Wyjaśniam już.
Pod światło ciężko aparatowi nieraz złapać ostrość a że liście w jakimś momencie jej ustawiania były najłatwiejszym obiektem do zaczepienia AF to niestety na liściach jest ostrość.
Ja w wizjerze mało co widziałem i na jakieś 20 sekund musiałem mieć zamkniete oczy zeby wrócić do stanu używalności wiec pomimo braku ostrości tam gdzie powinna ona być to mi sie podoba.
średnio mnie przekonuje, bo to nie aparat "łapie ostrość" tylko Ty ją łapiesz za pomocą aparatu ;o)) pozdro!
Maciek, Twoje wyjaśnienie średnio do mnie "gada" ale i tak fotka przyjemna :))
Wyjaśniam już. Pod światło ciężko aparatowi nieraz złapać ostrość a że liście w jakimś momencie jej ustawiania były najłatwiejszym obiektem do zaczepienia AF to niestety na liściach jest ostrość. Ja w wizjerze mało co widziałem i na jakieś 20 sekund musiałem mieć zamkniete oczy zeby wrócić do stanu używalności wiec pomimo braku ostrości tam gdzie powinna ona być to mi sie podoba.
Miniatura przyciąga fajną NIEneonową kolorystyką. Ale wali po oczach ten brak ostrości - ostrość jest na liściach, a nie na modelce. Dlaczego?
to wole...
ładnie
ciekawe