Opis zdjęcia
Kamieniec Podolski, Ukraina, 4 pażdziernika 2008 roku. Od kilku lat jesienią w Kamieńcu Podolskim organizowane jest duże widowisko historyczne pod nazwą Terra Heroica. Bardzo interesujące pod wieloma względami. W tym roku w imponującej międzynarodowej obsadzie odtworzony został jeden z epizodów z czasów Powstania Chmielnickiego na Ukrainie. Nasz szlachta dostała łupnia.
за волю, браття козаки!:P
"Hej szable w dłoń! Łuki w juki, a łupy wziąć w troki; Hajda na koń! Okażemy się godni epoki, ach epoki; Ruszamy w bój aby Baśkę uwolnić od zbója; Tatarzyn zbój, okrutny zbój, nie zwycięży nas nigdy tralala" jak śpiewała niegdyś Elita w Powtórce Z Rozrywki.
Choszczman [2008-10-15 09:22:45]: widok jest mocno nostalgiczny nawet dla człowieka, którego korzenia tkwią w innym miejscu. Powinieneś się wybrać tam na Terra Heroica 2008 - naprawdę warto! Pozdrawiam
JoannaW [2008-10-15 09:12:56]: dziekuje i serdecznosci poranne przesyłam; jeszcze coś z tej bitwy pokaze, mam nadzieję
Krzysztof Janczewski [2008-10-15 08:45:57: omal mnie nie stratowali :) Rzeczywiście byłem w kartoflisku a takze w zagonach kabaczkowych i dyniowych. Fociłem pod słonce, mając za tło fortecę pod ostre słońce, albo most, z którego podziwiała bitwę publicznośc. Fotoreporterzy byli zgrupowani za linia wyznaczająca granicę pola bitwy po mojej prawej stronie, vis a vis mostu z publicznością. Mieli światło albo od prawej pod katem 90 stopni, albo w plecy - tyle, że za tło robiły wtedy całkiem współczesne domy kamienieckie. Pozdrawiam
sentymentalnie do takich spraw podchodzę z tytułu historii rodzinnej poniekąd..mój pra był towrzyszem chorągwi kozackiej u płk Andrzeja Kmicica / to jest prawdziwe historyczne nazwisko,,Sienkiewicz jego nie wymyslił/ dokładnie w czasach tej inscenizacji.Pozdrawiam i zazdroszczę sposobności...
Dobra scenka, ładnie pokazane, żywe kolory
byłeś wystarczająco blisko :)
Sicz Zaporoska - wielki obóz kozacki w Rzeczpospolitej, państwo w państwie, Kozacy rejestrowi na usługach niekiedy, ale to nie znaczyło - Nasi; to nie tylko Chmielnicki, krzywd i powstań było wiele...
No ale przecież Kozacy też kiedyś byli "nasi"... :))
barszczon [2008-10-14 22:24:50: masz racje! Tylko pamietaj, ze na Ukrainie "nasi" to Kozacy :)
Kriwonos! naczinaj!, fajne :)
a ja myślałem, że zwasze wygrywają "nasi" :))
ja myślę, że krzyczą "job' twoj raaaaaaz!!!" albo coś równie wytwornego... :D
barszczon [2008-10-14 20:46:13: tak jest; takie rzeczy się dzieją i moga być naprawdę interesujące fotograficznie - bo wygrywają lepsi :)
Slawekol [2008-10-14 20:02:54] - masz na myśli klasyczną "ustawkę" :))
Skoro byłeś dorodnym kabaczkiem, to byłeś w niebezpieczeństwie: dorodne kabaczki podlegają marynowaniu na zimę...
jogin [2008-10-14 20:15:00: udawałem dorodnego kabaczka Joginie :)
Obiło mi się o uszy, że Sławek wlazł tam biez propuska i, leżąc w kartoflisku, też focił :-)))
mamutek [2008-10-14 20:09:03: ależ mamutku, tam wśród owych marsjan było całkiem niemało wenusjanek w strojach z epoki - pięknie to wyglądało. Piękna oprawa do przeżywania miłości, romansów, czy tylko przygód, jak mi się wydaje :)
a jakby im się coś popiermyliło i polska szlachta pogoniłaby Ukraińców?...Przedbitewny doping zadziałałby nienależycie?...
I bardzo dobrze, że Sławek się pałęta tam, gdzie takie ciekawe rzeczy się dzieją i dla nas je dokumentuje. Na pewno wielu się tym pasjonuje, doceniam ogrom pracy włożony w przygotowanie takiego widowiska, pewnie walory historyczne są też nie do przecenienia, ale ja z natury jestem... z Wenus :-)
jogin [2008-10-14 19:58:55]: eee, jaka tam nerwówka Joginie Drogi. Tu wszystko było wiadome z góry. Widiwisko było podobno dotowane przez wladze Ukrainy, spodziewano się nawet przyjazdu pani premier. Znacznie bardziej interesujące jest to, że odbywają się też spotkania rycerstwa i szlachty z wynikiem nie ustawionym, bez udziału publiczności i mediów, gdzie biją się naprawdę. Nie chcę zapeszyć, ale nie jest wykluczone, że będę miał okazję być świadkiem takiej bitwy :)
...i jaka nerwówka: kto tym razem wygra?... :-)
@mamutku, nie krytykując oczywiście Twego wpisu, konstatuję tylko, że takie widowiska są i, zapewne będą, organizowane (bitwa pod Grunwaldem, Olszynka Grochowska, epizody Powstania Warszawskiego itp.itd). Siłą rzeczy, zawsze tam się jakiś fotografista - Sławek przypałęta i sfoci...
mamutek [2008-10-14 19:43:42]: zapomniałem dopisać - arcyciekawie na ten temat pisze Piotr Kwiatkowski w niedawno wydanej ksiązce "Pamięc zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie transformacji", Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2008. Gorąco polecam!
mamutek [2008-10-14 19:43:42]: szalony jest kłopot z fotografowaniem takich imprez; ja postanowiłem odwołać się do tradycji batalistycznego malarstwa i stylizować zdjęcia - oczywiście nie w PS, a poprzez wybór negatywu, światła i optyki - na obrazy, które mamy w zakamarkach pamięci. Rekonstrukcje historyczne sa interesujące z wielu powodów. Do jakich watków się sięga, a jakie pomija? - to sprawa pierwsza, polityki historycznej, że tak powiem. jest to także hobby, czasochłonne i kosztowne, coraz większej liczby ludzi. Jest to także element szerszego zjawiska sięgania do przeszłości - który odnajdziesz także w modzie na "stare" receptury w delikatesach, w "starych" karczmach i restauracjach, w nazwach potraw itp. No i jeszcze jedno - w Kamieńcu Podolskim ma to bardzo niepowtarzalny klimat.
Uwielbiam rekonstrukcje... W zeszłym roku bili sie Prusacy z Austriakami pod Lutynią... Ale jatka!:)))
Nie jestem miłośnikiem takich widowisk :( Pozdrawiam ciepło :)
A co krzyczeli? "Wpierjod" czy "Uuuuraaaa" :) ???
Przypuszczam, ż ogień też sfociłeś
@jogin: to most, który tego dnia za galerię robił :) A parę chałup poszło z dymem i prochem też pachniało, fakt. Pzdr
Eeeeeeeee, zrobiło się bojowo i zapachniało prochem... Ładnie to widać u Ciebie. Widać też tłum publiczności stojący na galerii.