Opis zdjęcia
wersja BW .... Ostrzegam, ze łamanie prawa autorskiego ścigane jest przez prawo. Jestem zdeterminowana do walki z kazdym przejawem kradziezy moich praw autorskich zarowno w kwestii kradziezy fotografii jak i tworczych pomyslow. ......................[2011-01-23 15:41:09] przez ostatni rok byłam na plfoto może ze 3 razy, przy okazji poczytałam sobie rozmowy pod zdjęciami, zobaczyłam ile osób, które miałam w ulubionych wycofało swoje zdjęcia i wypieło się na tutejsze klimaty :) ... dlaczego na zagranicznych portalach tego nie ma? czy to specyfika Polaków? tak pochlapac błotkiem, tak podziurawić widłami, troszke opluć... bo od razu robi się lzej na duszy? ... nie dam sie wkręcić kochani :) .............. [2011-01-23 16:41:22] Dziwi mnie tylko taki atak od osób, które tak zazarcie bronią prawa do kopiowania pomysłów, zamiast zmobilizować się do przyczynienia sie do ochrony praw twórców... możnaby je o cos brzydkiego podejrzewać............... [2011-01-23 16:44:47] Snowman, powiedziałam dowidzenia i papa oraz zasugerowałam przeniesienie dyskusji poza moje portfolio, a jednak musisz tu miec ostatnie słowo... Wybacz, ale tu nie jest sąd, i nie jestes sędzią, z całym szacunkiem :) , a to co byłoby w sądzie to już inna bajka :)........................ A_R_mator [2011-01-23 17:21:56] , nic nie musisz :) , nie musisz tu komentować nic, a nawet nie powinienies, skoro ja prosze o opuszczenie mojego portfolia i aprzestanie jałowej dskusji. Jest to TROLLOWANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA NIE WYCOFAM TEGO ZDJECIA STAD - OZNAJMIAM. Natomist, jesli uważasz, że PONAD prawem autorskim stoi prawo do kopiowania pomysłów, to sie mylisz, czyli źle interpretujesz, prawo autorskie. ...........A_R_mator [2011-01-23 17:43:11] nie znasz prawa i nie wiesz co to jest PLAGIAT. Prawo autorskie ja znam doskonale, z twoich wypowiedzi widac, że lepiej od ciebie........... Snowman [2011-01-23 17:56:42] nie wmawiaj, że tupię nóżkami, a już na początku waszych wypowiedzi powiedziałam, że tu nie miejsce na tę dyskusję. Wasze zaczepki i udowadnianie mi, że plagiat nie podlega prawu aurorskiemu, to jest trollowanie. I obecna zmiana twojego tonu tego nie zmienia. ZEGNAM WSZYSTKIE TROLLE :)
Takich twórczych pomysłów z tego miejsca widziałem przynajmniej kilkanaście i sam popełniłem wiele lat temu.
extra
czytałem :))
barszczon [2011-01-23 23:18:13] zdaje sie, ze rozwiazanie zostalo znalezione na Lozy. Jak zawsze, gdy nie wiadomo o co chodzi...
Prośba moja, powtórzona przez Snowmana, która nie doczekała się - jak na razie - odpowiedzi, to clou całego dyskursu. Nie do końca wiemy, co Autorka rozumie pod pojęciem "twórczy pomysł" i czy akurat w tej fotografii takowy "pomysł twórczy" jest zauważalny dla osób trzecich. Miła Autorko - nikt nie neguje Twoich praw autorskich - osobistych (bo tych nigdy nie tracisz) ani materialnych. Z tymi prawami są związane pewne prerogatywy :) Ale - na litość - zechciej objaśnić nas - laików w kwestiach ochrony prawnoautorskiej - co rozumiesz pod pojęciem ochrony "pomysłu twórczgo" - bo ciężko takowe wyjaśnienie znaleźć w rozmaitych przepisach, zapisach i przypisach...A fakt, że ktokolwiek zrobi - choćby jutro - podobną fotografię w tym miejscu, z użyciem - przypuszczalnie - podobnego sprzętu - nie będzie nawet plagiatem... :)
Marcin Kysiak [2011-01-23 22:02:37] > Co do fotografii, to jest poza wszelką wątpliwością (patrz > A_R_mator [2011-01-23 16:19:17]). Kwestia plagiatu wcale nie jest taka jasna i prawo autorskie w sposób dosłowny do plagiatu się nie odwołuje. Natomiast w omówieniach występuje, jako jeden z obszaru plagiatu, przywłaszczenie pomysłu, którego również dotyczy pojęcie "cech indywidualnych" o których wspominałem gdzieś poniżej. Zatem pomysł, który może mieć np kilka osób zbytnio się do tego nie kwalifikuje. Kwestię plagiatu włączyłem wyłącznie na skutek nadinterpretacji moich wypowiedzi, przez Autorkę objawionych w opisie do zdjęcia ;-)
A_R_mator [2011-01-23 19:14:57] - a tu mam wrażenie, że dryfujesz w niewłaściwym kierunku. Bo w moim rozumieniu te cechy indywidualnej twórczości dotyczą utworu, a powyższy je posiada i jest chroniony - i o tym jest tam mowa. Natomiast prawo autorskie nie chroni *pomysłu* fotografowania bezimiennego chyba przesmyku między Archikatedrą św. Jana a kościołem św. Marcina w Warszawie rybim okiem ku zachodowi. Niezależnie od oryginalności tego pomysłu.
