieć dystans do ocen zarówno tych + jak i tych -. Gdyby wszystkim sie podobało to coś by było nie tak: albo dzieło do (|) albo oceniający nie szczerzy. Zawsze jest partia rządząca i opozycja. A dziś ja lubię krzywe:)
P.S. nobody exspects... cieszą mnie komentarze takie jak Twoje. poza lakonicznym: nie, nie podoba sie albo nie rozumiem - jest konkretnie wyrażona opinia. Rozmowa zawsze rozwija a najbardziej z tym co myśli inaczej:)
z krzywymi kadrami jest jak z dynamicznym "nowoczesnym" kadrem "z ręki" w filmach. Raz można spróbować ale na dłuższą metę męczy i człowiek tęskni za równowagą i harmonią. Wiadomo, że twórcy zawsze tłumaczą się artyzmem. Sztuką jest zrobić zdjęcie które będzie bez takich udziwnień, a nie będzie nudne. W każdym razie - ja w tym przypadku nie widzę uzasadnienia krzywizny.
drogi maksi:) moje wypowiedzi są nacechowane serdecznością. Widząc Twoje zdjęcia widzę ładne kolory, ładne krajobrazy i faktycznie proste horyzonty. Takie zdjęcia świetnie nadają sie na pocztówki. I z pewnością cieszą oko. Polecam popróbować z krzywiznami. Dają naprawdę świetne efekty, choć nie obejdzie się bez wpadek. Tak czy inaczej oceniaj do woli..:) a oceny to od 1 do 10:) także liczyć sie trzeba z każdą....
ach..:) no więc jest to całkiem zamierzony efekt. Przekrzywienie aparatu pod skosem powoduje taki efekt i jest dokładnie taki jak miał być. Choć obserwując tendencje plfotowiczów rozumiem że wychodzenie poza symetrię, proste czy ogólnie przyjęte reguły "dobrej fotografii" może sie nie podobać. Zwróć uwagę natomiast na fakt że dzięki "leceniu" otrzymujemy niesamowity kształt chmur na niebie oraz dynamikę sceny:)
hehe.. no i masz oczywiste do tego prawo:) jeden lubi blondynki drugi rude... i uzasadniać gustów nie trzeba:) podobnie nie próbowałem uzasadnić krzywizny, lecz wskazać przyczynę krzywego horyzontu. I nie chodzi tu o to by sie nadmuchiwać pseudoartyzmem w wyjaśnieniu swojej inności. Po prostu.. taki mam etap że robie krzywe i po wykonaniu pracy zerkając na dzieło stwierdzam: podoba mi się. Czy tak będzie zawsze? pewnie nie. Jakbyś przejrzał folio to zobaczysz naprawdę różne prace o różnej jakości, od początku zabawy do teraz. A przecież w każdym hobby o to chodzi: bawić sie, wyrażać siebie i czerpać z tego wewnętrzną satysfakcję, mieć dystans do ocen zarówno tych + jak i tych -. Gdyby wszystkim sie podobało to coś by było nie tak: albo dzieło do (|) albo oceniający nie szczerzy. Zawsze jest partia rządząca i opozycja. A dziś ja lubię krzywe:) P.S. nobody exspects... cieszą mnie komentarze takie jak Twoje. poza lakonicznym: nie, nie podoba sie albo nie rozumiem - jest konkretnie wyrażona opinia. Rozmowa zawsze rozwija a najbardziej z tym co myśli inaczej:)
z krzywymi kadrami jest jak z dynamicznym "nowoczesnym" kadrem "z ręki" w filmach. Raz można spróbować ale na dłuższą metę męczy i człowiek tęskni za równowagą i harmonią. Wiadomo, że twórcy zawsze tłumaczą się artyzmem. Sztuką jest zrobić zdjęcie które będzie bez takich udziwnień, a nie będzie nudne. W każdym razie - ja w tym przypadku nie widzę uzasadnienia krzywizny.
horyzont ok, ale jak dla mnie troszkę za ciasno.
drogi maksi:) moje wypowiedzi są nacechowane serdecznością. Widząc Twoje zdjęcia widzę ładne kolory, ładne krajobrazy i faktycznie proste horyzonty. Takie zdjęcia świetnie nadają sie na pocztówki. I z pewnością cieszą oko. Polecam popróbować z krzywiznami. Dają naprawdę świetne efekty, choć nie obejdzie się bez wpadek. Tak czy inaczej oceniaj do woli..:) a oceny to od 1 do 10:) także liczyć sie trzeba z każdą....
ach..:) no więc jest to całkiem zamierzony efekt. Przekrzywienie aparatu pod skosem powoduje taki efekt i jest dokładnie taki jak miał być. Choć obserwując tendencje plfotowiczów rozumiem że wychodzenie poza symetrię, proste czy ogólnie przyjęte reguły "dobrej fotografii" może sie nie podobać. Zwróć uwagę natomiast na fakt że dzięki "leceniu" otrzymujemy niesamowity kształt chmur na niebie oraz dynamikę sceny:)
w jakim sensie leci?
fayne..
widzi mi się takie widzenie