Złodziejko, to taaak.. (głęboki wdech i wydech)... prędzej spodziewałabym się, że masz gdzieś _opinie_ tych, którzy krytykują brak bucika/nogi/duzo góry, a nie ich samych ;) To tak pół żarem, pół serio... Na tyle, na ile zaglądam do Twojego folio tutaj i czytam komentarze, to wynika z nich to, iż Twoje prace są przede wszystkim dla Ciebie i Twoich Modeli, tak więc... nie ma chyba sensu rozpatrywanie, czy są niszowe, czy nie. I w tej sytuacji nie ma tez sensu tak donośne deklarowanie gdzie się i co ma i potem przepraszanie tych, co mogli poczuc sie urażeni. To ich problem, że poczuli sie urażeni, nie Twój. Ty jesteś tu dla siebie i publika piejąca z zachwytu czy też wyjaca ze zgrozy to tylko tło... Nie trac wrażliwosci przy nabieraniu dystansu, proszę... Pozdrawiam ciepło.
Notos, powtarzam kolejny raz - MAM GDZIEŚ tych, którym nie podoba się ucięty but, jeśli ktoś poczuł się urażony tym, jak to napisałam do Feniksa, to przeprosiny już nastąpiły i PRZEPRASZAM jeszcze raz - nie chciałam nikogo urazić. mając do wyboru ujęcia z cięciem i bez cięcia - wybrałam to i nie przeszkadza mi, że KTOŚ MA GDZIEŚ moje zdjęcie, bo jest bez nieodzownych palców stopy, nie gniewam się, niech szuka prac z całymi stopami - takich jest wiele. sądzę, że niezbyt dobrze by o mnie świadczyło, gdybym wstawiała zdjęcia tylko pod publikę, tylko dla niej i baczyła tylko na zbieranie pochwał. konformistką nie jestem. nie wszystko i nie wszyscy są dla wszystkich. JEDNI MAJĄ INNYCH GDZIEŚ - istotnie nazwałam to wielce nieelegancko. przykro mi, że Ciebie rozczarowałam, bo jesteś jedną z tych osób, które trafnie rozszyfrowywały moje emocje. nie tym razem. pozdrawiam Ciebie. /Ruud, pytałam Feniksa - nie potrzebnie się martwiłeś - nie gniewa się za "domniemane przekręcanie", i dodatkowo jest jednym z tych, którzy mają odruch pisać do innych jak należy, nawet jeśli oni sami napisali siebie małą.
jakos tak przykro sie czyta Zlodziejko o tym, gdzie masz tych, którym nie pasuje ciachnięty bucik...
W tym kontekście, w sposób jaki użyłas tego sformulowania jest ono dosc jednoznaczne... Cenilam Cie nie tylko za Twoje prace, ale także to, że posiadasz wlasnege zdanie i bronisz go w sposób nie urągajacy osobom, które prezentują inny punkt widzenia.
Dotychczas czytałem tu tylko komentarze, bo ciekawe poniekąd, dyskusja zeszła trochę na boczne tory... jako zwykły oglądacz z wielu niuansów tu podnoszonych nie zdaję sprawy, ale jako zwykły oglądacz powiem, że mi to zdjęcie się podoba i myślę, że zdjęcia, podobnie jak filmy robi sie dla ludzi, którzy chcą je oglądać... ps. fotkę wrzuciłem do ula, bo coś w sobie ma.
Ruud, to tak na potwierdzenie mojej tezy :), masz rację - dwa lata temu zakładając tu konto w jednej minucie bez namysłu napisałam siebie małą, ale nie zmienia to faktu, że zwracając się do jakiejś osoby ze względów grzecznościowych piszemy wielką literą, a bełkot internetowy i tu panujące normy, na które się powołujesz, nie powinny być uzusem i wytłumaczeniem, zwłaszcza, że ktoś Ciebie o coś prosi i pisze, że mu przykro. uff. miłego dnia.
dziękuję Ruud. i ok, jeśli chcesz możemy jeszcze podyskutować, ale o czym? - o ortografii, o nogach, o "nitce", o fotografii, o moich subiektywnych odczuciach, czy o Twoich?, różnica jest taka, że ja daję Ci prawo do nich, a Ty mi nie, więc to nie będzie dialog, a dwa monologi. szkoda naszych nerwów i czasu, naprawdę. i nie zarzucaj mi, że biorę nogi za pas, bo uwierz, ja nie z tych. /dziękuję wszystkim moim gościom. między wierszami przeczytałam dużo dobrych słów. dziękuję.
