"Kwiaty to bardzo popularna kategoria. Takim zdjęciom stawiamy pewne minimalne wymagania dotyczące jakości wykonania zarówno od strony technicznej (ostrość, kolory) jak i kompozycyjnej (pomysł, kadr). Niestety to zdjęcie ich nie spełnia. Zachęcamy jednak d" - tyle cytatu moderatorskiej "tfurczości"...
:)) Właśnie wróciłem. Widzę, że Koszyczkowc ponownie działają... AdamieEVO - dzięki za komentarz i - zapewne - interwencję w zakresie "czystości" fotogafii. Załuję, że chaos Ci się nie podoba, ale jak - być może - zauważyłeś istotą tej fotografii był tenże... pozdrawiam
barszczon [2008-08-26 09:31:23]
@Getos - dziękuję za komentarz :) - ja patrząc na tę fotografię nie staram się skupić na którymkolwiek elemencire. To zupełnie tak samo jak gdy patrzę na falujące na wietrze drzewa czy trawy. Obraz jako całość... pozdrawiam ------------- No tak, miliard kwiatków w kadrze i już jest ok. Spoko
@Marcinie - zdjęcia z "Botanika..." prędzej czy później "awansują" do galerii :); @Ghost - i o to właśnie chodziło :); @Pani ka - każde uznanie się liczy - jestem już na wakacjach - dzięki za odwiedziny, komentarze i oceny. Cieszę się - że mimo obaw i "bałaganu" - fotografie się podobały :) pozdrawiam wakacyjnie :))
Grzegorzu, nie traktuj mojej uwagi zbyt poważnie, była wszak okraszona emotkiem. Nie mówię, że zdjęcie mi się zupełnie nie podoba, niemniej percepcja "natury w naturze" jest inna niż obrazu. Eksperymenty z szukaniem kadru w chaosie też wykonywałem - efekty były podobne do Twoich, niemniej mnie osobiście estetycznie na ogół nie satysfakcjonowały. Ja jednak jestem zdeklarowanym czcicielem kompozycji jako środka wyrazu :-) Elaborat pozwalam sobie okrasić oceną.
@Joginie - owszem, czasem warto i zapewne większość "zawodowców" tak czyni :))) Ja czasem również :))) - ale - ponieważ ze mnie kompletny amator - "ośmielam się" również nie czekać. :)) pozdrawiam
A czy @barszczonie nie uważasz, że czasem warto poczekać na wyciszenie wiatru aby kompozycyjności nie składać na ołtarzu przyrody?...Poszedłeś na łatwiznę i zwaliłeś wszystko na "brzydki" wiatr!...To jest klasyczny wykręt ahtystów...
@Marcinie - być może. Nie lubię i nie rozumiem tzw. "współczesnej muzyki", zwłaszcza tej atonalnej :)) A co do fotografii "akompozycyjnej" - jak zechciałeś tę fotografię nazwać - raczej zaryzykowałbym twierdzenie, że to kompozycja "aregularna". Bo braku kompozycji zarzucić tmu zdjęciu raczej - według mnie oczywiście - nie można. :)) To jest klasyczny "bałagan" - przyroda, zwłaszcza dynamiczna (wiał wiatr) jest mocno nieuporządkowana - co nie znaczy, że to nieuporządkowanie nie może się podobać. Przynajmniej jednostkom. Lubię wiatr, lubię płynącą wodę, lubię poruszane wiatrem gałęzie, trawy, kłosy, kwiaty. Skoro lubię - czemu nie mam próbować ich fotografować??? Rzeczywiście te fotografie są - dla Ciebie - tzw. "nieładne"? Jeśli tak - trudno... :)) Ale - dzięki za uwagę, każde zdanie jest istotne (no poza takimi, o których wiesz, a ja nie będę ich cytował... :))) ). Przeprowadź eksperyment :) . Pojedź gdzieś na pole, łąkę, podczas wietrznego dnia, ustaw aparat na statywie (z najdłuższym teleobiektywem jaki masz), nastaw maksymalne zbliżenie na grupę traw (i bardzo krótki czas!), kwiatów, suchych badylków, etc... i czekaj aż - całkowicie losowo, zgodnie z powiewiami wiatru - ostrość automatycznie ustawi się na któryś z elementów. A potem - fotografuj... :)))
Jest coś takiego jak muzyka atonalna. Podobno fantastycznie się ją gra, ale zupełnie nie da się słuchać. Z fotografią akompozycyjną jest chyba podobnie ;-)
@Getos - dziękuję za komentarz :) - ja patrząc na tę fotografię nie staram się skupić na którymkolwiek elemencire. To zupełnie tak samo jak gdy patrzę na falujące na wietrze drzewa czy trawy. Obraz jako całość... pozdrawiam
@Jacku - czytaj opisy - to zdjęcie już zostało wcześniej wymoderowane :))) hihihi...
Nie staranny, niechlujny kadr, jak dla mnie strasznie słabo 2
"Kwiaty to bardzo popularna kategoria. Takim zdjęciom stawiamy pewne minimalne wymagania dotyczące jakości wykonania zarówno od strony technicznej (ostrość, kolory) jak i kompozycyjnej (pomysł, kadr). Niestety to zdjęcie ich nie spełnia. Zachęcamy jednak d" - tyle cytatu moderatorskiej "tfurczości"...
