Opis zdjęcia
Osoba jak każda inna wykazująca indywidualne cechy, sposób bycia, posiadająca swój własny światopogląd i kierująca się swoją własną wizją świata. Jednakże – wskutek nie znalezienia w swoim otoczeniu osób o podobnym systemie wartości – padająca ofiarą supremacji innych środowisk, których konformizm, częstokroć podszyty brakiem akceptacji dla własnej indywidualności, staje się źródłem społecznej marginalizacji jednostki i nazywania jej ekscentryczną.
:)ja napisalam w pierwszym juz na poczatku.ze jest super i w dodatku o glebokiej tresci,czego wiecej trzeba,mysle ,ze ta dyskusja jest wlasciwa i piekna..
nie przekreslam tego czlowieka. Prawda, moze "rozmawia na -ciekawe tematy" - tego nie wiem. Wzbudzal zainteresowanie swoja postawa, ale nie byl podchmielony. Dziekuje za komenatrz techniczny zdjecia:)
autokary itd to raczej rozwinięcie..dlaczego nikt nie napisał o zdjęciu,przecież to forum foto..ja wyraziłem jasno swoją opinię na ten temat.
Gregor: byłem w większości krajów Europy i zaręczam Ci, że w każdym spotykałem steranych ludzi, którzy z różnych powodów, nie siedzą z żonami na pietrze autobusu wycieczkowego, nie spędzają czasu na Kanarach czy innych Rivierach.... No chyba, że to mieszkańcy Cannes czy Marsylii....
wrocilam przypadkiem,wydaje mi sie-shiko-,ze -Gregor- nas oboje nie zrozumial,przeciez my krytykujemy jakby troszke w podtekstach nie tego czlowieka ,tylko te warstwy ,przez ktore zostal jakby wyizolowany ,poniewaz ma inna osobowosc,indywidualnosc...i stoimi za jego undywidualnoscia i znajdujemy ja rowniez wlasnie ciekawa,warta pokazania...prawda -shiko-?
opis nie ratuje tego zdjęcia,jest słabe,robione drżącymi rękoma na zoomie,jakby autor myślał-mam podchmielonego gościa,jest super...ale niekoniecznie,może to interesująca osoba,może rozmawia na ciekawe tematy,może stary dobry fachowiec,ktoś kto przeżył wiele z pewnością,ktoś właśnie NIETUZINKOWY..może chętnie zgodził by się na zdjęcie,spojrzał w obiektyw i dużo więcej można by było wyczytać z tego spojrzenia niż z opisu...-to biedny nieszczęśliwy człowiek któremu życie dało w kość,życie i powszechne realia..gdyby mieszkał w Europie,na pewno siedział by na piętrze autokaru wycieczkowego ze swoją żoną...jestem na nie.
fota jest super,ale w tytule znalazlam cos sprzecznego, chociaz poza tym jest wyniosly i prawdziwy.Te srodowiska to raczej sa podszyte brakiem akceptacji iNNych indywidualnosci ,a nie wlasnych.Wlasna indywidualnosc wynosza pod niebiosa i czekaja kiedy sie przed nimi one otworza ,zeby i tam pokazac jej wyzszosc!Juz oni bardzo akceptuja wlasna indywidualnosc,choc czesto jej nie posiadaja ,a wrecz sa po prostu tuzinkowi...sorry taka mala dygresja:))
w życiu bym się nie domyśliła że to tak treściwa fota!!!
A moim zdaniem intensywność nowych bodźców efektywnie stymuluje jednostki czyniąc je reaktywnymi w sytuacjach traumatyzujących przy odwróconym spektrum preferencji....