Boska fotka! jak za 3 wcielenia bede ślicznotka to właśnie Ty, tylko TY mnie będziesz focić !!!
ps. za 2 wcielenia podobno bede szczotka klozetowa :D hahahaha
ciepło? - mnie ziąb ogarnął. bezsensowna dla mnie ta dyskusja i nie widzę jej końca, a Twój komentarz kolejny tylko to potwierdził - nie rozumiemy się i się nie zrozumiemy, dlatego nie chcę już marnować czasu Twojego i swojego. a na marginesie - spolszczenia niewiele mają wspólnego z ortografią i takim "przekręcaniem". peace, Ruud i dobrej nocy.
przekręcam?, niech się wypowie ktoś, kogo jakimś przekręceniem uraziłam. /dla mnie to nie jest normalny zwyczaj - robię inaczej niż Ty i robię tak z szacunku właśnie. to kolejny dowód jak różnie myślimy i ...że się nie dogadamy. pozdrawiam i pozwalam sobie zamilknąć już.
Heh, ale się gadka rozwinęła :) Jedni mają za mało nogi, inni za dużo, złodziejaka czepiających się ma w dupie a wszyscy krążą i nazwać rzecz po imieniu się boją. Mieć kogoś w dupie, a do tego maluczkich i nic nie znaczących przelotnych Fotografów, nie jest niczym złym. Ja też mam w dupie to, co piszecie pod miomi nedznymi eksperymentami i wiecie dlaczego? Bo te nędzne eksperymenty podobają mi się. Dlatego je zamieszczam. Ale w dupie mam to, jak kto wyraża swoje myśli i darzę tolerancją jednocześnie. Faktem jest, że wszystko czytam i porównuję ze swoimi doświadczeniami. Chociaż trudno mnie przekonać do niektórych ksiązkowych prawd, to czasem zastanawiam się nad nimi i zmieniam zdanie. Dlatego pieszcie co chcecie, mam to w dupie ale wiedzcie, że czytam i biorę pod uwagę ;)
[2008-08-21 15:22:27] Nie mam w zwyczaju nikogo zaczepiać. Poczytaj siebie i spróbuj się wczuć w to jak inni mogą Cię odbierać. Aczkolwiek muszę przyznać, że ostatnio coraz przyjemniej mi się czyta Twoje wypowiedzi! Za co serdecznie dziękuję.
Zlodziejka, nazwij zdjęcie "Ballada o uciętym bucie" i wszystko będzie ok :) Chciałbym zobaczyć jak Ruud komentujesz zdjęcia uznanych warsztatowo i estetycznie mistrzów, których siła wyrazu w zdjęciach polega nieraz na cięciu głów, butów, nóg, przepaleniach, dziwnych tonacjach, kadrach itp. Pozdrawiam :)
[2008-08-21 14:44:41] nie zauważyłem abyś z równą dbałością przejmował się o odbiorem Twoich komentarzy. Przepraszam Autorkę za dopisywanie się do tej jałowej i tak bardzo nie na miejscu dyskusji.
własnie (jak to Ruud napisał) tak to odebrałam - sama widzisz jak niedopowiedzenia moga być odebrane.. Wracając do zdjęcia - cóż mogę poradzic, ze patrzac na nie od razu rzuca mnie na kolana ta włąsnie ucieta stopa - więc wg mej (naprawde bardzo skormnej) oceny wyciełabym całą noge do linii uda i pewnie wtedy to by mi nie przeszkadzało..
Czyz nie mamy prawa wyrażac swych opinii, skoro to tak odbieramy...??? I to nie chodzi o czepliwość, daleka jestem od takich rzeczy - powiem wiecej ta nitka np. w ogóle w odbiorze zdjęcia mi nie przeszkadza... Reasumując: sie nie czepiam ale nadal brakuje mi tej nogi :)))))) co oczywiście nie umniejsza naprawde dobrej pracy - i co podkresle raz jeszcze - Twojego dobrego warsztatu.
