Opis zdjęcia
Moje kochane Krakowskie Przedmieście. Czasem chciałabym siedzieć na miejscu Kopernika i patrzeć. Chyba nigdy by mi się nie znudziło. Niemal codziennie bywam w tym budynku zaraz za kościołem św. Krzyża. No, mamy sesję, więc wpada się tylko do biblioteki albo na egzamin. A potem będą wakacje. A później będzie październik i znów będę codziennie przychodzić na Krakowskie Przedmieście 3.
!!!
Piekny kadr. Klimat jak z XIX wieku. Jeszcze wiecej zyskuje przy dluzszym spojrzeniu. Przypomnial mi sie zmierzch w miescie z czasow dziecinstwa... Piekne!
e tam
Nazwę znam. Taa.
oj tam, pewne budynki się zna, ot tak, z samej nazwy
Ech, Mad_Alice, czy aby nie przesadzasz? Nigdy nie miałam osobiście do czynienia z PANem, ani z tym budynkiem, a ponieważ drzwi do niego są schowane, przechodząc nie oglądam tabliczki z napisem obok nich, a jeśli kiedyś przeczytałam, co tam napisane, to zapomniałam, jak widać, co tam napisane. I co z tego? Znam dużo innych miejsc w tym mieście, dużo dla mnie istotniejszych z rozmaitych względów. Na jakiej podstawie czynisz takie sądy wartościujące, hm? Czyżby była jakaś lista miejsc w Warszawie, które trzeba znać obowiązkowo, hm? Jeśli Cię to pocieszy, to chodziłam do liceum oddalonego od tego budynku jakieś sto metrów w linii prostej, szacuję. A może Cię to wcale nie pocieszy.
fajny klimacik!
lepiej się nie przyznawać...
Ha, no proszę :) Ciągle łażę obok, a nie wiedziałam.
ten budynek nazywa się Pałac Staszica i zajmuje go PAN
No wporz :) A do tego budynku co z niego zrobiłaś zdjęcie można wchodzić? No najwyraźniej można. A co w nim jest? Nigdy nie zwróciłam uwagi.