Drobna - różnie, teraz raczej na dzień - mamy duuuużo roboty pilnej w pracowni i soboty tutaj spędzam... aż do nocy nawet...(-: Ale niedziela to niedziela i już... W góry trza jechać..(-: Jakby co to dawajcie mailem albo na GG znaki dymne albo gołębie poztowe... jak chcecie...Chętnym zawsze - nie zawsze dam radę...(-:
ja swoich slajdow jeszcze nie widzialam ale juz sa ..choc telegraf mowil ze troszke bezplciowe:) ... dabrow: pozostaloscia po tym wietrze jest niezly sinak na kolanie:) ... co do wyjazdow przyszlych i dalszych:) ...ok ...a ty tak na dzien czy na dwa bardziej?
Pogoda w Gorcach była zmienna. Nie miałem szczęścia - jakoś słońce mi na ogół zachodziło, gdy już znalazłem temat do zdjęcia. Ponadto nie miałem wiele czasu, bo przyjechałem dość późno i żeby zdążyć wejść i zejść przed zmrokiem, nie mogłem zbytnio marudzić. Zresztą... wywołam zdjęcia to się zobaczy, co tam wyszło :))
no to jakbyście jechali to czekam na info. W ten weekend na pewno, naastępne nie wiem - wiesz robota, czas, ale jakby co to dawajcie znać... Na przełęczy tak wiało że musiałem statyw przywiązywać do plecaka (-: bo mi przewracało z aparatem! (wale lekki nie jest: body+BP+szkło to już trochę waży). Ja robiłem "szybowiec" - przechylałem się na słowacką stronę tak długo jak długo mnie utrzymywał wiatr... Hm... jakieś 20-30 stopni przechyłu było... Uwielbiam to... Coś pięknego... Jak na dobrych regatach!
dabrow: wiesz jak wialo w poniedzialek:))) ...lekko mnie zwialo a telegraf stracil karimat wiec moze w okolicach kopy kondrackiej uda sie wam go znalezc:))) ten weekend totalnie odpada ale sa przeciez jeszcze inne weekendy:)
Marcin - ja w Gorcach 3 tygodnie temu i było piiiknie (choć tęskno bo ostatni wyjazd z Moją Lubą - teraz jest w Rzymie). A w sobotę owszem niespecjalnie było... W niedzielę pogoda dopisała...Choć jak rano wyjeżdżałem z Krakowa to nie zapowiadało się...
Drobna - no tośmy się otarli - bo się zastanawiałem czy nie pobiec w kierunku Kasprowego i dalej ale jakoś samemu wolałem nie ganiać zbyt ostro... Może w tą niedzielę... Jakbyście się wybierali to dajcie znać.. Ja chyba będę z dwoma kumplami... Może by gdzieś się umówić? (-: A pogoda była rewelka... Choć kapkę chwilami wiało (-: Prznajmniej Pod Kopą...(-:
Dabrow: Ja byłem w zeszłą sobotę w Gorcach :) - konkretnie to na Turbaczu. Jednak nie miałem jakoś dobrego dnia do zdjęć, zrobiłem tylko kilka, mimo to, że taszczyłem ze sobą statyw.
drobna: w zeszłą niedzielę, miałem pojechać w Gorce, ale jakoś mi się odwidziało i pobiegłem sobie z Kuźnic/Kalatówki/przeł. Pod Kopą K./Kopa K./przeł.Kondracka/Mała Łąka/ZAkopane. Piknie było. Choć żal że sam ale za to oddech jest i nikt Ci głowy nie zawraca że iść albo nie iść...(-: A co byłaś? Jak mnie nie zwali grypa (bo coś bierze) to w tą niedzielę jedziemy z kumplami znowu... jeszcze nie wiem gdzie (chyba znowu zachodnie)...
Marcin: wkurzające ostatnie 10 klatek!!! (-:
A ja byłem dzisiaj w Gorcach ale takie błoto że dwa razy na tyłek spadłem
super
Drobna - różnie, teraz raczej na dzień - mamy duuuużo roboty pilnej w pracowni i soboty tutaj spędzam... aż do nocy nawet...(-: Ale niedziela to niedziela i już... W góry trza jechać..(-: Jakby co to dawajcie mailem albo na GG znaki dymne albo gołębie poztowe... jak chcecie...Chętnym zawsze - nie zawsze dam radę...(-:
bardzo dobre.
ja swoich slajdow jeszcze nie widzialam ale juz sa ..choc telegraf mowil ze troszke bezplciowe:) ... dabrow: pozostaloscia po tym wietrze jest niezly sinak na kolanie:) ... co do wyjazdow przyszlych i dalszych:) ...ok ...a ty tak na dzien czy na dwa bardziej?