Dodam jeszcze, że TWA, wszelkie wazeliniarstwo i inne tego rodzaju formy są mi zupełnie obce.
Ruud, Feniks napisał: "nie darują tego bucika Marcelinko ;)", ja jemu (podkreślam jemu) na to "Ty wiesz, gdzie ja ich mam", czyli tych czepiających się buta, o którym z nim już rozmawiałam - podtrzymuję: mam ich gdzieś. /a tak nota bene - dla mnie, uwrażliwionej na ortografię, brakiem szacunku jest pisanie, zwracając się do kogoś, małą literą - to tak na przyszłość, bo i do Darianka, i do mnie napisałeś jak nie należy. przepraszam jeśli ktoś, kto nie powinien, poczuł się urażony. pozdrawiam.
Ilicia, jak zauważyłaś, zwrot był osobowy, konkretnie do Feniksa, mojego dobrego kolegi, który widział to zdjęcie już parę tygodni temu i od razu zwrócił uwagę na uciętą stopę, powiedział, że "to błąd" i że "będą się czepiać" i to właśnie - i wtedy, i teraz - mam gdzieś. niewiele jest zdjęć idealnych i właściwie zawsze jest coś do czego można się przyczepić. /szacunku dla ludzi mam bardzo wiele i pokory w stosunku do siebie i niedomagań swojego warsztatu, żadnym swoim słowem temu nie zaprzeczyłam, ale tak jak napisałam- nie zależy mi na schlebianiu powszechnym gustom i zdobywaniu topów. gdybyś przeczytała, co napisałam, nie musiałabyś życzyć sobie szacunku dla kogoś, kto podnosi mi jakieś statystyki, bo to nie byłby szacunek, a wazeliniarstwo i proszenie się o dobre noty. /uściślając - mnie ta stopa w ogóle nie razi, a w zdjęciu z kadru właśnie jestem najbardziej zadowolona (to zdjęcie to 100% kadru i jak zauważył Darianek, był to celowy zabieg do podniesienia kadru i pokazania łuku, nie widziałam celu, by go rozciągać bardziej, pokazując buta, który w dodatku mi się nie podobał). to czego istotnie nie zauważyłam to nitka bluszczu i jeśli komuś przeszkadza ona w odbiorze zdjęcia to przykro mi i za niedopatrzenie przepraszam.
Generalnie nie wdaje sie w żadne dyskusje nt zdjęć - wyrażam swoja opinie nt zdjęcia i tyle - bo po to sie je tu wiesza, natomiast stwierdzic muszę iż, okreslenie: "Ty wiesz Feniksie, gdzie ja ich mam ;)" nawet z przymróżeniem oka, brzmi NIE najlepiej. Masz wypracowny, rozpoznawalny warszat, od dawna w moich ulubionych, ale zyczyłabym sobie nieco więcej szacunku dla "maluczkich" na tym portalu - bo to przeciez oni podnosza statystyki i to oni od takich jak Ty sie uczą... bo każdy się uczy...
Pozdrowienia.
Może się i czepiam... każdy ma swój sposób postrzegania i odbierania obrazów. Ktoś kiedyś gdzieś napisał, że potrzeba jest odrzucenia błędów natury technicznej, cofnięcia się trzy kroki do tyłu i zastanowienia się, jakie wrażenie wywołuje w nas oglądana fotografia. I to powinno mieć zasadniczy wpływ na jej ocenę. Nie ucięty but, krzywy horyzont czy kawałek stercząceej gałęzi.
