Na Podlasiu zwą je czasem czerwonołepcami, a u nas na Kurpiach, to tradycyjnie osaki, a u was...? A te, to już hippies na emryturce. A jakie były jajca, gdy dawno temu, kolesiom w armii opowiadałem o prośniankach!
Spieszę donieść, ...ups! wstyd się przyznać....Skubnąłem do lasu, powiększające lusterko kosmetyczne mojej żony! Dziekuję za wczoraj i dzisiaj. Zawsze to miło, gdy komuś się podoba.
czerwoniaki:)
czerwonołepcy?
ładnie
Podobno jest mnóstwo grzybów?
Spieszę donieść, ...ups! wstyd się przyznać....Skubnąłem do lasu, powiększające lusterko kosmetyczne mojej żony! Dziekuję za wczoraj i dzisiaj. Zawsze to miło, gdy komuś się podoba.
kolory 1 klasa - zbliża się jesień
Niezłe Marku...
Całkiem ciekawie. Czym doświetlałeś? :-))