bdb
Ale kadr...
I jeszcze pozwolę sobie uzupełnić. Cytuję (Prawo autorskie;aut. Janusz Barta, Ryszard Markiewicz; wydawnictwo Oficyna, Wolters Kluwer Polska Sp. z o.o.): Należy przy tym pamiętać, że autorskoprawna ochrona przed plagiatem dotyczy tylko tej sfery, a zatem składników dzieła o cechach _idywidualnej_ _ twórczości_ w rozumieniu prawa aut." (podkreślenie moje). A o tejże wspominałem tutaj > A_R_mator [2011-01-23 16:19:17]
Kontynuując zatem tą dziwną dyskusję przebiegającą na linii komentarz - opis - komentarz - opis... pragnę zwrócić uwagę, że w zakresie, potocznego z resztą) rozumienia określenia PLAGIAT znajduje się "pomysł". I tym sposobem wracamy znowu do owego _p_o_m_y_s_ł_u_, który musi zaistnieć. Podobne kadry, podobnym sprzętem z podobnymi parametrami nie posiadają takich przesłanek. Przyjęcie teorii forsowanej przez Autorkę, pokazuje jak paranoidalne byłoby to założenie. Otóż NIKOMU i NIGDY. nie wolno by było zrobić zdjęcia jakie kiedyś, gdzieś, ktoś już zrobił. Tego nie można inaczej nazwać jak paranoja. Kwestię znajomości prawa autorskiego lepiej pominę. Ja nie twierdzę, że ma większe pojęcie o prawie autorskim tylko wskazuję na elementy, których Autorka wykorzystując zasady Erystyki skrzętnie pomija. A jeśli to robi to albo forsuje swoje osobiste teorie, albo akurat czegoś nie wie i wtedy warto sięgnąć do źródeł. A teraz czekam na jeszcze dłuższy opis :-)))
...świetna fotografia. A dyskusja?... Pozdrawiam autorkę i uczestników...
Autorka ma zwyczaj odpowiadać w opisie. Pierwszy raz spotkałem się z tak "rzeczową inaczej" formą dyskusji. :-)))
;o
Oj, autorko, zdecyduj sie... "że tu nie miejsce na tę dyskusję", przeciez w opisie sie zaczelas "Ostrzegam, ze łamanie prawa autorskiego ścigane jest przez prawo. Jestem zdeterminowana do walki z kazdym przejawem kradziezy moich praw autorskich zarowno w kwestii kradziezy fotografii jak i _tworczych_ _pomyslow_." Przeciez o onym prawie rozmawiamy. Choc, rozumiem, sad sadem, a sprawiedliwosc musi byc po mojej stronie. To jeszcze ze dwa granaty by sie przydaly.
Ale głupia rozmowa....fota zajebista....missmoon ogarnij się.....
Ogólnie, prtzeczytałem początek dyskusji i...... mam propozycję. Proponuję Autrowi tej pracy pozwać osobę, która poszła w to miejsce i zrobiła łudząco podobne zdjęcie z użyciem bardzo szerokiego szkła :) i życzę powodzenia...... Ogólnie, to tylko Autor sobie krwi napsuje. A i też nie może sobie przywłaszczyć sposobu trzymania aparatu w tym jedynym i niepowtarzalnym w jego mniemaniu miejscu. Foto okej, ale dyskusja bezsensowna.
CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM DO OPANOWANIA JESZCZE!!.
sama doskonałość i same trolle :)))..............................
O matko, widze juz ataki, ze trolowanie, ze "nie wycofam!" - a czy ktos namawia do wycofywania??? Rozmawiamy o prawie autorskim, i poruszamy sie w ramach tego prawa. Cala reszta to zwyczajne chciejstwo (ba, nawet nie podparte zadnym argumentem, bo gdy pada pytanie o argumenty, to odpowiedzi nie ma...). Musze Cie autorko zmartwic - prawdopodobnie w tym miejscu nie jeden fotografista stanal (zanim Ty tam stanelas) i majac fiszaje popelnil kadr zblizony. I moze okazac sie, ze to Ty jestes odtworczynia czyjegos pomyslu... Oczywiscie, caly czas, Twoja praca podlega ochronie, ale nie mozesz nikomu zabronic wykonania podobnego zdjecia i jego publikacji... chocbys nie wiem jak chciala i jak bardzo tupala nozkami...