Ruud, ano to, że Złodziejka ma swój charakterystyczny rozpoznawalny styl fotografowania, może po części za sprawą umiejętnie dobieranych modelek. Ty natomiast masz swój charakterystyczny sposób komentowania odpowiadający specyficznemu postrzeganiu fotografii. Takie zdjęcia kojazone są z autorką a komentarze twoje - z tobą. Nic złosliwego.
a tak na marginesie, w odp. na zarzuty Ruuda - Darianek jest osobą, która najczęściej "czepia się" moich zdjęć, więc sugestie o braku obiektywizmu niechaj Ruud zostawi na inne przypadki.
takie kadrowanie mi tu pasuje... osobiście również ciąłbym stopy dla pokazania tego całego łuku u góry. Dobre posunięcie. Ale oczywiście może się nie podobać i ktoś dałby całe nóżki ;)
ależ nie, każdy ma prawo, by mu się ucięta noga nie podobała, nitka przeszkadzała, tonacja etc. nie potrzebne mi ani gratulacje, ani przeprosiny. gdybym chciała wstawiać zdjęcia podobające się większości, wstawiałabym takie, ale wiesz, nie zależy mi na schlebianiu powszechnym gustom i zdobywaniu topów. zależy mi, by moje zdjęcia podobały się ludziom, których szanuję i czasami mi się to udaje. pozdrawiam.
Ty wiesz Feniksie, gdzie ja ich mam ;), mi się podoba i modelce też. /a tak dla ścisłości: twarzy nie szopowalam, ucięty but istotnie - błąd, który tylko wielkim można wybaczać, a nitka - fakt nie zauważyłam - KARDYNALNY błąd. pozdrawiam.
slicznie
joł!
Złodziejko, to taaak.. (głęboki wdech i wydech)... prędzej spodziewałabym się, że masz gdzieś _opinie_ tych, którzy krytykują brak bucika/nogi/duzo góry, a nie ich samych ;) To tak pół żarem, pół serio... Na tyle, na ile zaglądam do Twojego folio tutaj i czytam komentarze, to wynika z nich to, iż Twoje prace są przede wszystkim dla Ciebie i Twoich Modeli, tak więc... nie ma chyba sensu rozpatrywanie, czy są niszowe, czy nie. I w tej sytuacji nie ma tez sensu tak donośne deklarowanie gdzie się i co ma i potem przepraszanie tych, co mogli poczuc sie urażeni. To ich problem, że poczuli sie urażeni, nie Twój. Ty jesteś tu dla siebie i publika piejąca z zachwytu czy też wyjaca ze zgrozy to tylko tło... Nie trac wrażliwosci przy nabieraniu dystansu, proszę... Pozdrawiam ciepło.
Notos, powtarzam kolejny raz - MAM GDZIEŚ tych, którym nie podoba się ucięty but, jeśli ktoś poczuł się urażony tym, jak to napisałam do Feniksa, to przeprosiny już nastąpiły i PRZEPRASZAM jeszcze raz - nie chciałam nikogo urazić. mając do wyboru ujęcia z cięciem i bez cięcia - wybrałam to i nie przeszkadza mi, że KTOŚ MA GDZIEŚ moje zdjęcie, bo jest bez nieodzownych palców stopy, nie gniewam się, niech szuka prac z całymi stopami - takich jest wiele. sądzę, że niezbyt dobrze by o mnie świadczyło, gdybym wstawiała zdjęcia tylko pod publikę, tylko dla niej i baczyła tylko na zbieranie pochwał. konformistką nie jestem. nie wszystko i nie wszyscy są dla wszystkich. JEDNI MAJĄ INNYCH GDZIEŚ - istotnie nazwałam to wielce nieelegancko. przykro mi, że Ciebie rozczarowałam, bo jesteś jedną z tych osób, które trafnie rozszyfrowywały moje emocje. nie tym razem. pozdrawiam Ciebie. /Ruud, pytałam Feniksa - nie potrzebnie się martwiłeś - nie gniewa się za "domniemane przekręcanie", i dodatkowo jest jednym z tych, którzy mają odruch pisać do innych jak należy, nawet jeśli oni sami napisali siebie małą.
jakos tak przykro sie czyta Zlodziejko o tym, gdzie masz tych, którym nie pasuje ciachnięty bucik... W tym kontekście, w sposób jaki użyłas tego sformulowania jest ono dosc jednoznaczne... Cenilam Cie nie tylko za Twoje prace, ale także to, że posiadasz wlasnege zdanie i bronisz go w sposób nie urągajacy osobom, które prezentują inny punkt widzenia.
