30 euro to jakis zart. moglbym tam wejsc, ale nie za 30, tylko za 1000 euro + zwrot kosztow podrozy, hotele, diety i pelne wyzywienie. inaczej nie ma szans.
Saint Agata de Bologne, polnocne wlochy, przy okazji wakacji, wejscie do galerii 8 euro, na linie produkcyjna 22 euro, duzo ale warto, dla porownania 50 km obok jest galeria Ferrari w Maranello, wejscie 12 euro, moim zdaniem Ferrari przy lambo to kinder niespodzianka :)
Pan Wojciech chyba nie widzial wejskich bryczek, bo jak mam nazwac prawdziwych wiesniakow w BMW albo kolorowych VW golfach. Radze poczytac o Lambo a najlepiej przejechac sie do fabryki, zobaczyc, dotknac, usiasc i obejrzec w jakich warunkach sa produkowane samochody tej marki. Mimo glupot serdecznie pozdrawiam Pana Wojciecha :)
30 euro to jakis zart. moglbym tam wejsc, ale nie za 30, tylko za 1000 euro + zwrot kosztow podrozy, hotele, diety i pelne wyzywienie. inaczej nie ma szans.
Saint Agata de Bologne, polnocne wlochy, przy okazji wakacji, wejscie do galerii 8 euro, na linie produkcyjna 22 euro, duzo ale warto, dla porownania 50 km obok jest galeria Ferrari w Maranello, wejscie 12 euro, moim zdaniem Ferrari przy lambo to kinder niespodzianka :)
no tak, do fabryki lambo jeszcze mam pojechac....dobre, dobre...:))))
Widze Cie, widze ;) Fajne jest
dobre jest,
Pan Wojciech chyba nie widzial wejskich bryczek, bo jak mam nazwac prawdziwych wiesniakow w BMW albo kolorowych VW golfach. Radze poczytac o Lambo a najlepiej przejechac sie do fabryki, zobaczyc, dotknac, usiasc i obejrzec w jakich warunkach sa produkowane samochody tej marki. Mimo glupot serdecznie pozdrawiam Pana Wojciecha :)
bardziej wiejskiej bryczki od lambo to chyba nie ma...
no. fajne
podoba sie ale popracowalbym na dobrobka. jakos.