Opis zdjęcia
żadna ze mnie portrecistka, wiem, że światło fatalnie się odbija od okularów, ale tego dziadziusia musiałam zapamiętać tak ciepłego, uśmiechniętego, opowiadającego mi w swoim języku o sobie, swojej rodzinie i swoim domu. a potem wyskakującego żwawo z jadącej kolejki w połowie trasy..
ucho od śledzia:) przesympatyczny dziadziuś i doskonale to uchwyciłaś!
na TaK :D