* Opis: * wersja BW .... Ostrzegam, ze łamanie prawa autorskiego ścigane jest przez prawo. Jestem zdeterminowana do walki z kazdym przejawem kradziezy moich praw autorskich zarowno w kwestii kradziezy fotografii jak i tworczych pomyslow. ......................[2011-01-23 15:41:09] przez ostatni rok byłam na plfoto może ze 3 razy, przy okazji poczytałam sobie rozmowy pod zdjęciami, zobaczyłam ile osób, które miałam w ulubionych wycofało swoje zdjęcia i wypieło się na tutejsze klimaty :) ... dlaczego na zagranicznych portalach tego nie ma? czy to specyfika Polaków? tak pochlapac błotkiem, tak podziurawić widłami, troszke opluć... bo od razu robi się lzej na duszy? ... nie dam sie wkręcić kochani :) .............. [2011-01-23 16:41:22] Dziwi mnie tylko taki atak od osób, które tak zazarcie bronią prawa do kopiowania pomysłów, zamiast zmobilizować się do przyczynienia sie do ochrony praw twórców... możnaby je o cos brzydkiego podejrzewać............... [2011-01-23 16:44:47] Snowman, powiedziałam dowidzenia i papa oraz zasugerowałam przeniesienie dyskusji poza moje portfolio, a jednak musisz tu miec ostatnie słowo... Wybacz, ale tu nie jest sąd, i nie jestes sędzią, z całym szacunkiem :) , a to co byłoby w sądzie to już inna bajka :)........................ A_R_mator [2011-01-23 17:21:56] , nic nie musisz :) , nie musisz tu komentować nic, a nawet nie powinienies, skoro ja prosze o opuszczenie mojego portfolia i aprzestanie jałowej dskusji. Jest to TROLLOWANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA NIE WYCOFAM TEGO ZDJECIA STAD - OZNAJMIAM. Natomist, jesli uważasz, że PONAD prawem autorskim stoi prawo do kopiowania pomysłów, to sie mylisz, czyli źle interpretujesz, prawo autorskie. ________ Cóż pozostaje zachęcić Autorkę do WNIKLIWEGO zapoznania się z PRAWEM AUTORSKIM aby była w stanie podjąć dyskusję w tematach, które warto omawiać. Nie zachęcam natomiast do dalszego stosowania zasad ERYSTYKI >>> http://merlin.pl/Erystyka-Sztuka-prowadzenia-sporow_Artur-Schopenhauer/browse/product/1,528033.html;jsessionid=4A6E81F04542A7769AA77500BFE7CDA2.LB4#fullinfo (to ostatnie w kwestii dowolnego rozumienia określenia trollowanie) :-)))
:)))))))))))))))
A.... A_R_mator " W związku z rozszerzeniem opisu muszę rozszerzyć swoją wypowiedź. Przepraszam, ale fragment o kopiowaniu pomysłów jest po prostu bzdurny".- 100 % - i tą tezę się ZGADZAM ---postawiłem ją jako pierwszy i ją powtarzam .. . :))))))))
W związku z rozszerzeniem opisu muszę rozszerzyć swoją wypowiedź. Przepraszam, ale fragment o kopiowaniu pomysłów jest po prostu bzdurny. Zapraszam do lektur związanych z prawem autorskim. O ile w samym zdjęciu mamy ewidentnie do czynienia z "odciskiem autora" o tyle indywidualnego charakteru w powstaniu pomysłu na takie zdjęcie nie ma. Pomysł na taki kadr, wykonany taką a nie inną techniką, może mieć tysiące osób. I o ochronie nie decyduje, że ktoś pierwszy taki pomysł opublikuje. Próby chronienia mające charakter "ja tak zrobiłem, więc nikomu już nie wolno" są po prostu bzdurą. I z chęcią się włączę w każdą akcję, która to uświadamia. Tak jak się włączam jeśli powezmę wiadomość o kradzieży cudzego zdjęcia. A różnicę pomiędzy, warto sobie uświadomić.
missmoon [2011-01-23 16:41:22] sedziemu w sadzie tez powiesz "Jesli Wysoki Sad nie widzi mojego wkładu twórczego..."? To on Ci odpowie "To nie ma sensu o tym rozprawy prowadzic". I bedzie mial racje. I na tym sie skonczy.
