pamietam takie zaspy na mazurach w Gizach k/Olecka... brrrrrr... sztuka bylo przedarcie sie przez nie i utworzenie drogi.... zdjecie wieje sentymentem i ladnym kontrastem miedzy dominujaca biela i niesmiale wychylajaca sie czernia. mryk :-)
dopiero teraz trafiłem na tą fotkę. ale warto ją przypomnieć. bardzo ładnie skomponowane plamy. Eh dzisiaj mam farta do zdjęć malowanych pędzelkiem :))
Czesc Rafal, ale dobre. Ja dorwalem kiedys takiego radzieckiego fotografa sprzed wojny - Andriejew, W tym stylu fotografowal zasypane futory, pedzace sanie - cos fenomenalnego
alez ja tego nie odbieram jako czepianie sie... bron boze... dla mnie po prostu jasne jest, ze moja ftografia jest subiektywna i opkazuje swiat moimi oczyma i jak to ujales 'moja prawde'. Pozdro ;-)
... i dlatego powinienes to zaznaczyc: to Twoja prawda, nie kazdemu sie musi podobac, a skoro to forum to kazdy moze to powiedziec, Rafal, ja sie nie czepiam, takie to sa male dygresje :-)))
chodzi o _moja_ prawde. o pokazanie tego co widze, a nie co ludzie chcieli by zobaczyc /lub czego nie widziec/ w skroce chodzi o to, zebym mogl popatrzyc na zdjecie po jakims czasie i zobaczyc to, co widzialem fotografujac.
Jta?! - zamieciony jest gosc w dali - widac to dobrze. a w gorze zamiec slabsza, lepiej widoczna ;-) a emocji mi ty nie brak /subiektywnie oczywiscie/ pozdro ;-)
Miszcz Fałat z dala i profilem ;) no i kolor! :)) Z tej zamieci jakoś miecio mi został i to nie całkiem baudzo. Ale zuch na piątkę nie da się i będzie warczał o lepsze zdjęcia:) najlepsiej na drzewku ta zamieć wyszła. Nie wiem, co odemocjonowało to zdjęcie, może wyniosłość fotografa, nie wiem:) serdeczności. jta?!
Marcinie - widzisz na pewno, ze z latwoscia mozna zrezydnowac z drutow. przynajmniej z najblizaszego slupa bez szkody dla wymowy zdjecia, a byc moze z kozyscia dla jego kompozycji. ale dla mnie wazne jest pokazanie prawdy. Wiesz zdalem sobe sprawe z tego ze infrastruktura jest juz nieodlaczna czescia krajobrazu. Nie zamierzam jej unikac. Zreszta tam te slupy wyznaczaja drogi, kiedy mocno zasypie, sa drogowskazem, mocnym punktem i rytmem krajobrazu. pozdro ;-)
Czesc. to skan z odbitki. zastanawialem sie, czy konika nie podmaskowac, ale dalem sobie spokoj - uznalem, ze w konturze bedzie dobrze. Zreszta dla mnie kluczowa jest tu postac ledwo widoczna za saniami. mysle, ze szegoly w saniach by od niej odciagaly. Co do slupa - dalem go z rozmyslem - postanowilem nie naprawiac rzeczywistosci. slupy sa wszedzie. kiedys probowalem ich unikac za wszelka cene, ale dalem spokoj. I jeszcze o fakturach - sluchajcie - to byla zamiec - w powietrzu mase sniegu (co robi wrazenie ziarna) nie ma mowy o zarejestrowaniu faktur w takich warunkach IMO. pozdrawiam ;-)
Fajna fotka. Gdyby nie bylo tych slupow telefonicznych to dalbym 6. Nie lubie na fotkach z klimatem akcentow cywilizacji. Staram sie przed tym bronic. Pyzdry!
Śnieg rzeczywiście ładnie wyszedł, konika może chwilę przysłonić. Ze słupami zawsze problem, jak jestem w Beskidzie Niskim to tyle ich, że czasem nie ma jak przycisnąć.
