To jest zejście po szlaku, zresztą na fotografii widać znak szlakowy. :) ATPT - schodzenie akurat w tym miejscu (a także w znacznej liczbie innych szlaków tatrzańskich) z rękami w kieszeniach (nawet traktowanych jako przenośnia) uważam za buffonadę i głupotę... pozdrawiam; Zdjęcie mi się podoba, między innymi z racji utrzymania w czarno-białej tonacji :)
Pokora zawsze wobec gór jest potrzebna, ale wielokrotnie spotykałem się na Plfoto z "dramatyzowaniem" zdjęć z tatrzańskich ścieżek... jakoś to tak nie pasuje :)
Nie przypominam sobie fragmentów z wyjścia na Kościelec szlakiem, na których nie dało by się przejść z rękami w kieszeni, z wyjątkiem jednego prożku z ubezpieczeniami :) Wygląda mi to na jakieś "dramatyczne" pozowanko :) pozdr. P.S. dróżkę przemierzałem kilkadziesiąt razy, głównie w zejściu.
literówka, przepraszam
barszczan: Ja np za głupotę uważam schodzenie w ten sposób :) Oczywiście po szlaku typu "Kościelec", pozdr
dzięki ;-)) chyba nie byłoby problemu gdyby go oprzeć o browar;-))
To jest zejście po szlaku, zresztą na fotografii widać znak szlakowy. :) ATPT - schodzenie akurat w tym miejscu (a także w znacznej liczbie innych szlaków tatrzańskich) z rękami w kieszeniach (nawet traktowanych jako przenośnia) uważam za buffonadę i głupotę... pozdrawiam; Zdjęcie mi się podoba, między innymi z racji utrzymania w czarno-białej tonacji :)
A ta płytka czasem troszkę w lewo od zakrętu szlaku nie jest? :)
to nie jest sztucznie udramatyzowane, nie wszyscy chodzą po górach z rękami w kieszeni, tak to wyglądało, można w to wierzyć albo nie ;-)
Pokora zawsze wobec gór jest potrzebna, ale wielokrotnie spotykałem się na Plfoto z "dramatyzowaniem" zdjęć z tatrzańskich ścieżek... jakoś to tak nie pasuje :)
Michale, więcej pokory zwłaszcza wobec gór...;-)
Nie przypominam sobie fragmentów z wyjścia na Kościelec szlakiem, na których nie dało by się przejść z rękami w kieszeni, z wyjątkiem jednego prożku z ubezpieczeniami :) Wygląda mi to na jakieś "dramatyczne" pozowanko :) pozdr. P.S. dróżkę przemierzałem kilkadziesiąt razy, głównie w zejściu.
co w tym dziwnego???
Dziwnie coś to wychodzi/ schodzi
Jest oki