Dzięki za info... Czasami ingerencja człowieka - zaburzy równowagę przyrodniczą... Widać rudasy były mniej przystosowane, słabsze i dlatego tak się stało...
Z tego co wiem dawno temu...mieli na wyspach rudzielce takie jak u nas w kraju.Pewnego dnia przywieźli sobie szaro -bure i ...rudzielce przegrały.Teraz przeważnie wystepują z Zoo.Szarych jest naprawdę sporo ,dospólki z szczurami potrafią szperać w workach ze śmieciami ,wchodzić do domów i narobić sporego bałaganu np. w kuchni ;)
Piękna jest i naprawdę fajnie zapozowała, a powiedz mi, dlaczego takie wiewióry macie tam - na Wyspie, a tutaj te prozaiczne rude, brązowe... Ostatnio temat wiewiórek stał mi się dość bliski i dlatego doceniam Twoje ujęcie :)))
Ostatniej niedzieli park w Erdington był po prostu oblężony przez wiewióry,niektóre nawet nic sobie nie robiły ze spacerowiczów z psami.Podchodziły blisko jak nigdy i nawet podbierały jedzenie dla gęsi ;)
bdb
Dzięki za info... Czasami ingerencja człowieka - zaburzy równowagę przyrodniczą... Widać rudasy były mniej przystosowane, słabsze i dlatego tak się stało...
Z tego co wiem dawno temu...mieli na wyspach rudzielce takie jak u nas w kraju.Pewnego dnia przywieźli sobie szaro -bure i ...rudzielce przegrały.Teraz przeważnie wystepują z Zoo.Szarych jest naprawdę sporo ,dospólki z szczurami potrafią szperać w workach ze śmieciami ,wchodzić do domów i narobić sporego bałaganu np. w kuchni ;)
Piękna jest i naprawdę fajnie zapozowała, a powiedz mi, dlaczego takie wiewióry macie tam - na Wyspie, a tutaj te prozaiczne rude, brązowe... Ostatnio temat wiewiórek stał mi się dość bliski i dlatego doceniam Twoje ujęcie :)))
jak ja bym chciala zlapac w moj obiektyw wiewiorke..wpaniale zwierzotko
ok! -mario1972-koniecznie mnie powiadom:))nie mam szczescia do wiewiorow ,uciekaja przede mna na drzewo:(wcale nie jestem taka straszna:))
..ale fajna..:)
fajne :) Ale pięść zacisnęła...zaraz Komuś przywali :))))
db
no właśnie, Panie Ciekawski:))))
poszukam zdjęcia z ogonem ,a najlepiej z zadartym do góry ;) to się będzie działo ...
Ostatniej niedzieli park w Erdington był po prostu oblężony przez wiewióry,niektóre nawet nic sobie nie robiły ze spacerowiczów z psami.Podchodziły blisko jak nigdy i nawet podbierały jedzenie dla gęsi ;)
nieszkodzi ,tym razem mogles pokazac,byloby jeszcze piekniej:))
Mam, tylko wstydliwy wiewiór jestem ;)
Fajne :-)
ja sie gapie bo nie masz ogona ha,ha!!
milutkie zwierzątka to są, spox
fajny wiewiór