ależ Wy tutaj sobie dyskusje uskuteczniacie. hehehe.... :)))) Malczer [2009-04-26 18:45:46] --> mnie też się swego czasu zdarzyło zapędzić i po dokonaniu "wnikliwej i sumiennej oraz jak najbardziej szczerej i poważnej" oceny zdjęcia, okazało się że oceniłem zdjęcie z Dnia Gniota. ;) jedyne co mnie usprawiedliwia, że zdjęcie zgarnąłem z paska na galerii i nie było opisane, a w komenty się nie wczytywałem. :))))))))
Ja zdrapuję z palców. Muszę mieć zawsze dyspozycyjne, bo liczę na nich algorytm kompresji. Znaczy że poprzednio ona nosiła ten egzemplarz imienia? I masz to wszystko w papierach? Faaajniee :)
Musisz wiedzieć, że w czasach, w których się rodziłem, gospodarka krajowa przeżywała akurat pięćdziesięcioletnią zapaść, półki sklepowe straszyły pustkami, a fasolkę po bretońsku dzieliło się na czworo. Do tego zimy były mroźne a lata leciały. Był to ciężki okres, kiedy zdobycie czegokolwiek graniczyło z cudem. Każdy kombinował, jak zdobyć najbardziej podstawowe dobra, szmuglowano z zagranicy co się da, a foliowe torebki czyściło się, prasowało i odkładało na zaś (nie każdy się rozbijał nowiutką gablotą jak Lilitu!). Nie inaczej było z moim imieniem. Dziś nie budzi już podziwu, ale w tamtych czasach sam fakt, że moim Rodzicom udało się je dla mnie skołować zakrawał na miano cudu...
Hehe, nie myśl że to takie proste. Komputer pokładowy w telefonie analizuje kadr i światło i tylko do wyjątkowo wybitnych zdjęć pozwala zastosować tę wysublimowaną ramkę. W przeciwnym wypadku blokuje spust migawki :D
Znaczy klasyczne. Trudno to opisać, ale w mojej ramce z tego dnia widać głęboki artyzm. Nie chcę jednak jej nadużywać, zostawiam na szczególnie wybitne zdjęcia :P
Pozdrowionka dla icha ha (!)
W tym zdjęciu jest Qun , rakieta i glazura
Wytnij Hjuston ;)...
Ino pozdrawiam Borysiatego :)
Corundum [2009-04-26 18:51:09] - mi też od czasu do czasu tam ktoś ocenkę postawi ;)))...
ależ Wy tutaj sobie dyskusje uskuteczniacie. hehehe.... :)))) Malczer [2009-04-26 18:45:46] --> mnie też się swego czasu zdarzyło zapędzić i po dokonaniu "wnikliwej i sumiennej oraz jak najbardziej szczerej i poważnej" oceny zdjęcia, okazało się że oceniłem zdjęcie z Dnia Gniota. ;) jedyne co mnie usprawiedliwia, że zdjęcie zgarnąłem z paska na galerii i nie było opisane, a w komenty się nie wczytywałem. :))))))))
No fakt. To gniot z najwyższej półki. Eh, paweł cebo [2009-04-24 23:09:56] - chyba żartu nie załapałeś. Gdzie byłeś w ten piękny dzień 16 X? ;)...
Zdjęcie kiepskie - Otoczka nie pomaga
To bardziej coś jak popcorn. Może wrócił z kina. Mariusz: jeszcze minutkę...
ten koń ma muszki w oczach i sezamki przy chrapach !
Wiosna idzie (podobno). Śnieg spadł, POBUDKA!!! :)...
chrrrrrr pssssssssssssss....
A ten kurna znowu zapadł w sen zimowy :P
Swoje nałogi to ja akurat bardzo lubię: http://photos.nasza-klasa.pl/5778248/27/other/std/2b5edd2d04.jpeg
No tak. Te nałogi...
Drobiazg. Czynię to w trosce o własne zdrowie, szczególnie psychiczne :D
Uff, dziękuję Ci :)
Ja się nie upieram przy cmokach ;)...
Korę szlifuję, nie ma czasu na zabawy. Ale fajnie że wpadacie :) Cmoki Smoki (dla Mariusza przez ceratkę oczywiście, bleee :D )
Borys chyba, jak to niedźwiedzie, zapadł w sen zimowy :D
Booooooorys? Kaj Ty idiosz?
Chyba "huk"? Jak trafi w zupę oczywiście. Chyba, że "chlup"? :D
Mówią na niego: Chuck Norris Podlasia.
A myślałem, że zupę to on z półobrotu :P :)...
Andrzej nie używa łyżek. Andrzej je zupę rękami.
Taaa, a łyżka na to - niemożliwe :P :)...
