Piotrze, widzę że dobrze odczytałeś przekaz. Jakimkolwiek tytułem nie chciałem tutaj niczego sugerować, a postać zostawiłem w głębokim cieniu bo oprócz tego, że jest częścią tego świata to jeszcze pasowało mi światło, które zarysowało sie na butach i nogawkach...PZDR
Swietny klimat (jeżeli chodziło Ci o śmierć nadziei), szkoda że ta sylwetka tak ginie cieniu. A może dobrze że zlewa się z tym otoczeniem? Nie wiem, ale się podoba.
ciekawe masz skojarzenia Tomaszu...PZDR:-))
...wygląda, jakby wstające po raz pierwszy od lat słońce roztopiło lodowiec i ukazało zamrożonego przed laty, w pozycji siedzącej człowieka...
Fajne jest
kac gigant.
Borsuko - dziękuję Ci bardzo :)
Bogdanie.. nowa Rzeczpospolita juz jest tylko Kresami... prowincja zaczyna sie za drzwiami mieszkania... Nawet na Marszalkowskiej w Wawie ...lolo
fajne, fajne, ale szkoda, że ta sciana taka jasna a człowieka w ogóle nie widać
bardzo sie podoba... moze ja mam cos z oczami, ale wiecej tu widze spokoju niz beznadziei (msz!). pozdrowienia.
bardzo twarde, co bynajmniej nie znaczy, ze złe. wręcz przeciwnie, bardzo mi sie podoba.
:) pzdr
iwedziałem, że dasz sobie sam radę..:-))))
borsuko - to?
swietne kontrasty. bardzo lubie tak mocne. moze nieszczegolny kadr.. ale przynajmniej autentyczne!
Kresy Nowej Rzeczpospolitej
klimat totalnej beznadziei? co w tym pięknego? a samo zdjęcie naprawde niezłe...szkoda że ta totalna beznadzieja czyni pięknymi takie fotki
podoba mi się klimat totalnej bez nadziei
Piotrze, widzę że dobrze odczytałeś przekaz. Jakimkolwiek tytułem nie chciałem tutaj niczego sugerować, a postać zostawiłem w głębokim cieniu bo oprócz tego, że jest częścią tego świata to jeszcze pasowało mi światło, które zarysowało sie na butach i nogawkach...PZDR
Swietny klimat (jeżeli chodziło Ci o śmierć nadziei), szkoda że ta sylwetka tak ginie cieniu. A może dobrze że zlewa się z tym otoczeniem? Nie wiem, ale się podoba.