widzialem zielonych nad ciemnosmreczynskimi tylko, tam jest scisly rezerwat, ale nie wiem czy walentynkowa gran, gladka i potem liptowskie mury sa rezerwatem. Po prostu nie ma tam szlaku, bo chodzenie w tlumie klapkowiczow robi sie strasznie uciazliwe, w szczycie sezonu to juz w ogole.
widzialem zielonych nad ciemnosmreczynskimi tylko, tam jest scisly rezerwat, ale nie wiem czy walentynkowa gran, gladka i potem liptowskie mury sa rezerwatem. Po prostu nie ma tam szlaku, bo chodzenie w tlumie klapkowiczow robi sie strasznie uciazliwe, w szczycie sezonu to juz w ogole.
Tura piękna, ale nie bardzo dozwolona :)
dobre