dzięki - spędziłem chyba ze dwie godziny fotografując rozbijające się fale przyboju... :))

dzięki - nie zawsze się jest w górach :)) a poza tym - to przecie woda :))

bardzo dziękuję za pochwałę :))

dzięki :)

Już tej modyfikacji tam nie ma - wstawiam na ogólną galerię :)

ATPO - wszystkich, którym się to zdjęcie podobało, zapraszam do obejrzenia: http://plfoto.com/1629134/zdjecie.html (katalog: Modyfikacje (4) )

:) dzięki, nie wahaj się :))

@Joginie - przepraszam, że wczoraj nie odpisałem... Wydawało mi się, że dowcip o wahaniu Wam opowiadałem... Otóż spotykają turyści górala siedzącego nad brzegiem strumyczka i kiwającego się. "Czemu się tak baco kiwacie" - pytają. "Jo siem nie kiwom ino siem waham" - odpowiada góral. "Jak to się wahacie?"... "A bo to ze dwa tyźnie temu przyszli nas prosić, mnie i moją na wesele do Białki. My zaś som bukowiniany. No i poszliśmy. Na weselu - mnie gębę i żyć obili a moją wyonacyli..." - powiada góral. "No i???"...pytają turyści. "Ano wczora przyszli prosić na poprawiny... Moja się zgodziła, a jo siem waham..."..... :))

:))) jak wszyscy to wszyscy :))) stwierdzenie "i babcia też" nabrało - od teraz - dla mnie innego, znacznie mocniejszego wyrazu :))) Podobnie jak stwierdzenie, że ktoś się "waha" :)))

A drukuj na zdrowie :))

Dziadek raczej :))

:)) mam nadzieję, że jeszcze kol. S. do nas dołączy :))) W końcu w ramach TWA obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa :)))

I TY Brutusie przeciw mnie??? ;) Nie dosyć, że nie chciałeś dyskutować sam ze sobą na temat genialności mojej fotogafii to jeszcze teraz się wykręcasz????. Będziesz za karę musiał sie napić francuskiego wina. Znad tegoż Atlantyku :))) ATPO - Adem. stanęła na wysokości zadania i fotografię odmoderowała :)) Ku chwale :)

@Joginie - nie zauważyłeś? Ja się garbię od urodzenia nieomal (tyle, że wkładki noszę, to nie widać). A i uczę się cały czas... :)))

Joginie - jak się starałeś??? Jako TWA - powinieneś bronić tych maków jako ten lew i 100 tygrysów. A tak - wymoderowali biedniutkie maczki - i to poczekali skubańce aż wrócę... :)) Lepie zatem nie pisz, że tamte bałagany lepsze, bo tamte skrzętnie już usunięto...

Serdecznie witam i cieszę się z wizyty :) Dzięki za komentarz :) Miałem możliwość "focenia" wody i fal - nieomal do bólu, ale jednocześnie uczyłem się - całkowicie manualnej obsługi teleobiektywu... Okazuje się, że "na starość" dowiedziałem się, iż wprost przepadam za wiatrem i oceaniczyny przybojem :)))

@Fotomaniac - dzięki :))

abstrakcji :)) zapewne - abstrakcją było "złapanie" efektownej fali :)))