:)) Właśnie wróciłem. Widzę, że Koszyczkowc ponownie działają... AdamieEVO - dzięki za komentarz i - zapewne - interwencję w zakresie "czystości" fotogafii. Załuję, że chaos Ci się nie podoba, ale jak - być może - zauważyłeś istotą tej fotografii był tenże... pozdrawiam
barszczon [2008-08-26 09:31:23] @Getos - dziękuję za komentarz :) - ja patrząc na tę fotografię nie staram się skupić na którymkolwiek elemencire. To zupełnie tak samo jak gdy patrzę na falujące na wietrze drzewa czy trawy. Obraz jako całość... pozdrawiam ------------- No tak, miliard kwiatków w kadrze i już jest ok. Spoko
Kolejny przykład jak nie należy....Chaos w kadrze......
@Marcinie - zdjęcia z "Botanika..." prędzej czy później "awansują" do galerii :); @Ghost - i o to właśnie chodziło :); @Pani ka - każde uznanie się liczy - jestem już na wakacjach - dzięki za odwiedziny, komentarze i oceny. Cieszę się - że mimo obaw i "bałaganu" - fotografie się podobały :) pozdrawiam wakacyjnie :))
Staropolszczyzny nam się zachciało!...hehe
zdjęcie nie zachwyca, ale polszczyzna w komentarzach poniżej owszem :)
Podpowiem jeszcze, że w "Botanik i inne ogrody" widzę ciekawsze - moim zdaniem - obrazki z tej tematyki.
Grzegorzu, nie traktuj mojej uwagi zbyt poważnie, była wszak okraszona emotkiem. Nie mówię, że zdjęcie mi się zupełnie nie podoba, niemniej percepcja "natury w naturze" jest inna niż obrazu. Eksperymenty z szukaniem kadru w chaosie też wykonywałem - efekty były podobne do Twoich, niemniej mnie osobiście estetycznie na ogół nie satysfakcjonowały. Ja jednak jestem zdeklarowanym czcicielem kompozycji jako środka wyrazu :-) Elaborat pozwalam sobie okrasić oceną.
Chaos w kadrze.
@Joginie - owszem, czasem warto i zapewne większość "zawodowców" tak czyni :))) Ja czasem również :))) - ale - ponieważ ze mnie kompletny amator - "ośmielam się" również nie czekać. :)) pozdrawiam
A czy @barszczonie nie uważasz, że czasem warto poczekać na wyciszenie wiatru aby kompozycyjności nie składać na ołtarzu przyrody?...Poszedłeś na łatwiznę i zwaliłeś wszystko na "brzydki" wiatr!...To jest klasyczny wykręt ahtystów...
@Marcinie - być może. Nie lubię i nie rozumiem tzw. "współczesnej muzyki", zwłaszcza tej atonalnej :)) A co do fotografii "akompozycyjnej" - jak zechciałeś tę fotografię nazwać - raczej zaryzykowałbym twierdzenie, że to kompozycja "aregularna". Bo braku kompozycji zarzucić tmu zdjęciu raczej - według mnie oczywiście - nie można. :)) To jest klasyczny "bałagan" - przyroda, zwłaszcza dynamiczna (wiał wiatr) jest mocno nieuporządkowana - co nie znaczy, że to nieuporządkowanie nie może się podobać. Przynajmniej jednostkom. Lubię wiatr, lubię płynącą wodę, lubię poruszane wiatrem gałęzie, trawy, kłosy, kwiaty. Skoro lubię - czemu nie mam próbować ich fotografować??? Rzeczywiście te fotografie są - dla Ciebie - tzw. "nieładne"? Jeśli tak - trudno... :)) Ale - dzięki za uwagę, każde zdanie jest istotne (no poza takimi, o których wiesz, a ja nie będę ich cytował... :))) ). Przeprowadź eksperyment :) . Pojedź gdzieś na pole, łąkę, podczas wietrznego dnia, ustaw aparat na statywie (z najdłuższym teleobiektywem jaki masz), nastaw maksymalne zbliżenie na grupę traw (i bardzo krótki czas!), kwiatów, suchych badylków, etc... i czekaj aż - całkowicie losowo, zgodnie z powiewiami wiatru - ostrość automatycznie ustawi się na któryś z elementów. A potem - fotografuj... :)))
Jest coś takiego jak muzyka atonalna. Podobno fantastycznie się ją gra, ale zupełnie nie da się słuchać. Z fotografią akompozycyjną jest chyba podobnie ;-)
@Getos - dziękuję za komentarz :) - ja patrząc na tę fotografię nie staram się skupić na którymkolwiek elemencire. To zupełnie tak samo jak gdy patrzę na falujące na wietrze drzewa czy trawy. Obraz jako całość... pozdrawiam
rzeczywiście bałagan w kadrze uniemożliwia skupienie się na czymkolwiek, nie podejmuję się oceny, pzdr