Rafal, ten skan z negatywu czy papieru? Czy negatywy PAN 400 i PAN 100 dobrze ci sie skanowaly? Mam na mysli ziarno i tony. Popieram sebanowa. Troche przyciezka ta ramka, bez wyglada lepiej. Brakuje mi tez troche nieba (papierowo biale). Ale bardzo mi sie widzi ta potargana wiatrem brzoza. Calosc dobrze oddaje nastroj chwili.
Goło leć - zamieć. Ciut detalu na koniku by sie wiecej, ale ciemny konik na sniegu... Ciezka sprawa. Zreszta chyba jest wystarczajaco czytelne. Troche jak obraz klasyka (z tym ze klasyk by slupa nie namalowal, ale coz takie czasy) ;))
pamietam takie zaspy na mazurach w Gizach k/Olecka... brrrrrr... sztuka bylo przedarcie sie przez nie i utworzenie drogi.... zdjecie wieje sentymentem i ladnym kontrastem miedzy dominujaca biela i niesmiale wychylajaca sie czernia. mryk :-)
wydawalo mi sie, ze pisalem tu kiedys swoj komentarz, ale znikl. a zdjecie wciaz wyjatkowo mi sie podoba. chlone inspiracje... i czekam na zaspy :)
Podoba mi sie klimat, ale nie ta odbitka, nie widze szczegolow i lecacego sniegu, wtedy podobaloby mi sie bardziej.
i takich
dopiero teraz trafiłem na tą fotkę. ale warto ją przypomnieć. bardzo ładnie skomponowane plamy. Eh dzisiaj mam farta do zdjęć malowanych pędzelkiem :))
malarskie
bardzo dobre
nie smiej sie... jak uwierze, ze juz sie niby nauczylem fotografowac, to juz po mnie ;-)
Rafal- he he he:))))
przez to dopieszczanie zmarnujecie moj wybitny talent ;-0
słup jest w porzo :-) Janica w dobrym wydaniu
gdyby nie ten słup to całkiem wyglądało by na wiek zaprzeszły... ale słup nei przeszkadza. a co tam niech będzie. fajna ta zamiec
Czesc Rafal, ale dobre. Ja dorwalem kiedys takiego radzieckiego fotografa sprzed wojny - Andriejew, W tym stylu fotografowal zasypane futory, pedzace sanie - cos fenomenalnego
z legitymacja - zalatwiam. dam info na priv.
alez ja tego nie odbieram jako czepianie sie... bron boze... dla mnie po prostu jasne jest, ze moja ftografia jest subiektywna i opkazuje swiat moimi oczyma i jak to ujales 'moja prawde'. Pozdro ;-)
jakies nowosci w sprawie legitymacji ???
... i dlatego powinienes to zaznaczyc: to Twoja prawda, nie kazdemu sie musi podobac, a skoro to forum to kazdy moze to powiedziec, Rafal, ja sie nie czepiam, takie to sa male dygresje :-)))
chodzi o _moja_ prawde. o pokazanie tego co widze, a nie co ludzie chcieli by zobaczyc /lub czego nie widziec/ w skroce chodzi o to, zebym mogl popatrzyc na zdjecie po jakims czasie i zobaczyc to, co widzialem fotografujac.
Rafal - a co to jest prawda ? i to ZWLASZCZA w fotografii ? prawda prawdziwa czy ..., z reszta wg gorali sa trzy prawdy :)
Jta?! - zamieciony jest gosc w dali - widac to dobrze. a w gorze zamiec slabsza, lepiej widoczna ;-) a emocji mi ty nie brak /subiektywnie oczywiscie/ pozdro ;-)
Zgadzam sie; najwyzsza pora obnazyc straszna prawde o barbarzynskiej elektryfikacji kraju; nie wolno udawac ze sie nie dostrzega tych potwornosci ;o)
Miszcz Fałat z dala i profilem ;) no i kolor! :)) Z tej zamieci jakoś miecio mi został i to nie całkiem baudzo. Ale zuch na piątkę nie da się i będzie warczał o lepsze zdjęcia:) najlepsiej na drzewku ta zamieć wyszła. Nie wiem, co odemocjonowało to zdjęcie, może wyniosłość fotografa, nie wiem:) serdeczności. jta?!
