Opis zdjęcia
..w promieniach zachodzącego słońca. Kiedy ją dostrzegłem, to zrozumiałem, że przez przymknięte powieki obserwowała mnie już kilka chwil. Koniecznie chciałem, by pokazała swe urocze oczyska, więc zacząłem pstrykać w statyw, ruszać kluczami w kieszeni, cmokać, ćwierkać itp.... wszystko na darmo. Chwilę potem gdzieś w oddalli krzyknął bażant, natychmiast odwróciła wzrok ode mnie i spojrzała w jego stronę. I mam czego chciałem. Już wiem, jaką przynętę brać na sowę uszatą :)