Opis zdjęcia
Przyszliśmy do Sołtysowej z rana po mleko, chleb, serki i takie tam. Zostaliśmy poczęstowani, oprócz piwkak, herbatką \"z prądem\"... takim prądem jakiego jeszcze w życiu nie czułem. Do domków oddalonych o jakieś 60 metrów dotarliśmy po dwóch godzinach nieźle kiwając się na nogach ;) Pozdrawiam Sołtysa Krostkowa i jego żonę! Wybaczcie jakość, ale to skan skanu z negatywu. Jeden z czterech, które pomimo jakości technicznej zdecydowałem się wrzucić. Pentax Z1, 28-105, f 3,2-4,5
wolałbym w B&W, ale tak też mi pasuje...
powiem tak, naprawde podoba mi się jak kadrujesz
Za historię zdjecia...