Dotychczas czytałem tu tylko komentarze, bo ciekawe poniekąd, dyskusja zeszła trochę na boczne tory... jako zwykły oglądacz z wielu niuansów tu podnoszonych nie zdaję sprawy, ale jako zwykły oglądacz powiem, że mi to zdjęcie się podoba i myślę, że zdjęcia, podobnie jak filmy robi sie dla ludzi, którzy chcą je oglądać... ps. fotkę wrzuciłem do ula, bo coś w sobie ma.
Ruud, to tak na potwierdzenie mojej tezy :), masz rację - dwa lata temu zakładając tu konto w jednej minucie bez namysłu napisałam siebie małą, ale nie zmienia to faktu, że zwracając się do jakiejś osoby ze względów grzecznościowych piszemy wielką literą, a bełkot internetowy i tu panujące normy, na które się powołujesz, nie powinny być uzusem i wytłumaczeniem, zwłaszcza, że ktoś Ciebie o coś prosi i pisze, że mu przykro. uff. miłego dnia.
uwielbiam taki format. burza uczuć, dla mnie piękne jest jeśli nawet...
Qiur............. ale nie Maria- kadrowanie-ble , foto dodatnio
nie, nie uznajesz, że może mi być przykro, że pisze się do mnie i innych małą literą. taki mały szczegół, a ile mówi. dobranoc.
dziękuję Ruud. i ok, jeśli chcesz możemy jeszcze podyskutować, ale o czym? - o ortografii, o nogach, o "nitce", o fotografii, o moich subiektywnych odczuciach, czy o Twoich?, różnica jest taka, że ja daję Ci prawo do nich, a Ty mi nie, więc to nie będzie dialog, a dwa monologi. szkoda naszych nerwów i czasu, naprawdę. i nie zarzucaj mi, że biorę nogi za pas, bo uwierz, ja nie z tych. /dziękuję wszystkim moim gościom. między wierszami przeczytałam dużo dobrych słów. dziękuję.
Boska fotka! jak za 3 wcielenia bede ślicznotka to właśnie Ty, tylko TY mnie będziesz focić !!! ps. za 2 wcielenia podobno bede szczotka klozetowa :D hahahaha
ciepło? - mnie ziąb ogarnął. bezsensowna dla mnie ta dyskusja i nie widzę jej końca, a Twój komentarz kolejny tylko to potwierdził - nie rozumiemy się i się nie zrozumiemy, dlatego nie chcę już marnować czasu Twojego i swojego. a na marginesie - spolszczenia niewiele mają wspólnego z ortografią i takim "przekręcaniem". peace, Ruud i dobrej nocy.
się rozpętało oj oj... tak patrząc to pozostaje mi tylko żałować, że nie skorzystałem gdy proponowałaś mi posadę oświetleniowca ;-)
przekręcam?, niech się wypowie ktoś, kogo jakimś przekręceniem uraziłam. /dla mnie to nie jest normalny zwyczaj - robię inaczej niż Ty i robię tak z szacunku właśnie. to kolejny dowód jak różnie myślimy i ...że się nie dogadamy. pozdrawiam i pozwalam sobie zamilknąć już.
Podoba się!
jak zwykle sowy nie widać to jest problem ! Ładne zdjęci w dobryk kadże i bardzo ostre modelka na 10 ...
Heh, ale się gadka rozwinęła :) Jedni mają za mało nogi, inni za dużo, złodziejaka czepiających się ma w dupie a wszyscy krążą i nazwać rzecz po imieniu się boją. Mieć kogoś w dupie, a do tego maluczkich i nic nie znaczących przelotnych Fotografów, nie jest niczym złym. Ja też mam w dupie to, co piszecie pod miomi nedznymi eksperymentami i wiecie dlaczego? Bo te nędzne eksperymenty podobają mi się. Dlatego je zamieszczam. Ale w dupie mam to, jak kto wyraża swoje myśli i darzę tolerancją jednocześnie. Faktem jest, że wszystko czytam i porównuję ze swoimi doświadczeniami. Chociaż trudno mnie przekonać do niektórych ksiązkowych prawd, to czasem zastanawiam się nad nimi i zmieniam zdanie. Dlatego pieszcie co chcecie, mam to w dupie ale wiedzcie, że czytam i biorę pod uwagę ;)
[2008-08-21 15:22:27] Nie mam w zwyczaju nikogo zaczepiać. Poczytaj siebie i spróbuj się wczuć w to jak inni mogą Cię odbierać. Aczkolwiek muszę przyznać, że ostatnio coraz przyjemniej mi się czyta Twoje wypowiedzi! Za co serdecznie dziękuję.