Pogoda w Gorcach była zmienna. Nie miałem szczęścia - jakoś słońce mi na ogół zachodziło, gdy już znalazłem temat do zdjęcia. Ponadto nie miałem wiele czasu, bo przyjechałem dość późno i żeby zdążyć wejść i zejść przed zmrokiem, nie mogłem zbytnio marudzić. Zresztą... wywołam zdjęcia to się zobaczy, co tam wyszło :))
no to jakbyście jechali to czekam na info. W ten weekend na pewno, naastępne nie wiem - wiesz robota, czas, ale jakby co to dawajcie znać... Na przełęczy tak wiało że musiałem statyw przywiązywać do plecaka (-: bo mi przewracało z aparatem! (wale lekki nie jest: body+BP+szkło to już trochę waży). Ja robiłem "szybowiec" - przechylałem się na słowacką stronę tak długo jak długo mnie utrzymywał wiatr... Hm... jakieś 20-30 stopni przechyłu było... Uwielbiam to... Coś pięknego... Jak na dobrych regatach!
dabrow: wiesz jak wialo w poniedzialek:))) ...lekko mnie zwialo a telegraf stracil karimat wiec moze w okolicach kopy kondrackiej uda sie wam go znalezc:))) ten weekend totalnie odpada ale sa przeciez jeszcze inne weekendy:)
oj...
Marcin - ja w Gorcach 3 tygodnie temu i było piiiknie (choć tęskno bo ostatni wyjazd z Moją Lubą - teraz jest w Rzymie). A w sobotę owszem niespecjalnie było... W niedzielę pogoda dopisała...Choć jak rano wyjeżdżałem z Krakowa to nie zapowiadało się... Drobna - no tośmy się otarli - bo się zastanawiałem czy nie pobiec w kierunku Kasprowego i dalej ale jakoś samemu wolałem nie ganiać zbyt ostro... Może w tą niedzielę... Jakbyście się wybierali to dajcie znać.. Ja chyba będę z dwoma kumplami... Może by gdzieś się umówić? (-: A pogoda była rewelka... Choć kapkę chwilami wiało (-: Prznajmniej Pod Kopą...(-:
w gorcach nie bylo pieknej jesieni??
sporo osob bylo w zeszlym tygodniu w tatrach ... pogoda byla wymarzona
Dabrow: Ja byłem w zeszłą sobotę w Gorcach :) - konkretnie to na Turbaczu. Jednak nie miałem jakoś dobrego dnia do zdjęć, zrobiłem tylko kilka, mimo to, że taszczyłem ze sobą statyw.
dabrow: w niedziele to mysmy byli szpiglasowa - swinica i zach nas zatrzymal na beskidku ale byl cienki .... no to prawie zesmy sie otarli:))))
drobna: w zeszłą niedzielę, miałem pojechać w Gorce, ale jakoś mi się odwidziało i pobiegłem sobie z Kuźnic/Kalatówki/przeł. Pod Kopą K./Kopa K./przeł.Kondracka/Mała Łąka/ZAkopane. Piknie było. Choć żal że sam ale za to oddech jest i nikt Ci głowy nie zawraca że iść albo nie iść...(-: A co byłaś? Jak mnie nie zwali grypa (bo coś bierze) to w tą niedzielę jedziemy z kumplami znowu... jeszcze nie wiem gdzie (chyba znowu zachodnie)... Marcin: wkurzające ostatnie 10 klatek!!! (-:
Dabrow: znam to uczucie. Mam w aparacie Reale 100, gdzie połowa to fotki z Krywania i muszę ją wypstrykać do końca.
dabrow: kiedy byles??
postac wyszla jak drobninka:))
niesłe
Ach ,,,, Tatry... ach... czekam żeby skończyć roleczkę i wywołać slajdziki z zeszłego tygodnia... a takie fotki to mi tylko smaka robią większego...
Drobna: postać mała, bo te głazy i góry są potężne :)
To są Tatry Wysokie. Jedna z dolin, nie pamiętam nazwy, musiałbym na mapę spojrzeć.
ta postac jakos dziwnie mala ...ale klimat fajny
przez sekundę myślałem o Babiej Górze ale to nie jest chyba BG....
takie jest dobre. I tyle! Mnie się podoba!
no Atlas przyznaj sięgdzie to było
Eeee, mokro, zimno, nogi bolą i do domu daleko... Wolę po płaskim...
cudne
bardzo fajne
czy to ukraina? co do zdjęcia to troszkę ocieplić barwei będzie super
fajne