Zastanawia mnie jedno. Czy rzeczywiście fotografie z Paulina mi kompletnie nie wyszły. Czy na tamte inne zdjęcia jakie mam w portfolio nie patrzeliście tak groźnym (szczerym) okiem. Nie mam żalu. Nawet się cieszę za rady, bo skończyły mi się po wstawieniu "Drogi do nikąd".

Wiecie co .. odbitka lepeij wygląda. Będę pamiętać na przyszłość, żeby tak nie robić.

Zgadzam sie co do "tego coś" na brodzie. A z ostrością. HYmm fascynują mnie efekty uzyskane przy zabawie z GO. A mam wrażenei, że ostrość zginęła dlatego tez, że było troszkę za ciemno.

Cześć Agnieszka.. dziś możecie robić co chcecie i gadac co chcecie. JEstem i tak padnięta więc nic już do mnie nie trafia. Jutro poczytam i wezmę sobie cenne uwagi do serducha.

Uwaga zaczyna się.

Wiecie co.. mi się podoba, bo można jakby zobaczyć gałkę oczną. A może dlatego, że tam było więcej światła. Ogólnie mówiąc, ustawiłam ostrość na drugim oku bo tak czułam, że tak ma być. Przyznam się bez bicia, że nei czytam madrych książeczek o fotografii, wiec jesli jest napisane, że robi się na drguim oku ostrość to będę pamiętać.

Proszę nie straszcie.

A to żle???

Najgorsze, że nie mam negatywu w domu :-(((. Modelka ma go i robi odbitki u fotografa.