Malczer [2008-08-28 21:45:31]: a to nie najgorzej; 300 na 1/15 to raczej z reki marnie wychodzi, nawet jak sie jest w dosssokonalej formie, w gre wchodzi rozklad masy i juz jednak ograniczenia fizjologiczne - oddech wprawdzie mozna zatrzymac, ale bicia serca raczej nie; zreszta niewskazanym by bylo :)
E tam, z łokciem opartym o stół i wsparty „stabilizatorem” to ja też potrafię :P Ostatnio robiłem 300-ką i okazało się, że na 1/15 już mam poruszone, ale do 1/60 jeszcze daje się oglądać ;)...
Marcin Kysiak [2008-08-26 13:45:48]: no, byla okazja; takie fotoreporterskie troche picie bylo, jak za dawnych lat; moze jeszcze zdarzy sie okazja, wiec trenuj :)
Sławku ćwicz focenie z nogi bo na takie spotkania będzie jak znalazł :-)i w razie łapania oszołomionego omdlewającego towarzysza dolna kończyna może się przydać;-) za 1/8 z ręki należy się uznanie
Marcin Kysiak [2008-08-25 19:18:54]: mialo isc do prywatnego PF, ale nie wyhaczylem odpowiedniej opcji, wiec zostalo jak jest. Foto zrobione po wernisazu wystawy zdjec australijskich przestepcow oraz prezentacji zerowego numeru reaktywowanego (nie na trwale, niestety) "Pozytywu". Atrakcja wieczoru byla tez informacja o tegorocznym sukcesie naszych fotografow na World Press Photo. Ten na zdjeciu jeszcze, jak widzisz trwa w oszolomieniu. Pozdrawiam :)
barszczon [2008-08-25 12:16:57]; dodajmy jeszcze - mam nadzieje, ze nie zostanie to uznane za kryptoreklame - ze ta regeneracja byla uskuteczniana w "Regeneracji" przy Pulawskiej :)
No, to skoro dzisiaj WPP ogłoszono, to też się będziecie regenerować?
Malczer [2008-08-28 21:45:31]: a to nie najgorzej; 300 na 1/15 to raczej z reki marnie wychodzi, nawet jak sie jest w dosssokonalej formie, w gre wchodzi rozklad masy i juz jednak ograniczenia fizjologiczne - oddech wprawdzie mozna zatrzymac, ale bicia serca raczej nie; zreszta niewskazanym by bylo :)
E tam, z łokciem opartym o stół i wsparty „stabilizatorem” to ja też potrafię :P Ostatnio robiłem 300-ką i okazało się, że na 1/15 już mam poruszone, ale do 1/60 jeszcze daje się oglądać ;)...
liść przyziemny [2008-08-28 20:58:37]: szczegolnie z chlania z taaaaakiej okazji :)
foty z chlania muszą być! :) - że wyraże się w tak obscesowy sposób :p
Ale trzy dni to już nie na moje zdrowie...
Marcin Kysiak [2008-08-26 13:45:48]: no, byla okazja; takie fotoreporterskie troche picie bylo, jak za dawnych lat; moze jeszcze zdarzy sie okazja, wiec trenuj :)
O ja piórkuję - EXIF pokazuje 31.01.2008 00:12, a Wy jeszcze do 1.02 piliście... :-O
fajny klimat
Sławku ćwicz focenie z nogi bo na takie spotkania będzie jak znalazł :-)i w razie łapania oszołomionego omdlewającego towarzysza dolna kończyna może się przydać;-) za 1/8 z ręki należy się uznanie
Marcin Kysiak [2008-08-25 19:18:54]: mialo isc do prywatnego PF, ale nie wyhaczylem odpowiedniej opcji, wiec zostalo jak jest. Foto zrobione po wernisazu wystawy zdjec australijskich przestepcow oraz prezentacji zerowego numeru reaktywowanego (nie na trwale, niestety) "Pozytywu". Atrakcja wieczoru byla tez informacja o tegorocznym sukcesie naszych fotografow na World Press Photo. Ten na zdjeciu jeszcze, jak widzisz trwa w oszolomieniu. Pozdrawiam :)
...a ja nadal nie wiem o co chodzi, poza tym że ktoś w sąsiedztwie rozrabia.
Dobre, lubię takie imprezki :))
zerknij Sławku na: http://plfoto.com/1613501/zdjecie.html - zainicjowałeś modę?
bo z nogi to nie takie hop! nawet ja jeszcze nie umiem... :))
:-)))))))))))))))))))))))
jogin [2008-08-25 12:47:24]: z nogi jeszcze sie nie nauczylem, Pochlebco ;)
Mistrzu! Z ręki???????????????????
@Barszczon - 1/8 z reki :)
wernisaże ;)
barszczon [2008-08-25 12:16:57]; dodajmy jeszcze - mam nadzieje, ze nie zostanie to uznane za kryptoreklame - ze ta regeneracja byla uskuteczniana w "Regeneracji" przy Pulawskiej :)
Tak się domyślałem, co mnie minęło - klasyczna dwudniówka... echhhhh :)
barszczon [2008-08-25 11:45:47: miedzy innymi dlatego napisalem, ze szkoda, ze Cie nie bylo na wernisazu ;)
To aż dwa dni trwała ta regeneracja... nieźle było :))) pozdrawiam