Snowman, jeśli nie widzisz mojego wkładu twórczego, to nie ma sensu o tym tu pisac :) , szkoda wysiłku. Musisz przyjąć, po prostu, że taki jest, albo pozostac przy swoim. Dziwi mnie tylko taki atak od osób, które tak zazarcie bronią prawa do kopiowania pomysłów, zamiast zmobilizować się do przyczynienia sie do ochrony praw twórców... możnaby je o cos brzydkiego podejrzewać... ale nie będę się zagalopowywac ;) . papa!
missmoon [2011-01-23 16:28:25] > Z całym szacunkiem, ale... Wstawiając, publikując zdjęcia na portalu musisz liczyć się z dyskusją, które praca wywoła. TYM BARDZIEJ, że sama, poprzez taki a nie inny opis, do niej, jak widać sprowokowałaś. Przytoczone fragmenty z szerokiego i kompetentnego, omówienia prawa autorskiego na pewno laniem wody nie są, czego nie można powiedzieć o demagogicznych nieco odpowiedziach :-)))
missmoon [2011-01-23 16:28:25] proste pytanie utnie dyskusje (z reszta, napisalem wczesniej, nie chodzi o roztrzasanie aspektow prawa autorskiego) - jaki to _indywidualny_ pomysl _tworczy_ mialby byc w powyzszym obrazku zastrzezony? Mniemam, ze odpowiedz jest prosta. I ona nalezy do Ciebie.
poeta powiedział --- nie zdołasz powstrzymać myśli w biegu ...:))))))))))))))) pozdrawiam serdecznie
missmoon [2011-01-23 15:29:42] alez ja nie chce Cie wkrecac. Chce sie dowiedziec. Nie wystarczy powiedziec "zastrzegam, bo to ja wymyslilam" (nawiasem, skad ta pewnosc) i juz. Ochronie prawem autorskim podlega nie kazdy utwor, lecz utwor ktory nosi cechy indywidualnego wkladu tworczego. W sytuacji spornej to Ty bys musiala ten wklad udowodnic. Wiec podejrzewam, ze jestes w stanie wskazac to, o co zapytalem. Bo to, ze Twoj obrazej podlega ochronie (nie mozna go sobie zabrac, publikowac, podpisac inaczej) nie ulega watpliwosci. Nie rozumiem natomiast, co innego mialoby byc zastrzezone? Ze w tym miejscu nie wolno juz zrobic zdjecia rybim okiem (lapiac jednoczesnie chodnik i niebo) i go opublikowac?
BARZO PROSZĘ O ZAKOŃCZENIE DYSKUSJI. ILU PRAWNIKÓW I FILOZOFOÓW - TYLE BĘDZIE OPINII, bez sensu jest cytowanie jednego nazwiska, bo mozna zacytować słowa innego w odpowiedzi. Twierdzenie, że nie chcę dać się wciągnąć, bo nie mam argumentów jest prowokacją. I nie bedę na to odpowiadac. Dyskusja pod tym zdjęciem prowadzi do nikąd. Jesli panowie chcą sobie porozmawiać - jest "loża szyderców" stworzona właśnie w celu dyskusji typu - lanie wody. Pozdrawiam, do widzenia.
To, że powyższe zdjęcie ma prawo być chronione ja nie mam wątpliwości. Co do chronienia pomysłu zaś, to sorry, ale chyba nie wiem o co chodzi. Bo tutaj MZ nie ma żadnego pomysłu, który mógłby być chroniony. Tak jak i przy znakomitej większości zdjęć. Bo pomysł ten nie ma na tyle istotnych cech indywidualnych. Przy okazji wspomnę, że istnieje coś takiego jak twórczość pararelna. Cytat z Prawa autorskiego (J.Barta, R.Markiewicz): "zaistnienia utworu nie determinuje więc sama nowość podmiotowa i przedmiotowa dzieła, lecz konieczne jest jeszcze wystąpienie cechy indywidualności, weryfikowane praktycznie - powtórzmy - przez pytanie, czy jest statystycznie prawdopodobne, by inna osoba osiągnęła identyczny lub zasadniczo zbliżony rezultat. Inaczej ujmując: weryfikowanie cechy indywidualności wytworu intelektualnego nastawione jest na ustalenie, czy istnieją w nim właściwości związane z niepowtarzalną osobowością człowieka, a więc czy wytwór ten może pochodzić tylko od jednej osoby." ____ Więc pomysł dotyczący powstania powyższego zdjęcia MZ charakteru indywidualności nie posiada. Podkreślę - mówię o pomyśle - bo na nim chciałem się skupić. Nie będę już cytował (zwyczajnie mi się nie chce przepisywać), ale o indywidualności nie świadczy również fakt, że ktoś po raz pierwszy dany pomysł wprowadził w życie. ____ Zatem nie popadajmy w paranoję w zakresie strzeżenia pomysłów. :-)
A ja się wkręcę. Za chwilę :-)))
przez ostatni rok byłam na plfoto może ze 3 razy, przy okazji poczytałam sobie rozmowy pod zdjęciami, zobaczyłam ile osób, które miałam w ulubionych wycofało swoje zdjęcia i wypieło się na tutejsze klimaty :) ... dlaczego na zagranicznych portalach tego nie ma? czy to specyfika Polaków? tak pochlapac błotkiem, tak podziurawić widłami, troszke opluć... bo od razu robi się lzej na duszy? ... nie dam sie wkręcić kochani :)
Chyba zabrakło argumentów.
