Opis zdjęcia
Czuję straszny sentyment do tego zdjęcia...było coś tak mistycznego w tym wspolnym posiłku ojca i syna, że gapiłam sie w nich jak intruz, byłam chyba oczarowana tą więzią jaka panowała między nimi...
Opis zdjęcia
Czuję straszny sentyment do tego zdjęcia...było coś tak mistycznego w tym wspolnym posiłku ojca i syna, że gapiłam sie w nich jak intruz, byłam chyba oczarowana tą więzią jaka panowała między nimi...
cieszę sie ze tez się tego dopatrzyłeś...:)..
ciekawe , faktycznie tak jak pisalas na blogu jest tutaj cos naprawde osobistego,
a wiesz, że nie moglam od nich oderwać wzroku, to chyba byli Francuzi, balam sie podnieść aparat do gory, żeby spust migawki nie zepsuł tego..:)...wiem ze zdjecie jest średniej jakości:) , ale...nie mialam wtedy " głowy" do ustawień:)....chcialam tylko cichutko zatrzymac to w kadrze:)...
...no i jestem tutaj, dzięki Twojemu wpisowi w blogu...magiczna i osobista chwila