Zlodziejka, nazwij zdjęcie "Ballada o uciętym bucie" i wszystko będzie ok :) Chciałbym zobaczyć jak Ruud komentujesz zdjęcia uznanych warsztatowo i estetycznie mistrzów, których siła wyrazu w zdjęciach polega nieraz na cięciu głów, butów, nóg, przepaleniach, dziwnych tonacjach, kadrach itp. Pozdrawiam :)
[2008-08-21 14:44:41] nie zauważyłem abyś z równą dbałością przejmował się o odbiorem Twoich komentarzy. Przepraszam Autorkę za dopisywanie się do tej jałowej i tak bardzo nie na miejscu dyskusji.
własnie (jak to Ruud napisał) tak to odebrałam - sama widzisz jak niedopowiedzenia moga być odebrane.. Wracając do zdjęcia - cóż mogę poradzic, ze patrzac na nie od razu rzuca mnie na kolana ta włąsnie ucieta stopa - więc wg mej (naprawde bardzo skormnej) oceny wyciełabym całą noge do linii uda i pewnie wtedy to by mi nie przeszkadzało.. Czyz nie mamy prawa wyrażac swych opinii, skoro to tak odbieramy...??? I to nie chodzi o czepliwość, daleka jestem od takich rzeczy - powiem wiecej ta nitka np. w ogóle w odbiorze zdjęcia mi nie przeszkadza... Reasumując: sie nie czepiam ale nadal brakuje mi tej nogi :)))))) co oczywiście nie umniejsza naprawde dobrej pracy - i co podkresle raz jeszcze - Twojego dobrego warsztatu. Dodam jeszcze, że TWA, wszelkie wazeliniarstwo i inne tego rodzaju formy są mi zupełnie obce.
Ruud, Feniks napisał: "nie darują tego bucika Marcelinko ;)", ja jemu (podkreślam jemu) na to "Ty wiesz, gdzie ja ich mam", czyli tych czepiających się buta, o którym z nim już rozmawiałam - podtrzymuję: mam ich gdzieś. /a tak nota bene - dla mnie, uwrażliwionej na ortografię, brakiem szacunku jest pisanie, zwracając się do kogoś, małą literą - to tak na przyszłość, bo i do Darianka, i do mnie napisałeś jak nie należy. przepraszam jeśli ktoś, kto nie powinien, poczuł się urażony. pozdrawiam.
świetnie skomponowane emocjonalnie i estetycznie, fakt uparty buta się czepi, mi się podoba bardzo, WARTOŚCIOWY PORTRET!!!
Ilicia, jak zauważyłaś, zwrot był osobowy, konkretnie do Feniksa, mojego dobrego kolegi, który widział to zdjęcie już parę tygodni temu i od razu zwrócił uwagę na uciętą stopę, powiedział, że "to błąd" i że "będą się czepiać" i to właśnie - i wtedy, i teraz - mam gdzieś. niewiele jest zdjęć idealnych i właściwie zawsze jest coś do czego można się przyczepić. /szacunku dla ludzi mam bardzo wiele i pokory w stosunku do siebie i niedomagań swojego warsztatu, żadnym swoim słowem temu nie zaprzeczyłam, ale tak jak napisałam- nie zależy mi na schlebianiu powszechnym gustom i zdobywaniu topów. gdybyś przeczytała, co napisałam, nie musiałabyś życzyć sobie szacunku dla kogoś, kto podnosi mi jakieś statystyki, bo to nie byłby szacunek, a wazeliniarstwo i proszenie się o dobre noty. /uściślając - mnie ta stopa w ogóle nie razi, a w zdjęciu z kadru właśnie jestem najbardziej zadowolona (to zdjęcie to 100% kadru i jak zauważył Darianek, był to celowy zabieg do podniesienia kadru i pokazania łuku, nie widziałam celu, by go rozciągać bardziej, pokazując buta, który w dodatku mi się nie podobał). to czego istotnie nie zauważyłam to nitka bluszczu i jeśli komuś przeszkadza ona w odbiorze zdjęcia to przykro mi i za niedopatrzenie przepraszam.
