droplet słusznie prawi. Amfiprion wyszedł poduszony, a ukwiał w tej korolystyce moimzdaniem byłby zam w sobie doskonałym tematem do zdjęcia. Rybka tu bardziej psuje zdjęcie niż pomaga.
widać, że byłeś w obłędnym miejscu. Myślę jednak, że zamiast ścigać obiektywem Amfipriona pomarańczowego trzeba było dać mu spokój na chwilę i poczekać aż się uspokoi. Oglądanie ryb od góry nie jest zbyt ciekawe. Pozdrawiam
:)
droplet słusznie prawi. Amfiprion wyszedł poduszony, a ukwiał w tej korolystyce moimzdaniem byłby zam w sobie doskonałym tematem do zdjęcia. Rybka tu bardziej psuje zdjęcie niż pomaga.
widać, że byłeś w obłędnym miejscu. Myślę jednak, że zamiast ścigać obiektywem Amfipriona pomarańczowego trzeba było dać mu spokój na chwilę i poczekać aż się uspokoi. Oglądanie ryb od góry nie jest zbyt ciekawe. Pozdrawiam