nie dam się wkręcić :) , pozdrawiam serdecznie :)
A ja, niezaleznie od calej dyskusji ponizej, mam tylko jedno pytanie do autorki (bo nie zauwazylem odpowiedzi, moze nie doczytalem) - jaki to _indywidualny_ pomysl _tworczy_ mialby byc w powyzszym obrazku zastrzezony? Bo szczerze mowiac analogicznych kadrow na peczki widywalem, wpas na pomysl rybim okiem ujac i podloze, i niebo, tez nie jest nazbyt odkrywcze (moze ktos, kiedys, kto na to pierwszy wpadl, ale teraz?).
Marcin Kysiak [2011-01-22 10:50:41] niewiele wykładów prowadzonych jest "a vista", bez przygotowania. Prawa autorskie = ochrona prawnoautorska dotyczy każdego utworu od momentu jego ustalenia. A ustalenie utworu - to jego uzewnętrznienie, czyli nadanie mu takiej postaci - dzięki której ktoś trzeci, poza autorem może się z nim zapoznać. Zaś utrwalenie utworu to nadanie mu takiej postaci materialnej, która umożliwia zapoznawanie się z nim dowolnej liczby osób w dowolnym czasie. Często ustalenie i utrwalenie utworu ma miejsce jednoczosowo, czasem ustalenie ma odmienną formę od utrwalenia. :)). Stawianie znaku równości pmiędzy utworem a pomysłem twórczym (cokolwiek się przez to ostatnie pojęcie rozumie) to - według mnie - duże uproszczenie... Nieuzasadnione :))
Michał,brak fiszaja idzie nadrobić w szopie
missmoon - mam szczerą ochotę pójść w to miejsce, zrobić fotę fiszajem i pozwolić Ci się pozwać ;-) Jedyne co mnie powstrzymuje, to brak ryby.
Na fotografowanie architektury stojącej na ulicach jest paragraf mówiący niemal dosłownie o tym, ale to już pozostawię Waszej dociekliwości.
barszczon [2011-01-21 23:25:45] - moment ustalenia, nie poziom. Tzn. że fota jest chroniona od momentu zrobienia, obraz - namalowania, książka - napisania, ale już wykład - wygłoszenia.
missmoon [2011-01-22 00:11:36] :) tylko dlatego, że podpieram sie cyrklem i węgielnicą;)))
locussolus , lubie czytac to co piszesz :) , masz rację! :)))
missmoon [2011-01-22 00:05:46] czyz filozofia nie zajmuje sie dywagacjami na tematy tak abstrakcyjne jak idea zrodzona przez ludzka glowe?;)
Czy te odrębne kształty tyczą się również kobiet?
missmoon - jesteś zdeterminowana? ale większość twoich zdjęc to powtórzenie znanych od dawna motywów, pomysłów, słowem njhil novi, co zrobisz, jeśli ktos zarzuci ci plagiat?
locussolus, :))))) to juz zahacza o filozofię
Dodatkowo zobaczenie odrębnych kształtów, o których architekt zapewne nie myślał w trakcie tworzenia zarysów budynku. To już jest pole działania wyobraźni tego, kto próbuje dostrzegać przez aparat.
trudno zastrzec sobie cos co nie ma fizycznej postaci ( pomysl, idea)- w kazdym innym przypadku- jak zajerestrowanie tego poprzedniego jest jak najbardziej logiczne:) Pozostaje jeszcze kwestia interpretacji, ktore dzialanie bylo wynikiem przemyslanego dzialania ( idei, pomyslu) a co powstalo na skutek zwyklego zbiegu okolicznosci i osobie "rejestrujacej" zostanie wskazane juz po publikacji- kto w takim przypadku moze sobie roscic prawa do "odkrycia"- ten kto zauwazyl cos innowacyjnego ( i byl w stanie to wyartykulowac) czy osoba, ktora podswiadomie zarejestrowala cos nowego nie bedac tego nawet swiadoma?:))
:) przeczytałes po łebkach
missmoon [2011-01-21 23:52:18] - z tym się nie zgodzę, co piszesz odnośnie pokazywania tego, co człowiek wybudował współcześnie. Bo jak to? Aparat, specyfika obiektywu, kąt widzenia to nie jest sprawa fotografującego?
trudne do egzekwowania, to fakt, ale wszystko zalezy od determinacji autorów - jesli bedą się godzić na kradzieże, to marny los twórców...
a przepraszam, jeśli mój kolega zdradzi mi swój pomysł twórczy na nową pozycję dialogu osobistego z partnerką jeszcze nie opisany w Kamasutrze ani nigdzie indziej a ja ten pomysł wykorzystam również twórczo w moim dialogu osobistym dzieląc się tą wiedzą z istotą płci do mojej inną to czy ja popełniam przestępstwo?