Marcinie - widzisz na pewno, ze z latwoscia mozna zrezydnowac z drutow. przynajmniej z najblizaszego slupa bez szkody dla wymowy zdjecia, a byc moze z kozyscia dla jego kompozycji. ale dla mnie wazne jest pokazanie prawdy. Wiesz zdalem sobe sprawe z tego ze infrastruktura jest juz nieodlaczna czescia krajobrazu. Nie zamierzam jej unikac. Zreszta tam te slupy wyznaczaja drogi, kiedy mocno zasypie, sa drogowskazem, mocnym punktem i rytmem krajobrazu. pozdro ;-)
to z zaspy; tylko czern i biel; po co druty???
z boku Marcinie - nic z tego ;-( - zaspy po 2 metry ;-o
zlalo sie, blizej i ciut z boku jak miszcz Fałat
Czesc. to skan z odbitki. zastanawialem sie, czy konika nie podmaskowac, ale dalem sobie spokoj - uznalem, ze w konturze bedzie dobrze. Zreszta dla mnie kluczowa jest tu postac ledwo widoczna za saniami. mysle, ze szegoly w saniach by od niej odciagaly. Co do slupa - dalem go z rozmyslem - postanowilem nie naprawiac rzeczywistosci. slupy sa wszedzie. kiedys probowalem ich unikac za wszelka cene, ale dalem spokoj. I jeszcze o fakturach - sluchajcie - to byla zamiec - w powietrzu mase sniegu (co robi wrazenie ziarna) nie ma mowy o zarejestrowaniu faktur w takich warunkach IMO. pozdrawiam ;-)
Fajna fotka. Gdyby nie bylo tych slupow telefonicznych to dalbym 6. Nie lubie na fotkach z klimatem akcentow cywilizacji. Staram sie przed tym bronic. Pyzdry!
Na brzozie trochę widać, to może i tu. Nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
A mnie się właśnie ta czarna plama podoba. To gra kontrastów, na mój gust. Nie potrzeba mi więcej szczegółów.
Śnieg rzeczywiście ładnie wyszedł, konika może chwilę przysłonić. Ze słupami zawsze problem, jak jestem w Beskidzie Niskim to tyle ich, że czasem nie ma jak przycisnąć.
Rafal, ten skan z negatywu czy papieru? Czy negatywy PAN 400 i PAN 100 dobrze ci sie skanowaly? Mam na mysli ziarno i tony. Popieram sebanowa. Troche przyciezka ta ramka, bez wyglada lepiej. Brakuje mi tez troche nieba (papierowo biale). Ale bardzo mi sie widzi ta potargana wiatrem brzoza. Calosc dobrze oddaje nastroj chwili.
5...wolałbym jednak więcej szczegółów kunia i tej karocy...a mam ciorną plamę
w dechę, takie nasze, mile..........
zima stulecia.Dobra kontynuacja
Slupa tez mozna papierowi nie pokazac :)
mowa o słupie...zgadzam się z Z
Snieg - ladny, ma fakture a w takim plaskim swietle o to nielatwo.
a może to początek XXw ?
Goło leć - zamieć. Ciut detalu na koniku by sie wiecej, ale ciemny konik na sniegu... Ciezka sprawa. Zreszta chyba jest wystarczajaco czytelne. Troche jak obraz klasyka (z tym ze klasyk by slupa nie namalowal, ale coz takie czasy) ;))
Rafale, poprzednie mocniejsze, tu niemisie :), snieg wyglada brudny, czernie (akurat wazne) niewidoczne w szczegolach, tak jakos...
fajne ma coś z klimatu XVIIw. gdyby nie ta linia enn.....
zamieć i poodkurzaj? ;-)