Opis zdjęcia
Po środku rzeki znajduje się kamienista wysepka, która - jak nas zapewniano - jest jedynym w promieniu wielu kilometrów miejscem wolnym od komarów. W sam raz na krótki postój, kilka fotek i wysiurkanie się. Potem te latające małe monstra znowu atakują...
git:)
szlachetny kadr
fajne ujecie:-)
Ha! Aniu:) Chyba najlepiej się z Tatrami rozumiem, kiedy są szaro-bure i pozbawione ludzi. Znaczy - trzeba jeszcze poczekać... pzdr:)
Ty w egzotyce, a Tatry ostatnio o Ciebie pytały :-)
fajne zdjęcie - no tak, tam rzeczywiście wielu ludzi nie uświadczysz. W fajne miejsca jeździsz, chociaż mój znajomy też był na Uralu i mówił że to ostatni raz bo tam komary zjadają żywcem wszystko co chodzi i biega! Pozdr
fajny kadr ..:)
całkiem niezłe :)
oby wiele takich wyspeke na pólnocy bylo... tam gdzie ja teraz zmierzam :) pozdrawiam
A dziękuję:)
...hmm
kadr, miejce, no i komentarz świetne:) kapitalne ma sz zdjęcia w galerii .. ukłony dla Fotografa:)
:DD
...Na bespticzu i żopa sołowiej...
na bezrybiu i rak rybą oraz jak się nie ma, co się lubi to się lubi, co się ma - że popiszę się znajomością ludowych powiedzeń:)
o, nie wiedziałam :P
No tak ale czy inne zaloty nie są bardziej upojne?..nie skutkujące bąblami - co najwyżej inną chorobą ale ona nie swędzi...
dlatego tak lecą na facetów:D
Kurna, nie wiedziałem gdzie ta rzeka płynie ale Google mi powiedziała i teraz wiem, że Cię na Ural zaniosło. No ładna ta ciekawostka wysepkowa! A te małe je...ce małe monstra są rodzaju żeńskiego...hehe
ciekawie pokazane