Plagiat jest ciężko - a nawet bardzo ciężko - udowodnić... Nawet najładniej brzmiąca definicja ze Słownika języka polskiego - nie ma żadnego skutku prawnego... Nie podlegają ochronie prawnoautorskiej: procesy twórcze jako takie; metody pracy; technika tworzenia utworu; idee i pomysły, chyba, że są wyrażone oryginalną formą; pomysły i tematy badawcze oraz teorie i fakty naukowe; znane powszechnie od dawna formy plastyczne, przestrzenne lub muzyczne; elementy utworów pozbawione charakteru twórczego np. typowe tabele i rysunki; zestawienia pozbawione oryginalnej konstrukcji. Plagiat - to niedozwolona forma zapożyczenia cudzego utworu... Pomysł twórczy - można ewentualnie próbować opatentować - tak jak - powiedzmy - procedurę produkcji coca-coli... ale myślę, że uzyskanie patentu na wykonanie fotografii podobnej do zrobionej przez kogokolwiek - mogłoby trwać dosyć długo.. :)
locussolus, bardzo ciekawą sprawę poruszyłaś :) .. własnie bardzo często zastanawia mnie fotografowanie detali architektonicznych przez niektórych fotografów aspirujacych do nazywania ich fotografami-artystami, najwieksze moje zdziwienie wywołują zdjęcia, na których fotograf nie dodaje nic od siebie, tylko dosłownie dokumentalnie przedstawia jakąś ciekawą część architektury (głównie współczesnej), gdzie widać, że ciekawy efekt kompozycji, formy, działania swiatła - jest to przemyślane dzieło architekta, jego świetny pomysł... sama nigdy bym takich fotografii nie zrobiła, bo uważam to za plagiat...
Marcin Kysiak [2011-01-21 22:53:10] w UK prawa autorskie wchodza w zycie od momentu publikacji a za publikacje uznaje sie pokazanie zdjecia przynajmniej jednej osobie - ale czy to zmienia cokolwiek? rozne prawa autorskie w roznych krajach w dobie globalizacji przez internet - walka o prawa autorskie to jak walka z wiatrakami:) bede obstawac przy 2 rozwiazaniach ochrony swoich zdjec- albo trzymac sie z dala od internetu albo publikowac zdjecia w niereprodukcyjnej rozdzielczosci. Zastrzeganie sobie praw autorskich do "pomyslu" jest dla mnie roszczeniem utopijnym- jak napisalam wczesniej-missmoon nie mozesz sobie roscic praw do np. przestrzeni publicznej. Ujme to troche przewrotnie- idac Twoim sladem, jako architekt moglabym zastrzec sobie, ze Ty nie mozesz fotografowac mojego wytworu (czyli budynkow tworzacych te przestrzen) bo, uzywajac Twojego toku rozumowania, kradniesz w ten sposob moje prawa autorskie do pomyslu ksztaltowania tejze przestrzeni;) I -paradoksalnie- sa juz na swiecie takie obiekty przestrzenne, ktore sa oficjalnie zastrzezone i nie moga byc fotografowane bez specjalnego pozwolenia (roznie jest z egzekucja tego prawa sadzac po ilosci zdjec w sieci np. podswietlonej wiezy Eiffla:)
Jest też coś takiego, jak patent. I chyba bezskutecznie próbujesz ponownym zacytowaniem definicji zobrazować to słowo. Czy o patencie już było?
papa.. przeczytaj dokładnie, a nie po łebkach ;) ... papa.. nara.. :)
Ty dalej mówisz o u t w o r z e - ja tylko o pomyśle .... na ra ...pa
"Z punktu widzenia prawa autorskiego istotą plagiatu jest niedozwolona ingerencja w sferę autorskich dóbr osobistych twórcy." [źródło: edukacja prawnicza.pl] ... plagiat to: „(...) przywłaszczenie cudzego utworu lub POMYSŁU TEWÓRCZEGO, wydanie cudzego utworu pod własnym nazwiskiem, także: dosłowne zapożyczenia z cudzych dzieł podane jako oryginalne i własne.” [źródło: Słownik języka polskiegoPWN, pod red. prof. Mieczysława Szymczaka ] ...
wiatru nie chwycisz - pomysłu nie zaklajstrujesz i nie uwłaszczysz tylko i wyłącznie dla siebie - a co jest bzdurą , tą bzdurą pozostanie .
