marek: ja to się wlokę ogólnie.. start z hrebienoka.. wjazd pierwszą kolejką 7.30.. dalej do zamkowskiego.. dolinką zimnej wody do teryego i 5 stawów.. i na czerwoną ławeczkę.. tak mnie kumpel nastraszył tą ławką że miałem obiekcje tam leźć z synem.. ale okazało się luzik.. :] później staroleśną do zbójnickiej chaty i znowu hrebienok.. o 19 mieliśmy "tramwaj" na dół.. :] oczywiście dużo postojów.. herbatki w schroniskach i foty po drodze.. i tak zeszło.. ;]
deszczu nie było.. przewalało się to i przewalało.. troszeczkę tylko słoneczka.. ogólnie szarówka.. ale na czerwoną ławeczkę wlazłem.. widoki nie takie jakie by się chciało.. ale nie ma co narzekać.. :] tak to 5 spiska.. :]
Wspaniale nieprzedumane... Lubię tak.
aa i jeszcze w starym smokowcu na obiadek w bistro zdążyliśmy.. i elektriczką do "domku".. a kwaterki w novej lesnej.. :]
Marcych: ja również do szybkobiegaczy i tych co zaliczają nie należę, również miałem apetyt na tę trasę, być może popróbuję :)
marek: ja to się wlokę ogólnie.. start z hrebienoka.. wjazd pierwszą kolejką 7.30.. dalej do zamkowskiego.. dolinką zimnej wody do teryego i 5 stawów.. i na czerwoną ławeczkę.. tak mnie kumpel nastraszył tą ławką że miałem obiekcje tam leźć z synem.. ale okazało się luzik.. :] później staroleśną do zbójnickiej chaty i znowu hrebienok.. o 19 mieliśmy "tramwaj" na dół.. :] oczywiście dużo postojów.. herbatki w schroniskach i foty po drodze.. i tak zeszło.. ;]
ta ławeczka ile ci czasu zajęła? skąd start i gdzie meta? pozdr :)
...+
oki
deszczu nie było.. przewalało się to i przewalało.. troszeczkę tylko słoneczka.. ogólnie szarówka.. ale na czerwoną ławeczkę wlazłem.. widoki nie takie jakie by się chciało.. ale nie ma co narzekać.. :] tak to 5 spiska.. :]
Mniemam, że z Doliny 5 Stawów:)
Idzie dysc, idzie dysc, idzie sikawica, chociaż niekoniecznie, za granią promyk nadziei. Dobra dramaturgia obrazu.
Swietne. Pewnie potem niezle lalo
bdb