Kłaniam się wszystkim nisko z podziękowaniem i przeprosinami za opieszałość. Życie zawodowe nie rozpieszcza nadmiarem czasu ;-( Lublin zrobił na mnie wielkie wrażenie, pozaglądałem do kilku bram, o których wspomina Irena (dziękuję za miłe słowa, wzajemnie :-)), pofotografowałem nawet, ale 18 mm z cyfrą to za dużo, tam trzeba jeszcze szerszego kąta. A z analogiem, do którego nieśmiało wracam, miałem szkło 28-85 :-(. Marta ma oczywiście rację, warto tam robić zdjęcia właśnie teraz, ale mój pobyt w Lublinie był króciutki, a następny będzie nie wiadomo kiedy. Dziadek mi skojarzył, że rzeczywiście "zrobiłem pod Hartwiga" ;-) Wszystkim ukłony grzeczne :-)
Ulica cudów, a jakie tam bramy i schody po lewej :) Marta ma rację,jak odnowią to koniec.Fajnie tak patrzeć i myśleć,że ktoś znajomy -nieznajomy ,a lubiany chodzil tymi samymi ścieżkami.
W tym ujęciu postać podpiera rynnę i jak widać jest to dla niej duży ciężar ;-) Widok na zdjęciu przygnębiający, perspektyw na lepsze jutro nie widać, nie jest to zdjęcie optymizmem kuszące, ale jest prawdziwe i dlatego mi się podoba. Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
bardzo podoba mi sie ten ... w kadrze. a gdyby tak przyciąc jeszcze trochę z każdej strony .. najwięcej od góry - moim zdaniem byłoby jeszcze lepiej ...:)
lubię takie
smakuje mi ten Twój Lublin
MGradkowski: miło mi :-) p-m.
jak dla mnie rewelacja
Kłaniam się wszystkim nisko z podziękowaniem i przeprosinami za opieszałość. Życie zawodowe nie rozpieszcza nadmiarem czasu ;-( Lublin zrobił na mnie wielkie wrażenie, pozaglądałem do kilku bram, o których wspomina Irena (dziękuję za miłe słowa, wzajemnie :-)), pofotografowałem nawet, ale 18 mm z cyfrą to za dużo, tam trzeba jeszcze szerszego kąta. A z analogiem, do którego nieśmiało wracam, miałem szkło 28-85 :-(. Marta ma oczywiście rację, warto tam robić zdjęcia właśnie teraz, ale mój pobyt w Lublinie był króciutki, a następny będzie nie wiadomo kiedy. Dziadek mi skojarzył, że rzeczywiście "zrobiłem pod Hartwiga" ;-) Wszystkim ukłony grzeczne :-)
śladami Hartwiga
Super
Ulica cudów, a jakie tam bramy i schody po lewej :) Marta ma rację,jak odnowią to koniec.Fajnie tak patrzeć i myśleć,że ktoś znajomy -nieznajomy ,a lubiany chodzil tymi samymi ścieżkami.
focić! focić! zanim odnowią do reszty!
Bardzo dobre zdjęcie.
bardzo rytmicznie w tej bramie, latarenki, kamienice
...:) gdzie moje klucze?... :) ...rozpiętość tonalna i rytm latarniowy bardzo... :)
W tym ujęciu postać podpiera rynnę i jak widać jest to dla niej duży ciężar ;-) Widok na zdjęciu przygnębiający, perspektyw na lepsze jutro nie widać, nie jest to zdjęcie optymizmem kuszące, ale jest prawdziwe i dlatego mi się podoba. Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
:D Dobra perspektywa :))
+
Bardzo dziękuję wszystkim. Artur: obawiałem się utraty efektu "lunetowania", dlatego uciąłem tylko boki do kwadratu. Pozdrowienia i dobranoc.
Ciekawie
jak gilermo, linia lamp, a w samej rzeczy smutne z tytułem
:) .. miało być .."ten kadr w kadrze" .... :)
właśnie te latarnie wyszły niesamowicie :)) mój ulubiony Lublin :))
fajnie wyszła linia lamp, podoba mi się
bardzo podoba mi sie ten ... w kadrze. a gdyby tak przyciąc jeszcze trochę z każdej strony .. najwięcej od góry - moim zdaniem byłoby jeszcze lepiej ...:)
...gdy możliwości wszystkie wyczerpiemy ciurkiem... :)