:))) ... :)))... :))) ... dzięki za komentarz
missmoon [2011-01-21 18:35:10] a jakiż to pomysł twórczy - indywidualny i wcześniej nie wykorzystany - w tej choćby fotografii powinno chronić prawo autorskie? @Marcinie - nie rozumiem... co to znaczy poziom ustalenia?
i nie zawalczyłaś o swoje prawa? moim zdaniem złodzieje grasuja, bo autorom nie chce sie walczyc o swoje prawa i w tym problem... wiem że walka jest trudna, ale... nie wolno odpuszczać !
a Ty dalej swoje o tym czego jeszcze nie ma - bezsensu ... mówimy o czasie teraźniejszym i przeszłym - JEST i BYŁO - nie o PRZYSZŁYM - czy to takie trudne ?
missmoon [2011-01-21 17:26:24] - trudno zastrzec sobie prawa do przestrzeni publicznej...jak ktos napisal wczesniej- chcesz uniknac kradziezy- nie publikuj w internecie- albo publikuj w rozdzielczosci nie nadajacej sie do drukowania ( co nie ustrzeze Cie przed wspominana przez Ciebie kradzieza pomyslow)...mi ostatnio znajomy przyslal gazete norweska ze zdjeciem mojego autorstwa- o publikacji nic nie wiedzialam- takie zycie. wg mnie rozwiazaniem jest publikowanie zdjec w gownianej jakosci reprodukcyjnej.
Marcinie, własnie o tym mówię , papajedi też :)... dopóki pomysł jest w głowie to nie obejmuje go prawo autorskie, idea (niezrealizowana) również - nie... nie jest też wazne w jaki sposób powstał efekt, czyli nie jest wazna metoda, procedura, narzędzie... ważny jest efekt, czyli gotowy, zrealizowany pomysł, czyli pomysł, idea w gotowym dziele, bo jest głównym skadnikiem dzieła, jest jego najistotniejszą częścią... nie papier, emulsja, czy piksele z ekranu monitora itp itd .. :)
barszczon [2011-01-21 18:26:33] - a tu się mylisz. Od momentu ustalenia (choćby w postaci nieukończonej), nie rozpowszechnienia.
missmoon [2011-01-21 17:46:51] - skoro ja się mylę, to Ustawa najwyraźniej też: "Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte ochroną odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne." - art. 1 ust. 2 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
barszczon-mówimy o pomysłach w utworze już zralizowanym - a nie utworach jako takich - tu jest rzecz oczywista - co innego utwór co innego pomysł > przyszłość i przyszłe pomysły sa bez znaczenia ich nie ma :)) jeszcze ...
barszczon , tak jak napisałam - pomysł w głowie nie jest chroniony zadnym prawem, i uzywanie pędzla talensa nr 12 też nie jest chronione prawem... i wiele innych rzeczy również... ale są chronione prawem twórcze pomysły wykorzystane w danym utworze, a o realizacji tych zapisów napisała Alice,... ale myslę... tu nie czas i miejsce na taki dyskusje, tu, w tym miejscu nic się nie zdziała.. może wiecej fotografów powinno zasiąść w ławach poselskich..? ;)
missmoon [2011-01-21 17:46:51] Marcin się nie myli. Pomysł, idea - nie jest chroniona prawem autorskim - do momentu, gdy publicznie się go nie przedstawi. Ale to, że na - na przykład - tej fotografii wykorzystany został taki akurat kadr i taki obiektyw i to, a nie inne miejsce - nie jest pomysłem. Ta fotografia = utwór/dzieło - chroniona jest prawem autorskim. Tylko :)
nie to tylko po .... po planecie ...
około ok. 6,8 mld plagiatów z dwoma nogami i rękoma oraz głową chodzi to tej planecie :)))
ciekawa dyskusja. sęk w tym, że każdy może zrobić zdjęcie w tym samym miejscu i co z tego? tak samo jak miliony osób fotografuje np. Pałac Kultury :) nie widzę w tym nic złego. przecież każde zdjęcie i tak będzie na swój sposób niepowtarzalne. ciekawe czy ta sama zasada odnosi się do modelek? :P akt znanej modelki D. zrobiony w krzakach, albo na łączce będzie plagiatem zdjęć znanego F.? :)
to nie są odosobnione przykłady, kilka miesiecy temu dowiedziałem się, że moje zdjęcie dostał ksiadz na 20 lecie kapłaństwa, i nie mógł to byc przypadek bo fota miała 160 cm szerokości. A szczytem była próba sprzedaży mnie...........mojego zdjęcia, szkoda, że nie mogłem tego nagrać.
