próbuję focić na łódkach to i wiem jak trudno to idzie ;) na tyle, że sam nie mam nic co by się nadało do wstawienia, ale tu jest niezły dynamit :) siemka
są chwile, których nie da się opasać słowem. Można spróbować je pokazać i już robią wrażenie, ale i tak to, co w tamtej chwili się odczuwa jest poza zasięgiem wszelkich przekazów, to trzeba przeżyć... :)
próbuję focić na łódkach to i wiem jak trudno to idzie ;) na tyle, że sam nie mam nic co by się nadało do wstawienia, ale tu jest niezły dynamit :) siemka
slychac szum fal i lopot zagli ...
Dzięki! :-)
świetne są te Twoje kadry na jachtach! +++
ech..zapiera dech ..:)
A grocik zarefowany widzę...
nieźle kiwa;)
Piękne wspomnienie...
Jest świetnie. I tym razem ... "żarty na bok" :) ..... czyli ... "jaja na boczku" :)
fajne:)
RoFox - tak...chyba tak właśnie jest... dziękuję za te słowa :-)
są chwile, których nie da się opasać słowem. Można spróbować je pokazać i już robią wrażenie, ale i tak to, co w tamtej chwili się odczuwa jest poza zasięgiem wszelkich przekazów, to trzeba przeżyć... :)
dynamiczne krople prawie wypadają z monitora
niezmiernie mi miło, wiktoryno! Dziękuję za tak miłe słowa i pozdrawiam również :-)
och! Jak ja lubię do Ciebie zaglądać! :) Zawsze można tu ucieszyć oczy pięknie podanymi żeglarskimi tematami :) Pozdrawiam!
morskie opowieści:)
fanie :) to co wiczki morskie lubia najbardziej
Skala inna, ale w porównaniu wielkości jachtu i akwenu mogło wyjść podobnie :-) Dzięki za odwiedziny :-)
Żywioł. Jak szliśmy niecałe dwa tygodnie przez Śniardwy do Okartowa było podobnie, choć to pewnie nie ta skala ;-).