Misie po co prezentujesz nam powieści swojego znajomego pamiętasz tego co Cie publicznie rozebrał jak się modliłem ,może przystopuj trochę wszyscy wiemy, że życie to nie cud.Wiem co się stało i mnie się przydarzyło podobnie w Szczecinie jak szukałem Twojego adresu tylko sam wtedy prowadziłem samochód.Mam dla Ciebie niespodziankę i to fajną musisz się tylko zgodzić.
Misie ja twojego adresu nigdy nie miałem bo nikt mi go nie podał.
Zdjęcie jak zdjęcie, ale NOGA!!
ciekawe ciekawe
dobre
Misie po co prezentujesz nam powieści swojego znajomego pamiętasz tego co Cie publicznie rozebrał jak się modliłem ,może przystopuj trochę wszyscy wiemy, że życie to nie cud.Wiem co się stało i mnie się przydarzyło podobnie w Szczecinie jak szukałem Twojego adresu tylko sam wtedy prowadziłem samochód.Mam dla Ciebie niespodziankę i to fajną musisz się tylko zgodzić.
Syrena
mi się to jakoś nie podoba,,,