Po wczorajszym komentarzu Gregora dziś rano sięgnąłem po dość szczegółową mapę okolic Stronia Śląskiego i rzeczywiście ten zrujnowany kościółek może terytorialnie należeć do Janowej Góry,... na mapie, jak i w rzeczywistości kościółek położony jest niedaleko Siennej, choć po sprawdzeniu dziś w wikipedii, dzięki informacji Gregora, muszę stwierdzić, że kościółek terytorialnie leży w Janowej Górze, opuszczonej wsi w Masywie Śnieżnika, w której znajdują się 3 czy 4 domy, wsi, która trudno znaleźć na większości mapach... opisu nie będę juz zmieniał, może gdy pojawi się kolejne zdjęcie stamtąd będzie już właściwy, a na koniec napiszę, że dzięki temu zdjęciu, nie najlepszemu zresztą, po raz kolejny przekonałem się, że ważne jest również miejsce, a nie tylko zdjęcie... dziękuję wszystkim komentującym, myślę, że Masyw Śnieżnika można porównywać z Bieszczadami czy Beskidem Niskim, tylko te tereny leżą na zachodzie kraju.

Gregor, wielkie dzięki, to ja zapewne coś pokręciłem, ale to wynik tego, że obok tego kościółka byłem pierwszy raz w życiu, poza tym mieszkam 600 km dalej, także kościółek był dla mnie tylko punktem na mapie, prawdę powiedziawszy celem wyprawy był ten u stóp Czarnej Góry położony... Małgośka, tak jak obok napisałem znalazłem trochę przypadkiem, jest tam jeszcze niedaleko kapliczka z ciekawa historią, także warto tam wócić, choć to strasznie daleko.... pozdr.

Dziękuję za komentarze i oceny... dziś postanowiłem zmienić tytuł zdjęcia, poprzedni powstał pod wpływem chwili, jeśli zaś o zdjęcie chodzi, było robione raczej podczas niezbyt sprzyjających warunkach, bo słońca nie było, a tylko chmury, dlatego postanowiłem zdjęcie pokazać w "zmatowiałych" kolorach, chyba te "zmatowiałe" kolory w tym wypadku lepiej wyglądają niż naturalne... jeśli o niebo chodzi, to wprawdzie nie jest ono błękitne, ale jest, jest bowiem taki wpadający w żółć odcień, i jest to efekt "zmatowienia" kolorów... Gregor, dzięki za wizytę i informację, być może myślimy o różnych obiektach, ale to pewnie jest wynikiem mego pokrętnego opisu, te ruiny leżą w Siennej niedaleko Stronia Śląskiego, wsi leżącej u stóp Czarnej Góry... chyba będę musiał w to miejsce kiedyś wrócić, bo nic o nim nie wiem, w zasadzie spotkałem przypadkiem.

Ale wszystko się może zdarzyć :)