Bingo! Odcinam się grubą kreską od poprzednich moich pseudodoKOnaŃ fotograficznych. Od teraz tylko Pjur Art.
Po Okrągłym Stole na topie była taka ramowa gruba kreska ...... ;))
Tym razem nie zareaguję. Straci samokontrolę i zacznie dawać maksy na oślep. Lili tu, Lili tam. Auć, masz mnie :(
tu Cie mam!
Malczer :D
gniot prawdziwy zaiste lepsza rozowa ramka barzdziej pofesionalna ;)
Hm, pomijając wszystko inne, ale jakiś odwetowiec w ocenach Ci się trafił :P
Andrzeja bym raczej nie podejrzewał. Za metroseksualnym imidżem kryje się kawa wał konia.
no chyba ze szejkam hends z kimś kto używa kremu z rumiankiem.
Zawsze jesteś taka szorstka??
fakture chropowatą
Ale fakturę chyba masz?
babcia ksiegowa zapewnia nam czyste papiery:)
Ja zdrapuję z palców. Muszę mieć zawsze dyspozycyjne, bo liczę na nich algorytm kompresji. Znaczy że poprzednio ona nosiła ten egzemplarz imienia? I masz to wszystko w papierach? Faaajniee :)
moi rodzice sie mniej starali i dali mi imie po prostytutce:/
:DDDDDDD u mnie w domu do tej pory leza wyprasowane torebki foliowe. zbieramy grzyby z sufitu i robimy marynaty
Musisz wiedzieć, że w czasach, w których się rodziłem, gospodarka krajowa przeżywała akurat pięćdziesięcioletnią zapaść, półki sklepowe straszyły pustkami, a fasolkę po bretońsku dzieliło się na czworo. Do tego zimy były mroźne a lata leciały. Był to ciężki okres, kiedy zdobycie czegokolwiek graniczyło z cudem. Każdy kombinował, jak zdobyć najbardziej podstawowe dobra, szmuglowano z zagranicy co się da, a foliowe torebki czyściło się, prasowało i odkładało na zaś (nie każdy się rozbijał nowiutką gablotą jak Lilitu!). Nie inaczej było z moim imieniem. Dziś nie budzi już podziwu, ale w tamtych czasach sam fakt, że moim Rodzicom udało się je dla mnie skołować zakrawał na miano cudu...
Borys to chyba nie jest polskie imie......
Ha! Ja zapamiętuję (ale na szczęście na krótko, więc każde kolejne zdjęcie jest nowym doświadczeniem) :P
Ha! Nie doceniłeś mnie. Odłączam komputer i spisuję wartości z matrycy na kartce.
Hehe, nie myśl że to takie proste. Komputer pokładowy w telefonie analizuje kadr i światło i tylko do wyjątkowo wybitnych zdjęć pozwala zastosować tę wysublimowaną ramkę. W przeciwnym wypadku blokuje spust migawki :D
Aaaaa taaaamta! No, żebym ja nie zastosował którejś z predefiniowanych ramek z mojego telefonu ;)))
Znaczy klasyczne. Trudno to opisać, ale w mojej ramce z tego dnia widać głęboki artyzm. Nie chcę jednak jej nadużywać, zostawiam na szczególnie wybitne zdjęcia :P
Znaczy grubsze, tak? :)
Jakby nie patrzeć, to mój robi lepsze ramki :P
Nie mów tak ;(((
paskudne :(((
Zadzwonił, to odebrałem. I się pstrykło niechcący.
oooo, aparat wzial pan do reki :)
Chusteczek Madame u nas dostatek, ale i te dwie przyjmiemy na znak rychłego powrotu do zdrowia ;)
Chusteczki zasponsoruję, pomimo długiego nochala.... ;)
Znaczy że usmarkany mrówkojad pociągowy, a raczej pociągnikowo-siodłowy w ekskluzywnej odmianie Batman? Mariusz, mam powiesić w nowym limicie? :p
E, oryginał lepszy :P
podkowa z abeesem :DDD
Usmarkany mrówkojad Batmana Plus super siodło którego nie widać ale jest i zwie się Batsiodło i ma dwa silniki odrzutowe....plus podkowa z ABS-em
usmarkany mrówkojad :D
:D
Ja popatrzam Olu. W końcu nie na darmo mówi się: Koń, jaki jest, każdy mrówkojad.
Wersja oryginalna daje radę :D
Ty popatrz Borys, rzeczywiście jak mrówkojad.
:))
A nie nie nie nie nieeee, to Andrzej. Wersja oryginalna tutaj, bo nie chciałem przeginać: http://www.bwj.aster.net.pl/temp/FromAndrzejLifLov.jpg
Usmarkany mrówkojad batmanów :D
hehehehehe to nie mrówkojad to Batman
Mrówkojad? :>