+++
Generalnie nie wdaje sie w żadne dyskusje nt zdjęć - wyrażam swoja opinie nt zdjęcia i tyle - bo po to sie je tu wiesza, natomiast stwierdzic muszę iż, okreslenie: "Ty wiesz Feniksie, gdzie ja ich mam ;)" nawet z przymróżeniem oka, brzmi NIE najlepiej. Masz wypracowny, rozpoznawalny warszat, od dawna w moich ulubionych, ale zyczyłabym sobie nieco więcej szacunku dla "maluczkich" na tym portalu - bo to przeciez oni podnosza statystyki i to oni od takich jak Ty sie uczą... bo każdy się uczy... Pozdrowienia.
fantastyczne:-)
Derianek dobrze gada-wodki mu dac!!!;)
Może się i czepiam... każdy ma swój sposób postrzegania i odbierania obrazów. Ktoś kiedyś gdzieś napisał, że potrzeba jest odrzucenia błędów natury technicznej, cofnięcia się trzy kroki do tyłu i zastanowienia się, jakie wrażenie wywołuje w nas oglądana fotografia. I to powinno mieć zasadniczy wpływ na jej ocenę. Nie ucięty but, krzywy horyzont czy kawałek stercząceej gałęzi.
Ruud, ano to, że Złodziejka ma swój charakterystyczny rozpoznawalny styl fotografowania, może po części za sprawą umiejętnie dobieranych modelek. Ty natomiast masz swój charakterystyczny sposób komentowania odpowiadający specyficznemu postrzeganiu fotografii. Takie zdjęcia kojazone są z autorką a komentarze twoje - z tobą. Nic złosliwego.
a tak na marginesie, w odp. na zarzuty Ruuda - Darianek jest osobą, która najczęściej "czepia się" moich zdjęć, więc sugestie o braku obiektywizmu niechaj Ruud zostawi na inne przypadki.
Seti, tak naprawdę to to jest bluszcz, taki bez listków :).
się bardzo podoba :)
Ruud, mam dziwne wrażenie, ze gdyby twoje komentarze sygnowane były innym nickiem nikt by nie zwrócił na nie uwagi :)
takie kadrowanie mi tu pasuje... osobiście również ciąłbym stopy dla pokazania tego całego łuku u góry. Dobre posunięcie. Ale oczywiście może się nie podobać i ktoś dałby całe nóżki ;)
nie nitka tylko ogonek :)
ładnie
ależ nie, każdy ma prawo, by mu się ucięta noga nie podobała, nitka przeszkadzała, tonacja etc. nie potrzebne mi ani gratulacje, ani przeprosiny. gdybym chciała wstawiać zdjęcia podobające się większości, wstawiałabym takie, ale wiesz, nie zależy mi na schlebianiu powszechnym gustom i zdobywaniu topów. zależy mi, by moje zdjęcia podobały się ludziom, których szanuję i czasami mi się to udaje. pozdrawiam.
Bardzo kobiece i to chyba jest najwazniejsze;)
fajnaaaa :) ale uciąłbym góry :)
a mi się podoba!
Ty wiesz Feniksie, gdzie ja ich mam ;), mi się podoba i modelce też. /a tak dla ścisłości: twarzy nie szopowalam, ucięty but istotnie - błąd, który tylko wielkim można wybaczać, a nitka - fakt nie zauważyłam - KARDYNALNY błąd. pozdrawiam.
no własnie...tak głupio obcięte nogi, w połowie buta ?....
DAWAĆ NOGI!!!!!
nie darują tego bucika Marcelinko ;)