Opis zdjęcia
W drodze na jeden ze szczytów parku Brenta w północnych Włoszech napotkałem to oto stadko, a dokładnie ono napotkało mnie. Z początku miałem obawy bo "szef" stada zbliżył się do mnie na odległość około 2 metrów, a szedłem stromym zboczem... wystarczyłoby jedno pchnięcie, a posłałby mnie w przepaść. Musiał jednak stwierdzić, że jestem nie groźny, bo po chwili popędził stado przodem, oglądając się jednak co jakiś czas i patrząc czy nie zbliżam się nadto do jego kompanów i kompanek.
Bardzo dobre.Pozdrawiam
za rumiankową dziewczyną .. ale fajne foto, kolory na plus ...
bdb wyszło
podoba mi się :) szkoda tylko że pysk trochę ciemny
Fajne!
fajne