Haha, "czarny ląd"... szybciej w tym wypadku (mam na mysli autora) o "czarny humor" (ta marsowa mina w ostatnich dniach...) ;) Sorry Mikuś, keep smiling:) Mam jakieś dziwne wrażenie, że na zdjęciu widać dwa cienie (drugi w prawym górnym rogu), ale jest już późno i pewnie mnie wzrok myli. Do tego ta duża małpa najwyraźniej się usmiecha... ja mam się jej bać? Oj, chyba nie znasz się za bardzo na psychice kobiety - przerażenie to budzą a i owszem wielkie i futrzaste, ale... pająki. Era godzilli dawno już minęła;) Tyle co do tytułu, a co do zdjęcia - baaardzo ciekawe, lubie grę cieni, nawet tych spreparowanych.
Przeniosłem do kategorii "akt", bo mam wrażenie że tutaj ktokolwiek zagląda jeszcze. No i w sumie małpa była w negliżu o ile sobie dobrze przypominam. Futra nie licząc.
Haha, "czarny ląd"... szybciej w tym wypadku (mam na mysli autora) o "czarny humor" (ta marsowa mina w ostatnich dniach...) ;) Sorry Mikuś, keep smiling:) Mam jakieś dziwne wrażenie, że na zdjęciu widać dwa cienie (drugi w prawym górnym rogu), ale jest już późno i pewnie mnie wzrok myli. Do tego ta duża małpa najwyraźniej się usmiecha... ja mam się jej bać? Oj, chyba nie znasz się za bardzo na psychice kobiety - przerażenie to budzą a i owszem wielkie i futrzaste, ale... pająki. Era godzilli dawno już minęła;) Tyle co do tytułu, a co do zdjęcia - baaardzo ciekawe, lubie grę cieni, nawet tych spreparowanych.
Haha... zajebioza tytul...
I like it! : )
widziaaaałeeem maaaałpy cieeeeeń..... lalala :) wnoszę iż byłeś w zoo, bom nie słyszał o twoim wyjeździe na 'czarny ląd'? :)
Przeniosłem do kategorii "akt", bo mam wrażenie że tutaj ktokolwiek zagląda jeszcze. No i w sumie małpa była w negliżu o ile sobie dobrze przypominam. Futra nie licząc.
no jak nic? małpa... :o)
No co, nic?