Opis zdjęcia
..pacjenci od dawna szeptali po katach ale nikt nie odwazyl sie powiedziedziec tego glosno..jaka była prawda?....coz..lekarze wraz z zapadnieciem zmroku zrzucali fartuchy i zamieniali sie w....szczury....wpelzali w sczeliny, dziury i pelzli rurami kanalizacyjnymi do piwnic..by tu prowadzic swoj plugawy proceder...w milczeniu czekali az wszyscy pacjenci zasna...wtedy.. poprzez czaszki ,posklejane, niedomyte wlosy, poduszki, odrapane ramy lozek i dziurawe linoleum (wypolerowane tysiacami krokow w kapciach) do piwnic sciekaly sny pacjentow przesiakniete lekami, paranojami, obsesjami, kompulsjami i benzodiazepinami...wszystkie sny splywaly do wielkiej kadzi.....z jej zawartosci szczurzo-lekarze przez cala noc wytwarzali substancje (nie pytajcie mnie o nazwe ani o procesy chemiczne czy raczej alchemiczne, ktore wykorzystywali)...kiedy proces dobiegal konca..tuz nad ranem z pozyskanej esencji szczury formowaly tabletki i plyny, ktore nastepnego dnia usmniechnieta pielegniarka podawala pacjentom...
kapitalna mina za milion euro ;))
http://www.blogtorcedorsaopaulo.globolog.com.br/reanimator.jpg
mam i ja mambe owocową kazdy z nas ma
zdjęcie mi się podoba
absynt?...tylko dla szczuro-lekarzy
Czy owa cudowna zielona mikstura to nie mistyczny absynt;)
Aaa to wszystko wyjaśnia...pozdrawiam serdecznie.
igla?....a to juz inna historia..pacjent, ktory wszystkiego sie domyslil...bronil sie przed pielegniarzem, ktory chcial zaaplikowac mu ow cudowny specyfik...wywiazala sie szamotanina..itd
Fajne, tylko nie jestem pewny co do tej igły w uchu czy policzku, co ona tam robi?
bardzo dobrze