kiedys nawet sie udalo. lecz teraz po dorzuceniu sp4 pod wingroze 2000 sie zbiesil. ciagle zada coraz to innych bibliotek a ja nie mam ani czasu ani ochoty na sciaganie ich w nieskonczonosc. swoja droga nie chce przerzucic sie na linux tylko dla gimpa. jak na razie bardzo sobie chwale apache i mysql pod knoppixem, a kiedy w koncu nadejdzie wlasciwy czas definitywnie przerzuce sie na auroxa.
Mając rozdzielczość 300dpi przy skanowaniu, możesz spokojnie z tego wyciągnąć obrazek w rozmiarze jednego boku i ponad 2000px - tylko trzeba to ustawić wcześniej. Zresztą po co ci w sieci większa rozdzielczość od 72, jak i tak nikt tego nie zobaczy.
hmm... alez... to nie do konca tak. przy 300 dpi zdjecie tej wielkosci nawet interpolowane do wiekszych rozdzielczosci nadal bedzie idealem. tu na monitorze to co widzimy to ok 72 dpi. czyli 300 mozna przeskalowac ponad 4 krotnie bez praktycznej straty jakosci. co do samego zdjecia. ze wzgledu na usmiech "modela" oraz przekrecenie kadru dodajace tytulowi jeszcze wiecej "pieprznosci" duzy plus :> taaaak... rodzice mi opowiadali jakiego obciachu sam im kiedys zadalem... dziecko w wozeczku, przystanek pelno ludzi, tramway jak zwykle nie przyjezdza, a kochany synek marudnym donosnym dizeciecym basem... kiedy k***** ten tramway przyjedzie...
ja tylko grzecznie zapytałem. Fotka sympatyczna, ale te dwa błędy mnie drażnią po prostu. Nie rozumiem co ma kadrowanie w Gimpie do wielkości - wystarczyło zeskanować w większej rozdzielczości np 600dpi, wykadrować i wtedy zmiejszyć do szerokości 680 czy wysokości 600px. Taki problem? Powatórzę - czekam na kolejne!
kiedys nawet sie udalo. lecz teraz po dorzuceniu sp4 pod wingroze 2000 sie zbiesil. ciagle zada coraz to innych bibliotek a ja nie mam ani czasu ani ochoty na sciaganie ich w nieskonczonosc. swoja droga nie chce przerzucic sie na linux tylko dla gimpa. jak na razie bardzo sobie chwale apache i mysql pod knoppixem, a kiedy w koncu nadejdzie wlasciwy czas definitywnie przerzuce sie na auroxa.
zarzuć sibie GIMPa pod Windę i przestanie schnąć...
,,kiedy k***** ten tramway przyjedzie..." ~~~~~~~~ dobre hehe
ach, gimp czeka na mnie i schnie biedaczek z tesknoty. nie mam czasu sie z winda definitywnie pozegnac :>
Mając rozdzielczość 300dpi przy skanowaniu, możesz spokojnie z tego wyciągnąć obrazek w rozmiarze jednego boku i ponad 2000px - tylko trzeba to ustawić wcześniej. Zresztą po co ci w sieci większa rozdzielczość od 72, jak i tak nikt tego nie zobaczy.
hmm... alez... to nie do konca tak. przy 300 dpi zdjecie tej wielkosci nawet interpolowane do wiekszych rozdzielczosci nadal bedzie idealem. tu na monitorze to co widzimy to ok 72 dpi. czyli 300 mozna przeskalowac ponad 4 krotnie bez praktycznej straty jakosci. co do samego zdjecia. ze wzgledu na usmiech "modela" oraz przekrecenie kadru dodajace tytulowi jeszcze wiecej "pieprznosci" duzy plus :> taaaak... rodzice mi opowiadali jakiego obciachu sam im kiedys zadalem... dziecko w wozeczku, przystanek pelno ludzi, tramway jak zwykle nie przyjezdza, a kochany synek marudnym donosnym dizeciecym basem... kiedy k***** ten tramway przyjedzie...
skany mogę mieć za friko tylko w 300dpi. Do obydwóch błędów się przyznaję .
ja tylko grzecznie zapytałem. Fotka sympatyczna, ale te dwa błędy mnie drażnią po prostu. Nie rozumiem co ma kadrowanie w Gimpie do wielkości - wystarczyło zeskanować w większej rozdzielczości np 600dpi, wykadrować i wtedy zmiejszyć do szerokości 680 czy wysokości 600px. Taki problem? Powatórzę - czekam na kolejne!
taki miły dzieciak i takie słowa? ;)
nie ostre bo źle ustawiłem ostrość a przy sonarku od carla zeisa robi sie to ręcznie małe bo skadrowałem w GIMPie
dlaczego w ogóle?
1. dlaczego takie małe? 2. dlaczego nieostre? Czekam na kolejne!