Diogu, ja nie palę już ponad 20 lat (skończyłem przy 2-ch paczkach dziennie) - jest to możliwe i fajnie nie palić. Nie próbuj nawet dyma, bo wrócisz - przerabiałem to parę razy (nawet po 4-ch latach). Pozdrawiam
palacze są dyskryminowani. albo w piwnicy, albo na klatce, albo na dworze, albo na strychu. no i oczywiście pozostaje jeszcze balkon. ot kraj ludzi równych. phi
Kasiu trzymam sie, nie daje się, a Ty? Haniu nic sie nie zmieniło..chyba ostatni raz byłem tam z Tobą, Danielem, Rafałem..., Sławku - on miał zapalniczke zarową:-(
a palarnia nadal przy drzwiach otwartych? czy już z powodu chłodu jest zamykana? bo ja tam mam klaustrofobię :-))))Pozdrowienia dla pani Anny i wszystkich palaczy :-)
łoł. to moze nawet rozwaze propozycje :)
pić nie stawiać ale dla Ciebie opchne rope z slużbowego wozu i postawie:-)
to juz taki bogaty jestes, ze mozesz piwko w Annie stawiac? :]
do piatku jeszcze dwa dni:-)
chora jestem, na koncert w sobote nie poszlam :(
Katt - piatek 18-19?
wlasnie zawsze jak tam jestem to w tym wiatrolapie dym w oczy gryzie, okulary mi jesienia/zima zaparuja i nigdy nie moge znajomych znalezc :(
Palacz ginacy gatunek.Pozdrawiam
kahaj i Diog => TAK TRRZYMAĆ ! Naprawdę warto! Wiem, że trudno ale warto.
Szara spróbuj załatwić sobie Tabex, pomaga....
Krzysiu my to znaczy Diog i ja rzuciliśmy jakoś tak równo i to już(tylko) jakieś pół roku będzie...
Diogu, ja nie palę już ponad 20 lat (skończyłem przy 2-ch paczkach dziennie) - jest to możliwe i fajnie nie palić. Nie próbuj nawet dyma, bo wrócisz - przerabiałem to parę razy (nawet po 4-ch latach). Pozdrawiam
W niedzielę można palić o gadzinę krócej!
Diogu ja też się nie daję i jestem z Ciebie i siebie DUMNA!!!!!
*
filmowy kadr i klimat, swietne
ja rzucam od dzisiaj - temperatura poniżej 8 kreski i fajki w cenie super obiadu ....
Fajna fota, filmowa. Bardzo :)...
palacze są dyskryminowani. albo w piwnicy, albo na klatce, albo na dworze, albo na strychu. no i oczywiście pozostaje jeszcze balkon. ot kraj ludzi równych. phi
pro:)
Kasiu trzymam sie, nie daje się, a Ty? Haniu nic sie nie zmieniło..chyba ostatni raz byłem tam z Tobą, Danielem, Rafałem..., Sławku - on miał zapalniczke zarową:-(
Wrcze, trzeba bylo jeszcze chwile poczekac az zapalniczka odpali, byloby ciekawsze swiatlo.
Diogu zacząłeś?
:-))
+
a palarnia nadal przy drzwiach otwartych? czy już z powodu chłodu jest zamykana? bo ja tam mam klaustrofobię :-))))Pozdrowienia dla pani Anny i wszystkich palaczy :-)
a ja juz nie palę to nawet nie wiem:-)
palenie na przestrzeni metra kwadratowego to nic przyjemnego ;) a poza tym pozbawia to możliwości palenia zbiorowego ;))
nie, miedzy pierwszymi drzwiami a ulica wolno palic, jak wychodziłaś na ulice to Twoja strata:-)
eee a palarnią nie jest ulica Tuwima? :D