Lubię zielony laur, któremu chłód ni zima
Nie zważy triumfalnej bujnej zieloności,
Jest jak w pełni szczęśliwej odbicie wieczności,
Której się czasu ząb ni śmierci dech nie ima.
I ostrokrzewu liść miły mi przed oczyma,
Widok jego zielonej srogiej kolczastości;
Lubię i wiotki bluszcz, co z czułej mrąc miłości
Pnączami dąb lub mur w uścisku ciasno trzyma.
Lubię je wszystkie trzy, bo wieczną swą zielenią
Podobne są do myśli, co się we mnie plenią,
O tobie, której cześć oddaję bałwochwalczo;
Lecz one, rany me, ukłucia i okowy,
Czulsze są, sroższe, i zieloność maja trwalszą,
Niźli kolczasty liść i bluszcz, i krzew laurowy.
Etienne Jodelle
cóż piękne foto z ładnym świetlem ale jeśli mam być szczery to dziewczyna lekko nie pasuje mi do klimatu nie wiem jak to powiedzieć ona jakby za wyrazista jest do reszty ale praca bardzo ładna
Ładne jest, ale gdzie tu anegdota??
Podoba.
bajka...
Lubię zielony laur, któremu chłód ni zima Nie zważy triumfalnej bujnej zieloności, Jest jak w pełni szczęśliwej odbicie wieczności, Której się czasu ząb ni śmierci dech nie ima. I ostrokrzewu liść miły mi przed oczyma, Widok jego zielonej srogiej kolczastości; Lubię i wiotki bluszcz, co z czułej mrąc miłości Pnączami dąb lub mur w uścisku ciasno trzyma. Lubię je wszystkie trzy, bo wieczną swą zielenią Podobne są do myśli, co się we mnie plenią, O tobie, której cześć oddaję bałwochwalczo; Lecz one, rany me, ukłucia i okowy, Czulsze są, sroższe, i zieloność maja trwalszą, Niźli kolczasty liść i bluszcz, i krzew laurowy. Etienne Jodelle
cóż piękne foto z ładnym świetlem ale jeśli mam być szczery to dziewczyna lekko nie pasuje mi do klimatu nie wiem jak to powiedzieć ona jakby za wyrazista jest do reszty ale praca bardzo ładna
stylowo
ładny portret
pieknie
piknie
ale ładnie :-) fajne rozproszone światło