Opis zdjęcia
Hynek Cup 2008. Niestety światło nie dopisało, ale dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy o baloniarstwie. Na przykład tego, że w miejscowości podawanej przez media jako miejsce startu (Bielkówko) był tylko punkt informacyjny zawodów wśród piwno-ludycznego festynu. Powiedziano mi tam, że miejsce startu zawsze zależy od wiatru i tym razem jest kilkanaście kilometrów dalej (Ełganowo gm. Trąbki Wielkie). Na szczęście trafiłem na miejsce jeszcze przed przyjazdem ostatnich ekip, bo jak już zaczęli napełniać i podgrzewać balony, to start był kwestią paru minut, po których balony zniknęły za pobliskim wzgórzem. Mimo, że wiatr był słaby, to balony okazały się niezwykle szybkie, co było dla mnie kolejnym zaskoczeniem.
ciekawe
faktycznie robią wrażenie te baloniki i fajnie że miałeś okazję trafić na taką imprezę, mnie się jeszcze nie udało zobaczyć na żywo takiego pokazu, pozdrawiam:))
bardzo ładna fotografia.
interesujący kadr ...
:) bardzo malownicze:)
balony, czyżby jakieś proroctwo? ;-)
fajne
zabawne
Fajnie w kadrze, mimo, że może wolałbym bez tych zakłucaczy z lewej w tle...