Dziadku, Twoja opowieść jest rozbrajająca.. :))) ... czyli hulaj dusza, piekła nie ma!
ostatnio od właściciela firmy oprawa obrazów dowiedziałem się, że dwa moje zdjecia wiszą u niego w domu na ścianie, powiedział piękne są, :))))) ale je mu nic nie dawałem. Oprawiałem u niego ponad 200 szt zdjęć 40 x 60, ale te dwa nie są z tej serii, to jeszcze inne dwa zdjecia, :))))))))))) świat jest mały, i piękny.
jak Cię kradną to znaczy niezły jesteś .........:))
moje zdjęcia zamieszczane na plfoto i onephoto były sprzedawane na cd na allegro, po co tak daleko, aż do Korei?
a znają te kancelarie koreański , bo moje foty koreańczyki polubili :)))
o proszę tu przykład >>> ktoś zrobił zbiór sobie - jest tu kilku autorów ... i moje też i co ??? >>>>http://brancasnoites.blogspot.com/2009_06_01_archive.html?zx=b839f63ef9f7985a
Marcinie, mylisz się :) . Alice - dokładnie tak jest jak mówisz, niestety...
jeśli już wkraczasz w ten temat, to dobra rada - unikaj internetu jak ognia, i poszperaj w orzecznictwie sądowym dotyczacym praw autorskich w fotografii pod kątem słowa - pierwiastek twórczy. Są w w-wie kancelarie adwokackie specjalizujace się w tym temacie, trudnym temacie.
... papajedi......... nie raz tak, nie raz nie.................. zależy od sytuacji............ :)
Pomysły, idee, etc. nie podlegają ochronie z tytułu praw autorskich - jedynie utwory. Fota super.
Ktoś stanie dokładnie w tym samym miejscu, z tym samym obiektywem, wyjdzie tak, że spojrzy dokładnie pod tym samym kątem (bo może się akurat zdarzyć) i co wtedy? Kurde, bez przesady :) A wyjątkowość pozostanie, bo i ekspozycja może być inna, kąt padania światła słonecznego, inne warunki atmosferyczne. Przy takich przestrzeniach nie trzeba wcale się silić na plagiat nawet, bo można równie wyjątkowe zrobić za pomocą minimalnych różnic :)
Alice - teoria i praktyka swymi drogami chadzają ...
...Samo zdjecie, bardzo udane, gratuluję................... działa.......................... :)
.... Ja jestem w trakcie paru spraw związanych z tym tematem............ I powiem Ci jedno............ na głupiego nie znajdziesz rady....... Jakakolwiek refleksja pod zdjeciem nie pomoże, jakiekolwiek podpisy na zdjeciu również nie pomogą. Im więcej ludziom to co robisz się podoba, tym prawdopodobieństwo trafienia na złodziejstwo jest nieuniknione. Jeśli znajdzie się idiota, który ma zamiar ukraść zdjecie, zrobi to wbrew Twoim ostrzeżeniom. A jeśli już to zrobi, jeśli już postanowisz zaangazować w sprawę prawnika i ruszyć z tym, powiem Ci z doswiadczenia, nie są to proste sprawy i bardzo nie miłe w dodatku. Dlatego nie warto sobie psuć krwi, na wszelki wypadek, bo zycie jest krótkie. Pozdrawiam !!!
o właśnie i tu jesteśmy ... nic nie zrobię , bo nic nie mogę zrobić ---pomysły się rozlewają i przenikają
a ja wezme Twoje i też nic mi nie zrobisz ;P
i co zrobisz jak jutro w kiosku RUCH znajdziesz takie widokówki??? nie kopie tego konkretnego zdjęcia tylko kopie pomysłu???
Maćku - właśnie aparat wystrzelił kiedy przez obiektyw sprawdzałam czy mam zamknięty plecak ;)
nawet te zrealizowane pomysły wezmę i nic mnie nie zrobisz ::))
pisząc to na górze - "mówiłam" o publikowanych zdjęciach i pomysłach w nich zawartych, czyli zrealizowanych... nie chodziło mi o pomysły, które są jeszcze w mojej głowie !! z nich się nie zwierzam, wiec nie ma szans, zeby ktoś je wykorzystał :)
Znakomite....nie ma to , jak zobaczyć własne plecy...;)
rozmawiamy o pomyśle , nie o konkretnym utworze - pomysł a utwór / muzyczny , fotograficzny , rzeźbiarski itp / :)
jesli chodzi o utwory art - wystarczy publikacja z tego co wiem... trudno zastrzec w urzędzie np. malarstwo, rzeźbę, grafikę...