dzieki Volker: problem w tym, ze jak widzisz, oryginal ma strasznie duzo szumow, nie stosowalem filtru blur po calosci tylko maskowanie kilkoma zmiekczonymi layers zeby usunac szumy, probowalem tez zastosowac gotowe filtry do usuwania szumow ale efekty sa podobne, jak dobrze eliminuje sie szum to zatraca sie szczegoly, np. zlewaja sie palce dloni na piesi, nie bardzo tez rozumiem jaki jest sens wyostrzania tego po eliminacji szumow gdy wlasnie stracilo sie szczegoly. co do dodania cienia to: nie, tym razem zamysl byl taki, zeby to wygladalo jakby lezala na tle podswietlonym od spodu. dlatego zostawilem taki kontrast i dlatego podswietlilem dolne brzegi ciala i dodatkowo rozmylem je zeby stworzyc wrazenie zalamania/przeswietlenia swiatla.
Na pewno bym zrezygnował z "gaussian blur", ponadto nie zwiększałbym tak nasycenia (jeśli zrobiłeś to przez warstwę-nakładka to zmniejszyłbym krycie do 20%). Wyostrzyłbym to zdjęcie klasyczną funkcją sharpen i dodał monochromatyczny noise. Można też dorobić cień po wycięciu tła bo bez niego postać staje się lekko płaska.
Jeśli miałbym ingerować w urodę modelki to choć nic jej nie brakuje to można by lekko powiększyć piersi za pomocą liquify.
dla zdezorientowanych: original jest na dole... tylko prosilbym o jakies konkretne wskazowki/podpowiedzi, czy inaczej zmieniac kolor, szum, rozmiekczenia, itd. a nie tylko komentarz: to lepsze to gorsze
dzieki Volker: problem w tym, ze jak widzisz, oryginal ma strasznie duzo szumow, nie stosowalem filtru blur po calosci tylko maskowanie kilkoma zmiekczonymi layers zeby usunac szumy, probowalem tez zastosowac gotowe filtry do usuwania szumow ale efekty sa podobne, jak dobrze eliminuje sie szum to zatraca sie szczegoly, np. zlewaja sie palce dloni na piesi, nie bardzo tez rozumiem jaki jest sens wyostrzania tego po eliminacji szumow gdy wlasnie stracilo sie szczegoly. co do dodania cienia to: nie, tym razem zamysl byl taki, zeby to wygladalo jakby lezala na tle podswietlonym od spodu. dlatego zostawilem taki kontrast i dlatego podswietlilem dolne brzegi ciala i dodatkowo rozmylem je zeby stworzyc wrazenie zalamania/przeswietlenia swiatla.
Na pewno bym zrezygnował z "gaussian blur", ponadto nie zwiększałbym tak nasycenia (jeśli zrobiłeś to przez warstwę-nakładka to zmniejszyłbym krycie do 20%). Wyostrzyłbym to zdjęcie klasyczną funkcją sharpen i dodał monochromatyczny noise. Można też dorobić cień po wycięciu tła bo bez niego postać staje się lekko płaska. Jeśli miałbym ingerować w urodę modelki to choć nic jej nie brakuje to można by lekko powiększyć piersi za pomocą liquify.
dla mnie oba są rewelacyjne i orginał i po obróbce - nieźle wyszło, choc do perfekcji droga daleka i jeszcze trochę pracy CIę czeka
dla zdezorientowanych: original jest na dole... tylko prosilbym o jakies konkretne wskazowki/podpowiedzi, czy inaczej zmieniac kolor, szum, rozmiekczenia, itd. a nie tylko komentarz: to lepsze to gorsze
wole oryginal , jak zepsuc stare zdjecie pokazales
Z próżnego to i Salomon nie naleje....
Jeśli to na górze jest poprawione, to mi nie leży...
wole oryginal.